Kanarinios.
Szlachcic
- Wynik reakcji
- 7.988
Za co mam Cie przeprosic? Ty zaczales ta nedzna batalieDobra, już nie zawracaj tyłka człowieku honoru.
Jeśli masz rzeczywiście honor, to przeproś i odejdź
Za co mam Cie przeprosic? Ty zaczales ta nedzna batalieDobra, już nie zawracaj tyłka człowieku honoru.
Jeśli masz rzeczywiście honor, to przeproś i odejdź
Za co mam Cie przeprosic? Ty zaczales ta nedzna batalie
Ci co zasluzyli to dostawali blaszki, sam je rozdzielalem czasamiTy nie mnie masz przepraszać, a wszystkich tych graczy, którzy przez Ciebie nie dostali blaszki.
Bo Ty jak łaps poleciałeś po nią po znajomości.
Przeproś też za to, że od tylu lat muszą czytać Twoje pierdy i bezmyślne uwagi na tym forum.
Ci co zasluzyli to dostawali blaszki, sam je rozdzielalem czasami
Haha, to akurat Ciebie sie tyczy i to w punkt
A czemu Kanar miałby blach nie dostawać @Bl-ack sno-w ?
Za prowadzenie plemienia, to jest normalne i dość typowe że rada plemienia dostaje i rozdaje blachy. Gdybyś grał przyjacielu więcej to byś wiedział jakie są realia od lat
Jaki Ty masz research przyjacielu że taki brednie opowiadasz?
Ale to jeszcze nic, mylisz się ale pewnie święcie wierzysz w to co mówisz.
"Teraz już wiadomo dlaczego pchałeś się do rady Pee." - ale to już jest zupełnie wyssane z palca kłamstwo, co ja mam wspólnego z radą P! xD? Nie tyle się tam nie pchałem, co nie chciałbym w życiu być w radzie Pedalsów
Jasne że się w pierwszym dniu świata się nie dzieli blach, ale jak się już dochodzi do końca świata i radni dograli, to oni te blachy przeważnie dostają
Po pierwsze przeproś mnie za to tandetne pomówienie o pchaniu się do rady P, jeśli chcesz zachować jakąś godność
Po drugie może źle zrozumiałem Kanara, ale ja to rozumiem tak że on jako osoba wiele lat budująca tę markę i taka która potrafi dowieźć miał zaufanie plemienia. Więc gdyby zagrał na typowym dla siebie poziomie to można by powiedzieć że miał blachę zapewnioną. Jeśli nie o to chodziło, to się nie zrozumieliśmy. Natomiast to co napisałem o blachach w szerszej skali jak najbardziej jest prawdą
Lubię sobie popisać z Tobą czasami to przyszedłem. Natomiast z cyrku to uciekłeś z tą radą P - chciałeś się pokłócić ze mną choć nie wiesz o co. Różnica jest taka, że ja się potrafię przyznać do błędu a Ty nie. Zasmucasz mnie mój przyjacielu