GDZIE JEST TOP1 OF CARTOGRAPHY & Mapki by Stukniety?

FailTry x M.C.

Zwiadowca
Wynik reakcji
855
Jaka weryfikacja na 150 ? Skończyliśmy tam grać po dwóch- trzech miesiącach , dwóch graczy speed zostalo w playersach a tak każdy skończył grę na etapie gdzie pokonaliśmy wariaty i byliśmy w koalicji tej wygrywającej , później bez zrobiło kosę i się sytuacja zmienila
Do pokonania wariatów musieliście rozwiązać im plemię, a jak w dyplo zrobiło się wyrównane to dostaliście w pupę na froncie.
 

Qorny v2

Ciężki Kawalerzysta
Wynik reakcji
3.144
133 według mnie to był najtrudniej wygrany świat obok 137 przez playersow w światach 100-200 a ty piszesz o spacerku xd
100 przy 133 to była chillerka według mnie :)
Jaka weryfikacja na 150 ? Skończyliśmy tam grać po dwóch- trzech miesiącach , dwóch graczy speed zostalo w playersach a tak każdy skończył grę na etapie gdzie pokonaliśmy wariaty i byliśmy w koalicji tej wygrywającej , później bez zrobiło kosę i się sytuacja zmienila

To ja jeszcze sprostuje :)
Świat 147 wygraliśmy bez żadnej dyplomacji i rekrutacji, już na starcie sobie postanowiliśmy że tak zagramy i czasami już na prawdę były obawy że może być różnie jak się zebrała koalicja 65 do 35 a ja nie mogę rozbić żadnego plemienia rekrutacja xd
I tak jak Hunter pisze nie nasza wina że deklarujemy start a ekipy się wycofują bo niby nie podobają im się ustawienia. zawsze startujemy na świecie w listopadzie lub grudniu oprócz jubileuszowych i nie patrzymy na ustawienia i jakie ekipy się zbiorą.

Może poziom ekip nie był jakiś mega ale ja widzę w tym większą frajdę niż wygranie jakiegoś innego świata w tych waszych wielkich koalicjach gdzie często nie jest trudno wygrać świat , wystarczy wybrać dobrą stronę w dyplomacji

184 był podobny, tylko tutaj były mocniejsze ekipy i już było trzeba trochę rekrutować albo dogadać się z pmp :) i znowu nie było łatwo wygrać w proporcji i tak około 37 do 63 bodajże , nawet pamiętam że większość rady już myślała że raczej z tego nie wyjdziemy a jakiś typo pisze że to były easy winy xd

Podsumowując wolę świat ze słabszym poziomem niż gra na wielkie koalicję albo wkurzanie się na sojusznika (pozdrawiam sabaty )

I mniejsza radość może mi sprawić 200 wygrany np w koalicji z witam czy APK niż 184
Imo fajnie że się odnosisz Key do tego co piszą. Zapisze sobie w pamięci tą odpowiedź ;3
 

Keymil LoveOrHate

Szlachcic
Wynik reakcji
6.040
Do pokonania wariatów musieliście rozwiązać im plemię, a jak w dyplo zrobiło się wyrównane to dostaliście w pupę na froncie.
Na 150 jako speedy graliśmy gówno, mielismy międzyczasie otwarty 147 i nie dogadywaliśmy się z p! A więc ludzie grali mniej aktywnie.
Wariaty i tak byśmy pokonali tylko dłużej by się zeszło .
Czytaj ze zrozumieniem , jak mogliśmy dostać w dupę jak już tam dawno nie graliśmy . Zresztą dyplo nie zrobiło się wyrównane bo po kosie BEZ APK WO P! Miało pewnie około 40 procent mapy
 

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.288
Do pokonania wariatów musieliście rozwiązać im plemię, a jak w dyplo zrobiło się wyrównane to dostaliście w pupę na froncie.
Nie trzeba bylo ich rozwiazywac, oni sami by sie rozpadli z takim skladem.
Po prostu swiat wchodzil w dynamiczniejsza rozgrywke i marshal im pomogl w klesce

To niezla koalicja jak nas nic nie laczylo z WO od poczatku swiata.
A bezy kose wjebaly pozniej
 

FailTry x M.C.

