Dyskusja o sytuacji na świecie 190

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.581
Taaak!
Właśnie tu robię agitację, w miejscu gdzie w chwili obecnej wystąpiłem przeciwko plemionom, które stanowią jakieś 60% tego świata.
Masz rację! Jak na to wpadłeś!?

Już Ci tłumaczę kochaniutki.
Nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że Black Snow to leń i nie dotrzymuje słowa.
Ja po prostu ustalam hierarchię co w danej chwili jest pilniejsze.
W tym momencie najpilniejszą sprawą jest obnażenie Ciebie - oszusta i obłudnika
Przeciez nie dotrzymujesz.
Miales tu nie wracac, a jednak wrociles.
Phiii, kurtynaaaa.

Wiadomix, ze to jest najpilniejsze bo zyc beze mnie nie mozesz.
Kiedys moze zasluzysz na moj autograf i ukoje Twoje cierpienia.

Zas te same pomowienia bez pokrycia, zaciales sie?
 

Deleted User - 849153659

Guest
Przeciez nie dotrzymujesz.
Miales tu nie wracac, a jednak wrociles.
Phiii, kurtynaaaa.

Wiadomix, ze to jest najpilniejsze bo zyc beze mnie nie mozesz.
Kiedys moze zasluzysz na moj autograf i ukoje Twoje cierpienia.

Zas te same pomowienia bez pokrycia, zaciales sie?

Wróciłem pod wpływem presji tłumu.
Biedni, uczciwi gracze byli w odwrocie przez takich pyszałków jak Ty.
Otrzymywałem tonę listów, listonosz nie nadążał już kursować.
Przewijało się ciągle - 'Black wróć'

Serce i sumienie nie pozwoliło mi tych próśb zlekceważyć.
Niechętnie, ale wróciłem
 

Deleted User - 849153659

Guest
A propos sytuacji na świecie 190

Czy wiecie Państwo, że @Kanarinios. grał i tutaj?
A konkretnie we WnK

Mało ciekawy fakt, ale możesz chociaż jedną osobę zainteresuje dlaczego zakończył grę na długo przed upadkiem tego plemienia.

W telegraficznym skrócie:
A) Nie otrzymał na starcie gwarancji miejsca w końcowym składzie (iks de XD )
B) Nie mógł liczyć na darmy, gdyż z racji dokonań z przeszłości i wątpliwej opinii był na cenzurowanym
C) W WnK był olewany i śmiano się z jego forumowych dokonań
D) Nie mógł liczyć w żadnej perspektywie czasowej, na otrzymanie możliwości sztucznego nabijania stat

Dlatego gdy wszystko pozbierał do kupy, stwierdził, że atmosfera mu się nie podoba i nie czuje klimatu XD XD XD
 

Tajijin

Łucznik na koniu
Wynik reakcji
874
To jaka w końcu była ta proporcja? Bo słyszałem o 60:40, 70:30, 80:20, a teraz 77:23. Może obierz jedną wersję i trzymaj się jej, bo tracisz na wiarygodności.

Podsumujmy więc fronty ereboru, które wymieniłeś.
- plemię asza z rekrutacji, którego pokonanie zajęło wam kilka miesięcy. odpaliliście finalnie oczywiście rekrutacje, bo plemię z łapanki okazało się za silne dla ereboru prowadzonego przez mangozjebka.
- front na pół plemienia na leb, które wówczas miało również front z bananami, front z elite (do momentu podpisania chwilowego pona) i front z psami. nie potrafiliście przepchać frontu 'na pół plemienia' przeciwko plemieniu, które frontami było dosłownie okrążone z każdej strony.
- wojna z bananami - tutaj porozmawiajmy o proporcjach, skoro tak bardzo lubisz do nich nawiązywać. pamiętasz ile akcji robiliście na kilkukrotnie mniejsze banany? i pamiętasz, jaki był efekt tych akcji? otóż akcje były przez was wyprowadzane systematycznie (jeszcze zanim otworzyliście front z leb) i efekt był ciągle taki sam - dosłownie kilkanaście przejętych wiosek angażując cały potencjał plemienia. w swoich 'słowach na czwartek' (które wszystkie mam zescreenowane, zarzuć mi kłamstwo w czymkolwiek, co powyżej napisałem, a twoje wysrywy tutaj też trafią), starałeś się motywować swoje warzywa do lepszych wyników i mówiłeś, że to tylko akcja rozpoznawcza, że kolejna będzie lepsza. i tak co tydzień. dosłownie, co tydzień. a efekt niezmiennie taki sami.

