A wracając do sytuacji na świecie, bo trolle spamują.
Zbliżamy się powoli do etapu, gdzie Stefany będą musiały wyraźnie zaznaczyć swoją obecność na świecie i powoli zastanawiać się w którą ze stron pójdą.
Pójście z Pee, to wyrok wydany na samych siebie.
Ale tacy wazeliniarze Peee jak
@Kocham Lolitki będą na pewno do tego ruchu namawiały.
Z drugiej strony, przyglądanie się konfliktowi z boku i tak doprowadzi ich nieuchronnie do wojny, w drugim scenariuszu z Key.
Nie ma się co oszukiwać, że położenie Stefanów komfortowe nie jest, dlatego warto obecny stan przeciągać jak najdłużej.
Najlepiej dla nich jak wszystkie zaangażowane w obecną wojnę strony, będą stały w miejscu bez wyraźnego przepchnięcia frontu.
To pozwoli im zaznaczyć wyraźniej obecność na południu, zniszczyć Chaos/Klasyk (co powinno stać się już bardzo dawno temu) a wtedy będą mieli dobrą pozycję wyjściową.
Dlatego nie przewiduję by na ten moment Stefany dołączyły do konfliktu, musiałby ktoś tam mieć chory łeb jak np
@Kocham Lolitki.
Myślę, ze swoją obecność powinni zaznaczyć opanowując cały region południowo wschodni