moim zdaniem pomysl ma swoje wady i zalety
patrzac na poziom niektorych graczy którzy ktorzy do tej pory maja 2 razy mniej punktow niz wioski koczownicze (ze o smiesznym woju juz nie wspomne) dochodze do wniosku ze przecietna taka osoba nie bedzie w stanie podbić żadnej wioski bo pewnie serwer narobi tyle wojska ze sobie nie poradza
A jakby tak wioskom barbarzynskim dac mozliwosc napadania na siebie i na innych graczy (no bo przeciez barbarzyncy pladruja, gwałca, morduja itp) to wyszlo by na to ze z wiekszoscia graczy serwer sam by sie uporał
z jednejs strony to plus bo tacy gracze ktorzy graja pare miesiecy i maja te 2k punktow to jest przesada, ale z drugiej z kogoż bedziemy sie smiac wtedy?
No i najważniejsza wada zarowno produkcji wojska przez osady koczownicze jak i samego ich rozwoju:
Im większy stopień ingerencji maszyny w relacje gracz - gracz tym wiecej czasu bedziemy tracic na walke jak i na przejmowanie szaraków, niż na walki z innymi graczami, a przeciez o to chodzi w tej grze.
p.s. głos oddaje tylko dlatego na tak bo deneruja mnie osoby z 2 ka punktow co zaczynaja przejmowac moje farmy na ktore kiedys marnowalem ofa