Zwiadowca
Wynik reakcji
855
Nie trzeba bylo ich rozwiazywac, oni sami by sie rozpadli z takim skladem.
Po prostu swiat wchodzil w dynamiczniejsza rozgrywke i marshal im pomogl w klesce

To niezla koalicja jak nas nic nie laczylo z WO od poczatku swiata.
A bezy kose wjebaly pozniej
To trzeba było pozwolić im się rozpaść, mielibyście chociaż jedne plemię przy którym moglibyście się pochwalić, że je rozjechaliście. A tak to ciężko sobie przypomnieć jakieś wasze wspaniałe osiągnięcia z s150 (chyba, że chcesz mi o jakimś przypomnieć).

No kiedy podpisujesz się w 75% świata to trzeba się liczyć, że któremuś z sojuszników może się to do końca nie spodobać;)
 

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.288
To trzeba było pozwolić im się rozpaść, mielibyście chociaż jedne plemię przy którym moglibyście się pochwalić, że je rozjechaliście. A tak to ciężko sobie przypomnieć jakieś wasze wspaniałe osiągnięcia z s150 (chyba, że chcesz mi o jakimś przypomnieć).

No kiedy podpisujesz się w 75% świata to trzeba się liczyć, że któremuś z sojuszników może się to do końca nie spodobać;)
A co? Te wariaty to jakas zajebista ekipa byla? Toz ten szrot co swiat zbiera oklep.
Na nich nikt tak szczerze uwagi nie zwracal, po prostu ktos u nas zjebal dyplo bo tych momomiskow tez trzeba bylo zjechac na poludniu i dobic sobie do obrzezy na spokojnie.

Pokaz mi w ktorym momencie mielismy 75% swiata.
Gralem kilka swiatow w P! I nigdy nie mielismy takiej przewagi, jak juz to 3/4 mojej gry w P! To bylo wrecz odwrotnie i to wrog mial co swiat taka przewage.
Co im sie niby nie podobalo? Nikt im nic nie zrobil, wjebali kose i tyle.
Potem dadzio zniknal z gierki i z FO na dluzszy czas bo mu glupio bylo i wstyd za taka decyzje.
Szczegolnie, ze dogadywal sie ze mna na co innego (znamy sie z rl), a odjebal takie gowno.
Dlatego, gdzie zobacze jego i syfwana, to dopoki bede gral, to bede ich scigal za tą kose.
Czekaj, czekaj czy Ty nie jestes tym slynnym gosciem ktory byl banowany za bota?
 

Ohtar1

Szlachcic
Wynik reakcji
4.454
Aż tyle to przewagi nie mieli. P!Lose walczyło z WO i SP!EED. Potem P!Lose podpisało się ze SP!EED (co swoja drogą doprowadziło do upadku WO), ale nadal walczyło z WO i kazdy im pisał, zeby podpisali sie z WO, bo przegrają swiat, ale woleli przegrać swiat niz dogadać sie z WO :D Nie wiem w którym momencie miedzy tymi wydarzeniami BEZ zmieniło stronę. Mniej więcej było 50% vs 50% po upadku WO jak dobrze pamiętam.
 

szynkaa123

Szlachcic
Wynik reakcji
13.495
Aż tyle to przewagi nie mieli. P!Lose walczyło z WO i SP!EED. Potem P!Lose podpisało się ze SP!EED (co swoja drogą doprowadziło do upadku WO), ale nadal walczyło z WO i kazdy im pisał, zeby podpisali sie z WO, bo przegrają swiat, ale woleli przegrać swiat niz dogadać sie z WO :D Nie wiem w którym momencie miedzy tymi wydarzeniami BEZ zmieniło stronę. Mniej więcej było 50% vs 50% po upadku WO jak dobrze pamiętam.
co ciekawe moment podpisania sojuszu p!lose i sp!eed został uwieczniony na nagraniu
 

