A czy ja gdzieś powiedziałem że nie był? Wiem że był lepszy ode mnie i tego nie ukrywam i nie będę , tylko od tego czasu sporo się nauczyłem ... Lepszy komp druga sprawa i necik już nie ten co kiedyś
też idzie lepiej, teraz nie przesądzam że wygram , ale wydaje mi się że nawet jeśli by wygrał to nie miał by łatwo tego zrobić
kliny z cofki opanowałem do perfekcji ( przy kilku karetach jestem w stanie sklinować wszystkie ) a z cofki klinuję w 20 sekund więc wydaje mi się że to daje sporo , ale znając życie powiecie że to nie jest klinowanie ręcznie . A co do losera, Ciebie nigdy nie będę brał pod uwagę bo jesteś tyle wart co sojusz z bajusem czyli nic