rozumiem, że przykleiłeś się do mnie jak gówno do buta, bo nikt nie chciał dogadywać się z twoim chujowym ereborem i koniec końców musiałeś dogadać się z plemieniem, na które sam od początku świata plułeś - psami. zapowiadałeś walkę do końca razem ze swoim nowym sojusznikiem, obwieszczałeś, że nie oddacie nam świata, na forum pisałeś motywacyjne grupówki...a mimo to złożyliście się jak domek z kart po jednej akcji.
jesteś szczochem, który podobnie jak pacik, myśli że nadaje się do prowadzenia plemienia, a w gruncie rzeczy chuja na ten temat wie :)
XD
 

Tajijin

Łucznik na koniu
Wynik reakcji
874
To jaka w końcu była ta proporcja? Bo słyszałem o 60:40, 70:30, 80:20, a teraz 77:23. Może obierz jedną wersję i trzymaj się jej, bo tracisz na wiarygodności.

Podsumujmy więc fronty ereboru, które wymieniłeś.
- plemię asza z rekrutacji, którego pokonanie zajęło wam kilka miesięcy. odpaliliście finalnie oczywiście rekrutacje, bo plemię z łapanki okazało się za silne dla ereboru prowadzonego przez mangozjebka.
- front na pół plemienia na leb, które wówczas miało również front z bananami, front z elite (do momentu podpisania chwilowego pona) i front z psami. nie potrafiliście przepchać frontu 'na pół plemienia' przeciwko plemieniu, które frontami było dosłownie okrążone z każdej strony.
- wojna z bananami - tutaj porozmawiajmy o proporcjach, skoro tak bardzo lubisz do nich nawiązywać. pamiętasz ile akcji robiliście na kilkukrotnie mniejsze banany? i pamiętasz, jaki był efekt tych akcji? otóż akcje były przez was wyprowadzane systematycznie (jeszcze zanim otworzyliście front z leb) i efekt był ciągle taki sam - dosłownie kilkanaście przejętych wiosek angażując cały potencjał plemienia. w swoich 'słowach na czwartek' (które wszystkie mam zescreenowane, zarzuć mi kłamstwo w czymkolwiek, co powyżej napisałem, a twoje wysrywy tutaj też trafią), starałeś się motywować swoje warzywa do lepszych wyników i mówiłeś, że to tylko akcja rozpoznawcza, że kolejna będzie lepsza. i tak co tydzień. dosłownie, co tydzień. a efekt niezmiennie taki sami.

rozumiem, że przykleiłeś się do mnie jak gówno do buta, bo nikt nie chciał dogadywać się z twoim chujowym ereborem i koniec końców musiałeś dogadać się z plemieniem, na które sam od początku świata plułeś - psami. zapowiadałeś walkę do końca razem ze swoim nowym sojusznikiem, obwieszczałeś, że nie oddacie nam świata, na forum pisałeś motywacyjne grupówki...a mimo to złożyliście się jak domek z kart po jednej akcji.
jesteś szczochem, który podobnie jak pacik, myśli że nadaje się do prowadzenia plemienia, a w gruncie rzeczy chuja na ten temat wie :)
Dobra, już jestem. Wybacz przyjacielu bajkopisarzu, ale jednak sprowadzę Cię troche do realiów.