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.288
Aż tyle to przewagi nie mieli. P!Lose walczyło z WO i SP!EED. Potem P!Lose podpisało się ze SP!EED (co swoja drogą doprowadziło do upadku WO), ale nadal walczyło z WO i kazdy im pisał, zeby podpisali sie z WO, bo przegrają swiat, ale woleli przegrać swiat niz dogadać sie z WO :D Nie wiem w którym momencie miedzy tymi wydarzeniami BEZ zmieniło stronę. Mniej więcej było 50% vs 50% po upadku WO jak dobrze pamiętam.
Bezy zmienily strone przed naszym dogadaniem sie z P!lose, a Sp!eedy nie mialy nic podpisane od poczatku z WO.
Kazdy u nas wiedzial, ze jedynie jak Plose dogada sie z WO to bedzie to mialo jakis sens, w innym przypadku i tak swiat w plecy.
No i tak tez sie stalo
 

Qorny v2

Ciężki Kawalerzysta
Wynik reakcji
3.144
133 według mnie to był najtrudniej wygrany świat obok 137 przez playersow w światach 100-200 a ty piszesz o spacerku xd
100 przy 133 to była chillerka według mnie :)
Jaka weryfikacja na 150 ? Skończyliśmy tam grać po dwóch- trzech miesiącach , dwóch graczy speed zostalo w playersach a tak każdy skończył grę na etapie gdzie pokonaliśmy wariaty i byliśmy w koalicji tej wygrywającej , później bez zrobiło kosę i się sytuacja zmienila

To ja jeszcze sprostuje :)
Świat 147 wygraliśmy bez żadnej dyplomacji i rekrutacji, już na starcie sobie postanowiliśmy że tak zagramy i czasami już na prawdę były obawy że może być różnie jak się zebrała koalicja 65 do 35 a ja nie mogę rozbić żadnego plemienia rekrutacja xd
I tak jak Hunter pisze nie nasza wina że deklarujemy start a ekipy się wycofują bo niby nie podobają im się ustawienia. zawsze startujemy na świecie w listopadzie lub grudniu oprócz jubileuszowych i nie patrzymy na ustawienia i jakie ekipy się zbiorą.

Może poziom ekip nie był jakiś mega ale ja widzę w tym większą frajdę niż wygranie jakiegoś innego świata w tych waszych wielkich koalicjach gdzie często nie jest trudno wygrać świat , wystarczy wybrać dobrą stronę w dyplomacji

184 był podobny, tylko tutaj były mocniejsze ekipy i już było trzeba trochę rekrutować albo dogadać się z pmp :) i znowu nie było łatwo wygrać w proporcji i tak około 37 do 63 bodajże , nawet pamiętam że większość rady już myślała że raczej z tego nie wyjdziemy a jakiś typo pisze że to były easy winy xd

Podsumowując wolę świat ze słabszym poziomem niż gra na wielkie koalicję albo wkurzanie się na sojusznika (pozdrawiam sabaty )

I mniejsza radość może mi sprawić 200 wygrany np w koalicji z witam czy APK niż 184

Tu jeszcze tylko dopowiem to co zawsze się śmialiśmy z chłopakami w Sezamach. Świat 137 istotnie był majstersztykiem w wykonaniu P! bo mieli bardzo długą i świetną obronę. Jednak nikt nie pamięta o SSS które walczyło północ - południe, na północy jednym członem na inne 3 plemiona. Dopiero jak nasze południe dokończyło dzieła zniszczenia to uwolnione pokłady deffa poszły na naszą północ która broniła się w przewadze 3:1 i chwilę później do chłopaków z P!

Dążę tylko do tego że każdy świat i każde plemię ma swój marketing, a historię się pamięta tak jak najwięcej się o niej krzyczało na FO na kolejnych światach. Tyle dygresji z mojej strony :p
 

Filip2367

Chłop
Wynik reakcji
3
Tu jeszcze tylko dopowiem to co zawsze się śmialiśmy z chłopakami w Sezamach. Świat 137 istotnie był majstersztykiem w wykonaniu P! bo mieli bardzo długą i świetną obronę. Jednak nikt nie pamięta o SSS które walczyło północ - południe, na północy jednym członem na inne 3 plemiona. Dopiero jak nasze południe dokończyło dzieła zniszczenia to uwolnione pokłady deffa poszły na naszą północ która broniła się w przewadze 3:1 i chwilę później do chłopaków z P!

