Dyskusja o sytuacji na świecie 182

DeletedUser209423

Guest
Dzień dobry państwu

Codzienna przypominajka

Screenshot_20230109-135144~2.png

%C5%9Bmiech-smiech.gif
 

DeletedUser209423

Guest
Szybko przyleciał do nogi

Lubisz próby upokarzana ludzi gdy sobie nie radzisz, co? A podobno ja siedzę w piwnicy.
Kultura jest Ci zjawiskiem obcym.
Matka nie wychowała, to forum musi.

Tak czytając Twój poprzedni wpis, to trzeba przyznać, że jesteś autorem najbardziej kretyńskiego wpisu od dawien dawna.
Najpierw sugerujesz, że mam płacone za to co piszę na forum, by na końcu dodać, że zapłatą jest socjal.
O kurde wyższa logika
 

DeletedUser209423

Guest
A wracając do sytuacji na świecie, bo trolle spamują.

Zbliżamy się powoli do etapu, gdzie Stefany będą musiały wyraźnie zaznaczyć swoją obecność na świecie i powoli zastanawiać się w którą ze stron pójdą.
Pójście z Pee, to wyrok wydany na samych siebie.
Ale tacy wazeliniarze Peee jak @Kocham Lolitki będą na pewno do tego ruchu namawiały.

Z drugiej strony, przyglądanie się konfliktowi z boku i tak doprowadzi ich nieuchronnie do wojny, w drugim scenariuszu z Key.

Nie ma się co oszukiwać, że położenie Stefanów komfortowe nie jest, dlatego warto obecny stan przeciągać jak najdłużej.
Najlepiej dla nich jak wszystkie zaangażowane w obecną wojnę strony, będą stały w miejscu bez wyraźnego przepchnięcia frontu.
To pozwoli im zaznaczyć wyraźniej obecność na południu, zniszczyć Chaos/Klasyk (co powinno stać się już bardzo dawno temu) a wtedy będą mieli dobrą pozycję wyjściową.

Dlatego nie przewiduję by na ten moment Stefany dołączyły do konfliktu, musiałby ktoś tam mieć chory łeb jak np @Kocham Lolitki.

Myślę, ze swoją obecność powinni zaznaczyć opanowując cały region południowo wschodni
 
Do góry