Dyskusja o sytuacji na świecie 190

Wynik reakcji
4
Właśnie próbuje sobie nie uszczypliwie przypomnieć z kim Elite walczyło, były jakieś leszcze (taka chyba nazwa plemienia) walka 2v1 (ti i Elite vs małe leszcze) były łeb( walka wokół z jednym sojusznikiem zadyma którego przygarnęliśmy do siebie jak erabor im wypowiedział sojka) z psami sojusz (zerwany jak już było wiadome że z ti się dogadali na podział blach) z bananami pakt (aby przypadkiem nie dogadali się z łeb/erabor) tej walki to za dużo nie było, ale mogę się mylić bo już trochę czasu minęło.

Przegrany świat dyplomacja blacku, a wiesz kto ją układał ? Moxi która mając front do okoła dogadała się z Elite (gdy erabor wypowiedział nam sojek) że oddamy im diody w zamian za miesiąc pona(duże iq dyplomatki kosiary tutaj widoczne) następnie jednak dogadanie się z eraborem i wojna z Elite gdy już diody oddane były. A następnie kosa w swoje plemię i przejście do Elite.
Tak jak pisałem, dla mnie świat na plus dobrze bawiłem się od samego początku do końca, graczem jestem starych plemion i blachy mnie nie kręcą dlatego liczy się zabawa na froncie. A z czym problem ? Z niczym po prostu morfus wypomina erabora że słabo zgrali świat sami nic za bardzo nie robiąc prócz rekrutacji na masę oraz dogadania się z drugim kolosem. Tylko i aż tyle :)
Uciekam cieszyć się pogoda bez jadu pozdrawiam

Leszcze + denaturatos nie miały frontu z TI, więc nie wiem o jakim 2v1 piszesz, mało tego, TI nawet nie graniczyło z leszczami w tamtym momencie. Leszcze miały stosunkowo niewielki front z Elite, dostały po dupie, ale to już inna para kaloszy i więcej elementów się na to złożyło (m.in. nieudana fuzja z denaturatos). Przeskakując trochę dalej, to Elite biło się z WB, później wypowiedzieliśmy Pacika, bo pomimo tego, że miał wygraną świata w kieszeni, to i tak jak zwykle musiał pod stołem próbować innych opcji, gdyby był lojalny, to dograłby w sojuszu z nami do końca świata. Później przyszedł czas na Erebor, który jak wiadomo dużo pokrzyczał, a na froncie wioski oddawali za darmo.
 

Deleted User - 849153659

Guest
Leszcze + denaturatos nie miały frontu z TI, więc nie wiem o jakim 2v1 piszesz, mało tego, TI nawet nie graniczyło z leszczami w tamtym momencie. Leszcze miały stosunkowo niewielki front z Elite, dostały po dupie, ale to już inna para kaloszy i więcej elementów się na to złożyło (m.in. nieudana fuzja z denaturatos). Przeskakując trochę dalej, to Elite biło się z WB, później wypowiedzieliśmy Pacika, bo pomimo tego, że miał wygraną świata w kieszeni, to i tak jak zwykle musiał pod stołem próbować innych opcji, gdyby był lojalny, to dograłby w sojuszu z nami do końca świata.

Oczywiście, że by nie dograł do końca, bo nie dało się tego zrobić. Był problemem dla Elite ze względu na położenie.
Próbujesz teraz wmówić ludziom, że mógł odciąć Elite od 60-65% świata i wy byście grzecznie trzymali sojusz, patrząc jak on się rozrasta.
Trochę powagi.

Sojusz z Pacikiem był nie do utrzymania od momentu gdy Elite zaczęło rekrutować dużo osoby na północy zarówno ze wschodniej jak i zachodniej strony
 
Wynik reakcji
4
Oczywiście, że by nie dograł do końca, bo nie dało się tego zrobić. Był problemem dla Elite ze względu na położenie.
Próbujesz teraz wmówić ludziom, że mógł odciąć Elite od 60-65% świata i wy byście grzecznie trzymali sojusz, patrząc jak on się rozrasta.
Trochę powagi.

Sojusz z Pacikiem był nie do utrzymania od momentu gdy Elite zaczęło rekrutować dużo osoby na północy zarówno ze wschodniej jak i zachodniej strony

Pacik nie odcinał nas w żadnym miejscu od reszty świata, front z Ereborem w tamtym momencie mieliśmy już ustawiony, a wschód w zasadzie był już domknięty. To Pacik był odcięty od frontu, jak i od obrzeży.
 

Deleted User - 849153659

Guest
Pacik nie odcinał nas w żadnym miejscu od reszty świata, front z Ereborem w tamtym momencie mieliśmy już ustawiony, a wschód w zasadzie był już domknięty. To Pacik był odcięty od frontu, jak i od obrzeży.

No to jak chciałeś utrzymać sojusz? Sam sobie przeczysz
Miał liczyć na akt łaski?
 

Deleted User - 849153659

Guest
Gdyby nie kombinowali, to zostaliby z nami w sojuszu do końca i dostaliby kilka blaszek. Od tamtego momentu do zakończenia świata minęły raptem 3 miesiące.

Weź chłopie, litości.
Mieli wam usługiwać i liczyć, że zlitujecie się i rzucicie im okrucha.
To w dupie z takimi blaszkami.
Jeśli takie mieliście podejście, to postąpili najlepiej jak mogli. Lepiej dostać manto, niż tak się podłożyć.
Takimi blaszkami to tylko @Kanarinios. nie wzgardzi
 

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.506
Weź chłopie, litości.
Mieli wam usługiwać i liczyć, że zlitujecie się i rzucicie im okrucha.
To w dupie z takimi blaszkami.
Jeśli takie mieliście podejście, to postąpili najlepiej jak mogli. Lepiej dostać manto, niż tak się podłożyć.
Takimi blaszkami to tylko @Kanarinios. nie wzgardzi
Moje blaszeczki wszystkie zasluzone, niech Cie dupsko piecze ze nie masz zadnej.
He he he.
 
Do góry