Wytłumacz mi jedno - skoro nie mieliśmy ćwiartki. Podkreślam, nie mieliśmy ćwiartki. A ćwiartak jest definicją 1/4, co się równa 25% - To jakim cudem mogło to być więcej niż 25%? 40% to chyba mamie się musiałeś chwalić, że przeciwnik miał, żeby nie było zbyt dużego przypału, że taką chujnie odjebaliście.

Żebyś za bardzo nie poleciał z bajkami to nawet screena znalazłem niedaleko po starcie wojny
screenshot_2023-08-20-03-00-52-165_com_optimized.miui.gallery.jpg

Nie przykleiłem się do Ciebie, tylko zawsze mnie śmieszy, w jaki sposób łapiesz najłatwiejsze zaczepki i odwracasz kota ogonem próbując się wybielić. Tylko dodając, nie byłem dyplomatą, tylko radnym i to od połowy świata i z Pacikiem się nie dogadywałem, jedyne co to mnie zaprosił na dc i się zaśmiał, że podpisujemy Pona bo i tak mamy inne okresy wypowiedzenia. Przestali istnieć zanim my zaczęliśmy front wiec nic to nie zmieniło. (przedwcześnie oczywiście bo tI nie dotrzymało)

Dobranoc przyjacielu ;)
 

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.581
Wróciłem pod wpływem presji tłumu.
Biedni, uczciwi gracze byli w odwrocie przez takich pyszałków jak Ty.
Otrzymywałem tonę listów, listonosz nie nadążał już kursować.
Przewijało się ciągle - 'Black wróć'

Serce i sumienie nie pozwoliło mi tych próśb zlekceważyć.
Niechętnie, ale wróciłem
Tak, a potem sie obudziles.
Miales wrocic na swoje poprzednie konto, zas nie dotrzymales slowa.

Jeden wielki klamcaaa
 

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.581
A propos sytuacji na świecie 190

Czy wiecie Państwo, że @Kanarinios. grał i tutaj?
A konkretnie we WnK

Mało ciekawy fakt, ale możesz chociaż jedną osobę zainteresuje dlaczego zakończył grę na długo przed upadkiem tego plemienia.

W telegraficznym skrócie:
A) Nie otrzymał na starcie gwarancji miejsca w końcowym składzie (iks de XD )
B) Nie mógł liczyć na darmy, gdyż z racji dokonań z przeszłości i wątpliwej opinii był na cenzurowanym
C) W WnK był olewany i śmiano się z jego forumowych dokonań
D) Nie mógł liczyć w żadnej perspektywie czasowej, na otrzymanie możliwości sztucznego nabijania stat

Dlatego gdy wszystko pozbierał do kupy, stwierdził, że atmosfera mu się nie podoba i nie czuje klimatu XD XD XD
Wszystko z tych opcji to pudlo, ajaj.
Ale post nabity? Nabity.
Znowu pierdolisz glupoty? Tu to sprawa oczywista chleb powszedni.
Znowu zyjesz w swoim odklejonym swiecie? No jakby inaczej.

Oto caly blek snoł w pigułce
 

Deleted User - 849153659

Guest
Tak, a potem sie obudziles.
Miales wrocic na swoje poprzednie konto, zas nie dotrzymales slowa.

Jeden wielki klamcaaa

Ciężko wrócić na konto, które usunąłem.
Śmiem twierdzić, że gdybym tylko zaczął z Tobą sprzeczkę na ten temat, to zapewne byś mi udowadniał, że to bardzo łatwe i że zrobiłeś to wielokrotnie XD XD XD


Wszystko z tych opcji to pudlo, ajaj.
Ale post nabity? Nabity.
Znowu pierdolisz glupoty? Tu to sprawa oczywista chleb powszedni.
Znowu zyjesz w swoim odklejonym swiecie? No jakby inaczej.