Dążę tylko do tego że każdy świat i każde plemię ma swój marketing, a historię się pamięta tak jak najwięcej się o niej krzyczało na FO na kolejnych światach. Tyle dygresji z mojej strony :p
Mądrze gada, polać mu!
 

Keymil LoveOrHate

Szlachcic
Wynik reakcji
6.040
Tu jeszcze tylko dopowiem to co zawsze się śmialiśmy z chłopakami w Sezamach. Świat 137 istotnie był majstersztykiem w wykonaniu P! bo mieli bardzo długą i świetną obronę. Jednak nikt nie pamięta o SSS które walczyło północ - południe, na północy jednym członem na inne 3 plemiona. Dopiero jak nasze południe dokończyło dzieła zniszczenia to uwolnione pokłady deffa poszły na naszą północ która broniła się w przewadze 3:1 i chwilę później do chłopaków z P!

Dążę tylko do tego że każdy świat i każde plemię ma swój marketing, a historię się pamięta tak jak najwięcej się o niej krzyczało na FO na kolejnych światach. Tyle dygresji z mojej strony :p
Nie ujmuje wam wkładu w zwycięstwo ale chodzi mi o to że P! Tam praktycznie już padło a udało im się jednak wygrać :) my na 133 też mieliśmy sytuacje gdzie cały świat już nas skreślił i miał bekę że to koniec speed
 

Fabcio

Cartographer of the USA
Wynik reakcji
9.446
ANALIZA WHERE?

Poniżej znajduje się mapka ćwiartki Południowo-Zachodniej:

Fota 1.png
__________________

!N! - Zwycięzcy 60, 150 (2x) = 3

• Najwcześniejszym światem, który udało mi się wygrzebać, był właśnie zwycięski 60-ty, gdzie w finale zmierzyli się z każdym już znanym P! (PlayerBoy!). Warto tutaj na obronę P! dodać, że były to dopiero ich początki, gdzie skład nie był jeszcze na tyle doszlifowany, by masowo wygrywać, a sam BulwaZagłady przeskakiwał jeszcze z jajka do jajka. Czasy tak stare, że pamiętają je jedynie najstarsi z Playersowych dziadków - z0rd? Paverell? Kto Uderza Bez Rycerza? Ale nie pytajcie mnie, czy jeszcze żyją. Możliwe, że także zmarli na szkorbut, tak jak nasza administracja. Następnym światem, na którym pojawili się N!, był ten opisany przeze mnie wcześniej, setny, o którym, tak jak wspomniałem, wiem tylko z opowieści osób trzecich. Podobno team N'ek - (HOTS/KE) zintował ich i nafeedował SPEED'y, przegrywając z nimi w wojnie. N! mając przewagę ~1500 wioch w wojnie z A.P.K 1v1, próbowało wtedy ratować świat i wziąć (HOTS/KE) do siebie, ale 4 duże konta (HOTS/KE) przeskoczyły do SPEED. #KOSA_KOSA_3_złote, no i było pograne, gdy SPEED przepchnęło im 1.5 kontynentu. (Jak do tego doszło? Nie wiem. Snuffy z A.P.K wcześniej napisał, że na setnym zaczęło się od wojny ze SPEED.) Zapewne pozostał niedosyt po tamtej wojnie, ale nie trzeba było długo czekać na odegranie się - bo zaledwie na ostatnim jubileuszu (150-tym) - N! pojawiło się ponownie. Tym razem N! wraz z nowymi sojusznikami pokonali nieudany projekt SPEED + P! oraz ich sojuszników A.P.K + tych z gieł... Tfuu.. z giełdy - WO, na których szkoda nawet limitu znaków. Sorry.. Samo z siebie poszło. Z podwórka jestem, to źle? Przepraszam Cię @Kampaj3 x TomPrime , ale się słuchało Hemp Gru za małolata. Nienawiść do policji Giełdy tak zostałem wychowany. Warto też uwzględnić, że N! startowało w samym centrum, a mimo tego wygrało świat - dlatego WITAM, nie patrzcie na świat przez pryzmat słabej pozycji - tylko powodzenia. Patrząc na sam skład N!, widzę, że jest on lekko zmodyfikowany o zwycięskie nicki nie tylko ze 150-go, ale także 190-go (ROHAN).

