War.Dogs
Łucznik na koniu
- Wynik reakcji
- 429
Spokojnie przyjdzie czasMordo ale przecież to Wy mieliście podchodzić pod moje wioski
Spokojnie przyjdzie czasMordo ale przecież to Wy mieliście podchodzić pod moje wioski
Zrób coś pozytecznego i matce przy świętach pomóżPogoda chujowa, nic mi się nie chce, będzie magik.
Gra ktoś w lola?
Ze mnie nie ma pożytku.Zrób coś pozytecznego i matce przy świętach pomóż
Zaszczekaj jeszcze raz :3Gruby kolejny ferment siejesz, jaki sojusznik? Weź sobie zmien Nick z ten grin coś tam na gruby x ferment
@Deckuś Dowódca Podziemia kiedy pierwsze przejęcie na wrogu?
Pierdol ich, i rób swojeRzucili się na moją orientacje, masakra
Zaszczekaj jeszcze raz :3
No dawaj nie wstydz sie, przeciez Wielkie Imperium jest niepokonane, nie przegralo na zadne plemie slabsze niz konfederacja ani ani, ani??? a czekaj dostaliscie od noname plemion ostatnio xdddd
Wez kielicha strzel, albo piwko bo bez tego ci odpierdala i za bardzo się spuszczasz xD
Napewno jesteście zadowoleni ?Podsumowanie Wielkiego piątku
1. Ski zadowolone z wyniku akcji
2. Panika zadowolona z obrony akcji
3. @Kirea w dalszym ciągu z puszczoną kierownicą na zapleczu
4. @Deckuś Dowódca Podziemia w dalszym ciągu bez żadnego ataku na jutro
5. @Kreduś podpisał kontrakt z producentem mydeł Dove, będzie badał po jaki zapach panowie energiczniej się schylają
6. @Trfała Ondulacja puścił karetę i została mu ona ujebana, co potwierdza tylko ze jest noskillem
7. Beef pomiędzy @GrUbY już Atakuje a @złyy banan. trwa w najlepsze. Chodzą plotki ze do gry dołączy ananas, który wyszedł z puszki wiadomo za jaki czyn
O czymś zapomniałem ?
Żeby ci tylko offów starczyło, bo jak będziecie walić tak jak próbujecie xDDDStatystyki leca w dół, cóż się dzieje? Ale to nic, poczekaj jeszcze pare dni mam nadzieje ze odświeżysz statystyki za jakiś czas?
Od dziś będziecie codziennie atakowani, przygotuj się na to, tyły oczyszczone
Nah po prostu na zjeba nie poświęce świietnego dniaWbw (trfała)
(Lean back beat)
Złyy banan: Dobra dobra dobra, lecimy,
leci zły banan, gruby, co tak ucichłeś? Czyżby Cię stres wpierdalal?