133 według mnie to był najtrudniej wygrany świat obok 137 przez playersow w światach 100-200 a ty piszesz o spacerku xd
100 przy 133 to była chillerka według mnie
Jaka weryfikacja na 150 ? Skończyliśmy tam grać po dwóch- trzech miesiącach , dwóch graczy speed zostalo w playersach a tak każdy skończył grę na etapie gdzie pokonaliśmy wariaty i byliśmy w koalicji tej wygrywającej , później bez zrobiło kosę i się sytuacja zmienila
To ja jeszcze sprostuje
Świat 147 wygraliśmy bez żadnej dyplomacji i rekrutacji, już na starcie sobie postanowiliśmy że tak zagramy i czasami już na prawdę były obawy że może być różnie jak się zebrała koalicja 65 do 35 a ja nie mogę rozbić żadnego plemienia rekrutacja xd
I tak jak Hunter pisze nie nasza wina że deklarujemy start a ekipy się wycofują bo niby nie podobają im się ustawienia. zawsze startujemy na świecie w listopadzie lub grudniu oprócz jubileuszowych i nie patrzymy na ustawienia i jakie ekipy się zbiorą.
Może poziom ekip nie był jakiś mega ale ja widzę w tym większą frajdę niż wygranie jakiegoś innego świata w tych waszych wielkich koalicjach gdzie często nie jest trudno wygrać świat , wystarczy wybrać dobrą stronę w dyplomacji
184 był podobny, tylko tutaj były mocniejsze ekipy i już było trzeba trochę rekrutować albo dogadać się z pmp
i znowu nie było łatwo wygrać w proporcji i tak około 37 do 63 bodajże , nawet pamiętam że większość rady już myślała że raczej z tego nie wyjdziemy a jakiś typo pisze że to były easy winy xd
Podsumowując wolę świat ze słabszym poziomem niż gra na wielkie koalicję albo wkurzanie się na sojusznika (pozdrawiam sabaty )
I mniejsza radość może mi sprawić 200 wygrany np w koalicji z witam czy APK niż 184