Fota 2.png

Sytuacja na świecie: Założę tutaj najprawdopodobniejszy z scenariuszy, czyli ten, w którym TI i !N! nie wchodzą sobie w drogę, a nawet może w przyszłości współpracują. Zarówno dla jednych, jak i dla drugich najgorszym, co mogłoby ich spotkać, byłaby walka na wyniszczenie na tak wczesnym etapie gry, gdy reszta TOP ekip się ekspresowo rozwija. Oczywistym jest też, że podział wschód/zachód dla obu tych ekip nie wyjdzie im na złe, a wręcz jest dużo bardziej korzystny dla !N!, bo obie ekipy startują z zachodniej ćwiartki. Dlatego obstawiam, że TI zajmie większą część startowej ćwiartki od !N! (chodzi o centrum), by było to bardziej fair dla nich - patrząc oczywiście przyszłościowo. Zdecydowanie głównym priorytetem !N! będzie na ten moment wyeliminowanie mniej licznych W-G oraz plemienia na swoich plecach o nazwie GOT, co pokrywa się też z priorytetami TI. Zagwarantuje to obu stronom przede wszystkim bezpieczną strefę, z której będą mogli oni odsyłać deff, i która na pewnym etapie gry będzie ogromnym boostem w wojnie z potencjalnym kolejnym wrogiem - który w przypadku !N! będzie miał karnację południowo-wschodnią. Z takim wyjątkiem, że nie będą oni tam kręcić kebabów "miesiany, miesiany", a będą stawiać większy opór niż obecnie okoliczne !N! plemiona.

Plusy: Zdecydowanie umiejętnościowy skład (Wygrali poprzedni jubileusz), Doświadczona rada i KO/KD (Pajton/Zicu świeżutko po zwycięstwie przeciwko TRD/STEFAN/KLASYK na 190), Mocna pozycja startowa (Dosłownie lekko gorsza od SPEED), Wysoki ranking i motywacja, Wesoła, zgrana już ekipa.
Minusy: Egzystencja SPEED, które tak daleko oddalone, praktycznie samo sobie może być zbyt szybkie w tempie.
Ocena: 9 z 10


