A ja to podsumuje to jednym zdaniem.
Choćby było nas stu oszustów, dziesiątki kłamców, wielu obłudników, szereg kosowników a plemiona by wbijały sobie kose za kosą, zrywały pona przed czasem i po czasie, granice były by łamane raz w lewo i raz w prawo i to wszystko na oczach
@Bl-ack Sno-w to wojna na memy pokazała że jednak coś z czynnika ludzkiego w nas siedzi i potrafimy się bawić ponad podziałami.
I to dało taki fajny zryw pozytywnej energii między nami że jednak ta cząstka dobra gdzieś w nas siedzi tylko ją gdzieś zagubilismy na chwilę.
Bawmy się FO, bawmy się plemionami - bo one sprawiają że pomimo że jesteśmy już dziadkami, ojcami, osobamy w małżeństwie lub narzeczenstwie mamy też coś co jest tylko nasze - plemiona. Nasz swój własny świat. Do którego wracamy bo ... Inaczej sie nie da.
Hejt-hejtem, trolling-trollingiem ale to nasz hejt i nasz trolling. Tego nam nikt nie zabierze.
Morał jest taki że po każdej gownoburzy trzeba robić konkursy memow by spuścić ciśnienie.
Wasze zdrowie i pani również pani bałwankowa