Może zamiast płakać to wspolnie podejmijmy decyzje ktora odczują najbardziej drodzy supporterzy.
Nie wystartujmy. Ani na 157 ani na 158.
Jedynie co ich zaboli to brak pieniążków z nowych światów
A ja startuje ze swoim elitarnym projektem czy któraś "wielka marka " podejmie rękawice i będzie w stanie nam przeszkodzić?
Czy wszyscy mają za małe jaja żeby zagrać na 40 graczy?
Rozbiorka rozbiorce nie rowna. Jak jedno plemie ma do rozebrania gracza 300 wsi i zyska 300 zagrod , a drugie gracza 50 i zyska 50. Poszedl bys na to bedac plemieniem ktore ma do rozebrania gracza 50 wsi? Bo ja nie.
Ty typie to jednak z mysleniem to ciezko , chodzi o to by sojusznik podbil wioske szarego gracza a potem tą wioske oddaje sojusznikowi ktorego byl to gracz,widać że myslenie dla osób z bez farmy to ciężka sprawa
Ty grales kiedys na takim swiecie? Kilkanascie osob tak tam jedzie, ze jak sie jest aktywnym to mozna spokojnie utrzymywac top 100-200 bez wydawania ppŚwiat 157
Nowe funkcje Premium: tak
Giełda Premium: tak
Flagi: tak
Farmienie: [...] + Zbieractwo
To wystarczy. Raczej nikomu kto chce pograc na rownych zasadach nie widzi sie granie przeciwko osobom z +100% produkcja surowcow, ktore drugiego dnia maja juz palac i zbieraja po 50k sury, gdy ty stawiasz tartak na 12.
Ty typie to jednak z mysleniem to ciezko , chodzi o to by sojusznik podbil wioske szarego gracza a potem tą wioske oddaje sojusznikowi ktorego byl to gracz,widać że myslenie dla osób z bez farmy to ciężka sprawa
zostaw go typ ma top2 na 156 gdzie 3 wioski tylko przejął od wroga, a reszta darmy.
No i to też jest piękne na swój sposób, musisz tak kombinować, żeby cię nikt nie wydymał. Jednocześnie jeśli ty kogoś jawnie skosujesz, to reszta świata ma sygnał, że z tobą się nie gada, ciebie się wali na łeb jak najszybciej. Honor będzie bardziej w cenie niż kiedykolwiek wcześniej ALBO jesli faktycznie wszyscy jesteśmy aż tak zdegenerowani, to będzie kompletne free for all i wojna każdy na każdego. W obu wypadkach ustawienia są super.Ale ja to rozumiem. Tylko jezeli jedno plemie zyska na tym duzo wiecej to czemu to drugie ma wzmacniac swojego wroga(musowo bo takie ustawienia sa) na przyszlosc? o to mi chodzilo
Jeśli trafi się osoba niegodna zaufania czy kret to co za problem oddać go na pożarcie sojusznikowi?
- ma szanse to uszczuplić wielkość ekip, ale niekoniecznie już na tym świecie, skoro pewnie już są pozbierane - sporo już i tak zrezygnowało xdCo do blokady opuszczenia plemienia:
- ma szanse to uszczuplić wielkość ekip, ale niekoniecznie już na tym świecie, skoro pewnie już są pozbierane
- 90 dni to strasznie dużo, szczególnie na świecie, gdzie jest prędkość x2 (poprawcie mnie jeśli się mylę, ale taki świat chyba trwa zaledwie pół roku), do tego czasu zarówno będą miały miejsce wszystkie standardowe krzywe akcje, jak i wyłonią się z plemion faworyci do walki w ostatniej fazie o zwycięstwo świata
- fakt, że problematyczne będą kwestie rozbiórek graczy, jednak to zawsze można rozwiązać przy pomocy drugiego członu (spisanego wówczas na brak blaszki, hehe) lub też sojusznika (o mój Boże, to tak można?! )
- fakt, że świata nie da się skończyć w koalicji, ale skoro wszyscy będą mieli tego świadomość, to przecież i dyplomację będzie się prowadzić w odpowiedni do sytuacji sposób (i wcale nie trzeba miotać kosami na lewo i prawo, wystarczy z góry założyć, że do pokonania wroga gramy wspólnie, a na koniec walka o zwycięstwo...)
Czy taki świat będzie trwał długo? Tak, a przynajmniej na tyle długo, żeby nie musieć się z nudów kasować przed regulaminowym wiekiem świata.
Mogłem pominąć jakąś kwestię, to może później się do niej odniosę.
Otóż to!Jakiemu sojusznikowi? Przy tych ustawieniach świata nie będzie sojuszników, a sami wrogowie, jedni do zjechania szybciej drudzy później
Walisz kosę sojusznikowi, dogadujesz się z wrogami (którzy po otrzymaniu akcji są mega osłabieni) a reszta świata widzi, że robisz z gęby cholewę. Myślisz że na takim swiecie ktokolwiek zaryzykuje dogadanie się z tobą w tej sytuacji czy raczej zostaniesz ty i twój nowy, słaby sojusznik vs reszta? Bo ja mam wrażenie że od tego momentu jesteś kosiarzem, i o ile na tych światach ostatnich niewiele to w oczach innych plemion zmienia, byle było po drodze, o tyle na takich ustawieniach jak 158 dogadywanie się z kosiarzami będzie bardzo niebezpieczne. Wygra nie ekipa największych kosiarzy i tchórzy, tylko ekipa z najbardziej równym, długodystansowym i zaufanym składem i najtwardszą psychiką, chyba że akurat będą mieli pecha do dyplo i oberwą za mocno gdzieś w środkowej części rozgrywki. Jestem tylko ciekaw jak się to potoczy kiedy zostaną 3 ekipy, bo to będzie najdziwniejszy moment świata kiedy już nikt nikogo nie będzie mógł fuzjować.właśnie dlatego będą walić kosy na prawo i lewo, bo wystarczy, że sojusznik sobie będzie lepiej radził i no cóż, będzie musiała być reakcja, bo zawsze będą dążyć do równi sił lub minimalnej przewagi. Ile plemion wytrwa z warunkami do padnięcia jakiegoś plemienia? Wystarczy, że poleci akcja, gdzie sojusznik (przyszły wróg) przejmie 2 razy więcej wsi od wroga pod rząd i już zaczyna się kombinowanie jak tu zastopować potencjalnego wroga.
Otóż to!
Nie ma układów i chorej diplo, choć pewnie w myśl zasady-polak potrafi-taki Bulwa na pewno znajdzie sposób jak zrobić manianę XD
Całe forum idzie na zaufaneNo ale nie mówimy teraz o dyplo tylko jak się pozbyć kreta w plemieniu, skoro nie można go wyrzucić i są odwiedziny na współplemieńców i nie mamy sojuszników XD