Oto caly blek snoł w pigułce

Nie zwykłem kłamać. To Twoja domena.
Napisałem całą prawdę.
Tam traktowali Cię dokładnie tak, jak na to zasłużyłeś - jak pionka, którego można w każdej chwili strącić nic na tym nie tracąc.
Tam najwidoczniej nikt nie kupił bajki o Twojej boskości XD XD XD
 

Sir Arturwd

Lekki Kawalerzysta
Wynik reakcji
378
Mówcie co chcecie, ja tam Blacka zawsze blokowałem ale w sumie bez niego na fo strasznie nudno :D
Chociaż nie pamiętam od kiedy wysyła tyle "xd" - trochę podejrzane *_*


Ps. No i to zakładanie miliona kont to się odechciało blokować wszystkie pewnie sprawiły że zaczalem go czytać xD haha
 

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.581
Ciężko wrócić na konto, które usunąłem.
Śmiem twierdzić, że gdybym tylko zaczął z Tobą sprzeczkę na ten temat, to zapewne byś mi udowadniał, że to bardzo łatwe i że zrobiłeś to wielokrotnie XD XD XD




Nie zwykłem kłamać. To Twoja domena.
Napisałem całą prawdę.
Tam traktowali Cię dokładnie tak, jak na to zasłużyłeś - jak pionka, którego można w każdej chwili strącić nic na tym nie tracąc.
Tam najwidoczniej nikt nie kupił bajki o Twojej boskości XD XD XD
No czyli jestes nieslownym zaklamanym zjebem, sam to potwierdziles.
Miales tu nie wracac, a wrociles i zas ludzie musza czytac odklejone posty zakaly swiata .

Ja nic nie musze nikomu udowadniac, a juz tym bardziej Tobie, pamietaj ze to Ty za mna latasz i nie potrafisz nic udowodnic XD



Caly czas klamiesz, u spowiedzi by zycia nie starczylo na to wszystko.

Skonczylem, bo nie podobaly mi sie ich ruchy i wolalem skupic sie w pelni na 184 swiecie, zeby Ci dupsko dalej pekalo jak wygram :D


No z pewnoscia ludzie, ktorych znam traktowali mnie jak pionka xD to, ze Ciebie tutaj jak i w grze wszyscy maja za nieudacznika, to nie znaczy ze w moim przypadku tak jest.

Gosc co odklejony jest i wymysla sobie jakies niestworzone rzeczy, to jest hit.
 
Ostatnia edycja:

Morfus

Topornik
Wynik reakcji
383
Dobra, już jestem. Wybacz przyjacielu bajkopisarzu, ale jednak sprowadzę Cię troche do realiów.

Wytłumacz mi jedno - skoro nie mieliśmy ćwiartki. Podkreślam, nie mieliśmy ćwiartki. A ćwiartak jest definicją 1/4, co się równa 25% - To jakim cudem mogło to być więcej niż 25%? 40% to chyba mamie się musiałeś chwalić, że przeciwnik miał, żeby nie było zbyt dużego przypału, że taką chujnie odjebaliście.

Żebyś za bardzo nie poleciał z bajkami to nawet screena znalazłem niedaleko po starcie wojny
View attachment 52114

Nie przykleiłem się do Ciebie, tylko zawsze mnie śmieszy, w jaki sposób łapiesz najłatwiejsze zaczepki i odwracasz kota ogonem próbując się wybielić. Tylko dodając, nie byłem dyplomatą, tylko radnym i to od połowy świata i z Pacikiem się nie dogadywałem, jedyne co to mnie zaprosił na dc i się zaśmiał, że podpisujemy Pona bo i tak mamy inne okresy wypowiedzenia. Przestali istnieć zanim my zaczęliśmy front wiec nic to nie zmieniło. (przedwcześnie oczywiście bo tI nie dotrzymało)

Dobranoc przyjacielu ;)

