Jak dla mnie to powinna być gra strategiczna, a nie zręcznościowa, na szybkość neta czy na to, ile ktoś siedzi przed kompem i farmi. Limit farmienia to wprawdzie pomysł bardzo średni (lepsza byłaby automatyzacja), ale już losowość czasu dojścia wojsk bardzo mi się podoba.
I mówię to jako gracz, który zaczynał na s3, wraca po czterech latach z ogromnym sentymentem do tamtych czasów i jest zaniepokojony tym, w jaki sposób ta "zabawa" się rozwinęła.
gra nie idzie w kierunku rozwoju strategii - bo jak zaplanowac atak jezeli nie jestes w stanie okreslic dokladnie momentu wejscia wojsk? toz to kloci sie z "legendarnym" juz powiedzeniem przed akcja - "zsynchronizujmy zegarki". A chyba nie bedzie wielkim odkryciem jezeli powiem, ze 10 sekund miedzy grubasami to czas pozwalajacy wbic kilkadziesiat klinow.
gra juz od dawna idzie w kierunku maksymalizacji zyskow - stad ulatwienia dla osob, ktore... no powiedzmy - slabiej sobie radza, ale sa za to sklonne wydac troche wiecej kasy na tak przyjemna do niedawna zabawe. i zeby nie bylo - doskonale rozumiem, ze firma musi na tm zarobic - ale jezeli gra sprowadzi sie przede wszystkim do tego, kto wiecej na nia wyda zyski paradoksalnie zaczna spadac.
Wyślij szlachtę z odpowiednim opóźnieniem i po problemie.
tak jest. wyslij 11 sekund pozniej niz wejdzie ostani off. wtedy masz szanse, ze grubas pojawi sie w wiosce 21 sekund po tym offie. jak trafisz na jelenia - nie wbije klina. jezeli trafisz na osobe w miare obeznana z gra - zmarnujesz kilkadziesiat minut czasu na przygotowanie ataku, ktory z gory skazany jest na niepowodzenie.
a ja się zgodzę z dziejasem chociaż często mi się to nie zdażało
Niestety plemiona także idą w sferę ułatwień jak i inny gry i zapewnie po kilku takich updatach upadną ja te "inne" gry
nie da sie zaprzeczyc, ze ocenialismy rozne sytuacje w rozny sposob. sa jednak rzeczy, ktore nie dosc, ze widac "golym okiem" to mozna je oceniac rowniez na podstawie obserwacji i doswiadczen.
gra jednak nie upadnie - po prostu stanie sie gra dla wszystkich... czyli dla nikogo