__________________


TI - Zwycięzcy 178 = 1

• Jeśli chodzi o historię tego plemienia, to pierwszy raz TI pojawiło się na 133., gdzie niefortunnie zostało rozwiązane przez ich sojusznika na początkowym etapie gry i za długo się nie nagrali. Następnym ich podejściem było to na 141., gdzie TI doszło już do dalszego etapu gry, tym razem w sojuszu z PCTS i AK, przegrywając na Bellum + BROQŁ + Wydry w końcowym etapie świata. (Jeżeli cofniecie się do opisu WITAM, to zobaczycie, że część tamtejszych graczy pochodzi właśnie z w.w plemienia BROQŁ) Chyba nie muszę wam mówić, że początki większości ekip zawsze bywają trudne, i tutaj nie było inaczej. Aczkolwiek nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz. Dlatego po roku przerwy Brika postanowiła reaktywować TI na 178. i zebrała tam NOWY - naprawdę mocny skład z przeróżnych ekip, które na papierze powinny się pozabijać, ale zamiast tego po tygodniu gry zbijaly już piąteczki jak sam Izak. Co do samego świata to Brika już od startu rozdawała karty w dyplomacji i tak zostało do aż jego końca - ostatecznie dotrzymując słowa sojusznikowi dzieląc się zwycięstwem z ELITE Morfusa. (Panie świeć nad jego duszą po 190-tym) Brika jest też chyba wyjątkiem samym w sobie bo to jedyna kobieta, której udało się poprowadzić plemię do zwycięstwa, przynajmniej odkąd pamiętam - a pamiętam sporo. (Może to dlatego, że procent mężczyzn grających w tą grę jest zdecydowanie wyższy, a szkoda - bo wszystkie kobiety z którymi miałem przyjemność grać prezentowały naprawdę wysoki poziom.) Co do samego stylu gry, to nie skłamię jeżeli powiem, że Brika (Podobnie jak Markopolo z BELLUM, którego widzę w składzie) prowadzi swoją dyplomację bardzo zachowawczo potrafiąc wygenerować ogromną przewagę. Co do reszty nicków, to od tygodni zastanawiałem się gdzie pójdzie większość pozostałości po P! (Playerboy!) po zakończeniu swojego projektu - i nareszcie ich znalazłem. Z daleka widać, że Wawrzyn zdecydowanie siedzi gdzieś tam w radzie, mógłbym postawić na to w ciemno swojego mustanga. Sam na początku myślałem, że TI będzie odstawało od reszty naprawdę mocnych ekip takich jak SPEED/!NO!/APK/WITAM - ale bardzo szybko zmieniłem zdanie. Czy ja przypadkiem nie widzę tam KO ze SPEED - Nezus'a, oraz ich najmocniejszego frontowca Daby? Pozdrawiam też chłopaków z ZK, którzy siedzą w TI - to przez wasze powiązania z chłopakami z ROHAN, którzy siedzą w !NO! rzuciło was tak blisko. (To taka alternatywna rzeczywistość, w której przyjęlibyście propozycję Wawrzynka odrzucając tą od Mickeza)

Fota 3.png

Sytuacja na świecie: Tak jak wspomniałem wcześniej, TI będzie chciało w pierwszej kolejności wyeliminować W-G i GOT, ale w odróżnieniu od !NO!, także DANCE i OB, którzy stoją im na drodze w rozwoju. Pierwszą przeszkodą TI może być dopiero HELL, które w walce 1 vs. 1 będzie stanowiło opór, ale koniec końców nie ma z TI szans, bo przewaga graczy 300:100 na takim etapie gry jest po prostu zbyt duża do przeskoku na tak wysokim poziomie, który prezentują oba z wymienionych plemion. Aczkolwiek, na miejscu TI nie pozbyłbym się HELL, a raczej dogadał z nimi zajmując jak najszersze obrzeża, nawet te na plecach HELL (Które byłyby zapewne łupem wojennym w przypadku ich wojny) - a samo HELL wykorzystał jako swoich 'najemników', którzy będą lojalnie walczyć po ich stronie - jeżeli TI wyciągnie do nich rękę. Skąd mam pewność, że będą lojalni? A to proste - nie znają tutaj dosłownie nikogo, a są honorowi, blaszka nie jest im do niczego potrzebna - a wpadli tutaj dobrze się bawić, za co im chwała. Zgarnięte w taki sposób tempo może okazać się kluczowe w wyścigu o połowę mapy ze SPEED + APK, a chyba nie muszę nikomu tłumaczyć, że 55% vs. 45%, a 50% vs. 50% w końcowej fazie gry to ogromna różnica.

Plusy: Skillowy skład (Kilku graczy P!), Doświadczona rada i KO ze SPEED, Mocna pozycja startowa (Jedyna z topowych ekip, u której na horyzoncie nie widać równie masywnego wroga, a same mniejsze plemionka), Wysoki ranking i motywacja, Wesoła, również zgrana już ekipa
Minusy: Egzystencja A.P.K, które już w pierwszej wojnie ze STEFAN - znacznie urośnie w sile. (Całe szczęście dla TI, że jest tam WITAM - które przyblokuje im trochę rozwoju)
Ocena: 8.5 z 10


__________________
 
Ostatnia edycja:
Do góry