Ale z czego mam się wybielać, amebo malutka.
Fakty są takie, że ani ja nie chciałem grać z pacikiem, który planował mnie skosować, ani Brika nie chciała się ustawiać z twoim gówno plemieniem, które nieustannie kręciło za jej plecami (za co zresztą ją niejednokrotnie przepraszałeś błagając, żeby jednak nie wypowiadała wam sojuszu).
Z drugiej strony współpraca z TI i Briką przebiegała nieskazitelnie, więc postanowiliśmy wspólnie zamknąć świat.
Ogarnij ból dupki, bo przez cały świat zarówno ty, jak i twój chujowy erebor, nie pokazaliście zupełnie niczego :)

Dysproporcja w siłach na świecie była waszą zasługą. Na kolejnych światach polecam nie napierdalać się z barbami przez kilka miesięcy.
 
Wynik reakcji
542
Morfus, a z kim Twoje "potężne" plemię walczyło na s178 ? Wydaje mi się że świat tak zjebaliscie dyplomacją że wraz z brika grą bez rączek go wygraliscie, dodać należy że oczywiście było by wam za ciężko to wierszami miłosnymi zrekrutowaliscie radna wrogiego plemienia (ha tfu moxi).
Mieliście jakiś poważny front na tym świecie?
Osobiście ja się dobrze bawiłem od początku świata (leb) bijąc się z każdym wokół(choć ta kosowniczka moxi zmieniała nam dyplomację tak często jak jony i azik jej bieliznę), a co do chujowego eraboru nieuogolniaj, zapytaj frontowcow (np. joker) jak było co prawda przez chwilę, ale było na froncie. Ja z 1 wiosek miałem z czasem chyba 25 na waszym kawałku.
Podsumowując świat jeśli chodzi o dyplomację spierdolony przez dyplomatów bez jaj, ale dzięki temu poznałem kilku graczy z łeb którzy nie dali dupy wrogowi, a z przegranej pozycji dobrze się trochę pobawiliśmy. Żalu do nikogo nie mam bo plemiona już dawno się zjebaly, ale szczycic się takim światem to trochę nie wypada, pozdrawiam.
 

Deleted User - 849153659

Guest
Morfus, a z kim Twoje "potężne" plemię walczyło na s178 ? Wydaje mi się że świat tak zjebaliscie dyplomacją że wraz z brika grą bez rączek go wygraliscie, dodać należy że oczywiście było by wam za ciężko to wierszami miłosnymi zrekrutowaliscie radna wrogiego plemienia (ha tfu moxi).
Mieliście jakiś poważny front na tym świecie?
Osobiście ja się dobrze bawiłem od początku świata (leb) bijąc się z każdym wokół(choć ta kosowniczka moxi zmieniała nam dyplomację tak często jak jony i azik jej bieliznę), a co do chujowego eraboru nieuogolniaj, zapytaj frontowcow (np. joker) jak było co prawda przez chwilę, ale było na froncie. Ja z 1 wiosek miałem z czasem chyba 25 na waszym kawałku.
Podsumowując świat jeśli chodzi o dyplomację spierdolony przez dyplomatów bez jaj, ale dzięki temu poznałem kilku graczy z łeb którzy nie dali dupy wrogowi, a z przegranej pozycji dobrze się trochę pobawiliśmy. Żalu do nikogo nie mam bo plemiona już dawno się zjebaly, ale szczycic się takim światem to trochę nie wypada, pozdrawiam.

Nie rozumiem z czym macie problem.
Elite na 178 nie unikało wojen, przynajmniej tak było na początku.
A to, że nie chcieli się finalnie bić z TI?
No ludzie kochani, nie mieli prawa? A kto komu zabroni się podpisywać? Mieli teraz grać o 1.5 roku dłużej, żebyście wy mieli satysfakcję?
I jeszcze ryzyko, że by dostali dzwona, bo przecież wy z TI chętnie byście się podpisali.

Bądźmy poważni, przegraliście ten świat beznadziejną dyplomacją.

Oczywiście styl zwycięstwa Elite i TI nie był jakiś oszałamiający, ale wygrali. Gratulacje i tyle
 

Deleted User - 849153659

Guest
No czyli jestes nieslownym zaklamanym zjebem, sam to potwierdziles.
Miales tu nie wracac, a wrociles i zas ludzie musza czytac odklejone posty zakaly swiata .

Ja nic nie musze nikomu udowadniac, a juz tym bardziej Tobie, pamietaj ze to Ty za mna latasz i nie potrafisz nic udowodnic XD



Caly czas klamiesz, u spowiedzi by zycia nie starczylo na to wszystko.

Skonczylem, bo nie podobaly mi sie ich ruchy i wolalem skupic sie w pelni na 184 swiecie, zeby Ci dupsko dalej pekalo jak wygram :D


No z pewnoscia ludzie, ktorych znam traktowali mnie jak pionka xD to, ze Ciebie tutaj jak i w grze wszyscy maja za nieudacznika, to nie znaczy ze w moim przypadku tak jest.

Gosc co odklejony jest i wymysla sobie jakies niestworzone rzeczy, to jest hit.

Potrafisz napisać coś merytorycznego z chociaż odrobiną kultury?
Czy cała Twoja narracja, to stek wulgaryzmów?

Naprawdę nie wyglądasz na zbyt przekonującego.

Dostaje argumenty a w zamian parówa rzuca tonę zniewag
 

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.581
Potrafisz napisać coś merytorycznego z chociaż odrobiną kultury?
Czy cała Twoja narracja, to stek wulgaryzmów?

Naprawdę nie wyglądasz na zbyt przekonującego.

Dostaje argumenty a w zamian parówa rzuca tonę zniewag
Do takiego fifloka jak Ty nigdy nie bedzie z kultura, sam wyzywasz i juz nie placz pizdeczko

Argumenty XDDD ha ha ha
Chlopie, jakie argumenty?
Propagande i scieme jak juz.
To ja Ci daje argumenty od x czasu, a Ty dalej tylko i wylacznie klamiesz, siejesz propagande i pierdolisz glupoty jak to masz w zwyczaju
 

Deleted User - 849153659

Guest
Do takiego fifloka jak Ty nigdy nie bedzie z kultura, sam wyzywasz i juz nie placz pizdeczko

Argumenty XDDD ha ha ha
Chlopie, jakie argumenty?
Propagande i scieme jak juz.
To ja Ci daje argumenty od x czasu, a Ty dalej tylko i wylacznie klamiesz, siejesz propagande i pierdolisz glupoty jak to masz w zwyczaju

Podałem argumenty i tu i na 186 przemawiające za tym, że nie jesteś żadnym pro grajkiem a zwykłą łachudrą podczepiającą się pod sukcesy innych.

Wykazałem już wyraźnie, że:
1) Latasz i skomlesz żeby ktoś Cię wziął na copa, gdy widzisz, że szykuje się wygrany świat
2) Na copie robisz zawsze za stróża
3) Jeśli dostawałeś jakąś blaszkę, to za pucowanie butów BulwieŻenady. Sam przyznawałeś, że blaszkę masz zawsze gwarantowaną bez względu na wynik.
4) Oszukujesz ze sztucznym nabijaniem stat
5) Zwiewasz ze świata, gdy plemię drze z Ciebie łacha, albo gdy szykuje się ciężki front.


Mało? Mogę dołożyć
 

Deleted User - 849153659

Guest
Czujecie państwo? Kanar się tak sfajdał na tym forum, że prawdopodobnie lada moment napisze - 'szkoda czasu na tego bałwana, blok'

On jest mistrzem w uciekaniu
 

Kanarinios.

Szlachcic
Wynik reakcji
7.581
Podałem argumenty i tu i na 186 przemawiające za tym, że nie jesteś żadnym pro grajkiem a zwykłą łachudrą podczepiającą się pod sukcesy innych.

Wykazałem już wyraźnie, że:
1) Latasz i skomlesz żeby ktoś Cię wziął na copa, gdy widzisz, że szykuje się wygrany świat
2) Na copie robisz zawsze za stróża
3) Jeśli dostawałeś jakąś blaszkę, to za pucowanie butów BulwieŻenady. Sam przyznawałeś, że blaszkę masz zawsze gwarantowaną bez względu na wynik.
4) Oszukujesz ze sztucznym nabijaniem stat
5) Zwiewasz ze świata, gdy plemię drze z Ciebie łacha, albo gdy szykuje się ciężki front.


Mało? Mogę dołożyć
Przeciez Ty zadnych argumentow nie podales amebo xD

1) gram 3 raz coopa w zyciu i to ludzie sami do mnie pisza zebym do nich wbil pomoc.
Zawsze wbijam jak swiat jest w powaznym etapie i kiedy nie idzie to ku wygranej zjebie xD
Witam gralo na 65:35 proporcji, wiec gdzie tu wygrany swiat?
No debil.
2) na coopie to glownie ja gram i bronie i atakuje xD tak samo jest na tym 186 w Wielkim Witam.
Ostatnie 2 akcje to wujek kanar bronil im na zastach cieniasie.
3)A da rade dostac inaczej blache nie wygrywajac danego swiata?
Debil x2.
Pisalem juz, ze jestes bez pojecia o grze, zas robisz z siebie durnia.
4)Tak tak, czekamy na dowody od roku.
5)Nigdy zadne plemie tego nie robilo, nigdy nie uciekalem kolejna sciema xD

Chlopie przeciez Ty do mnie podlotu nie masz, klekaj do kindybala amatorze
 
Wynik reakcji
542
Nie rozumiem z czym macie problem.
Elite na 178 nie unikało wojen, przynajmniej tak było na początku.
A to, że nie chcieli się finalnie bić z TI?
No ludzie kochani, nie mieli prawa? A kto komu zabroni się podpisywać? Mieli teraz grać o 1.5 roku dłużej, żebyście wy mieli satysfakcję?
I jeszcze ryzyko, że by dostali dzwona, bo przecież wy z TI chętnie byście się podpisali.

Bądźmy poważni, przegraliście ten świat beznadziejną dyplomacją.

Oczywiście styl zwycięstwa Elite i TI nie był jakiś oszałamiający, ale wygrali. Gratulacje i tyle
Właśnie próbuje sobie nie uszczypliwie przypomnieć z kim Elite walczyło, były jakieś leszcze (taka chyba nazwa plemienia) walka 2v1 (ti i Elite vs małe leszcze) były łeb( walka wokół z jednym sojusznikiem zadyma którego przygarnęliśmy do siebie jak erabor im wypowiedział sojka) z psami sojusz (zerwany jak już było wiadome że z ti się dogadali na podział blach) z bananami pakt (aby przypadkiem nie dogadali się z łeb/erabor) tej walki to za dużo nie było, ale mogę się mylić bo już trochę czasu minęło.

Przegrany świat dyplomacja blacku, a wiesz kto ją układał ? Moxi która mając front do okoła dogadała się z Elite (gdy erabor wypowiedział nam sojek) że oddamy im diody w zamian za miesiąc pona(duże iq dyplomatki kosiary tutaj widoczne) następnie jednak dogadanie się z eraborem i wojna z Elite gdy już diody oddane były. A następnie kosa w swoje plemię i przejście do Elite.
Tak jak pisałem, dla mnie świat na plus dobrze bawiłem się od samego początku do końca, graczem jestem starych plemion i blachy mnie nie kręcą dlatego liczy się zabawa na froncie. A z czym problem ? Z niczym po prostu morfus wypomina erabora że słabo zgrali świat sami nic za bardzo nie robiąc prócz rekrutacji na masę oraz dogadania się z drugim kolosem. Tylko i aż tyle :)
Uciekam cieszyć się pogoda bez jadu pozdrawiam
 
Do góry