Pomijając kwestię, że na żaden nowy świat się nie wybieram i że nie wyobrażam sobie gry bez farmienia, to...:
Możliwość dosyłania pomocy tylko do członków plemienia i jednocześnie max 50 osób w plemieniu połączone z brakiem wolnego przesyłu surowców, to Waszym zdaniem recepta na korzystanie z multikont jako defówek i dostawców surowców? Dosyć radykalna ta recepta... Ogranicza bowiem w znacznej mierze rolę plemion sojuszniczych - co najwyżej można się będzie wspierać w ataku, ale nie ma mowy o wsparciu sojusznika w obronie.
Poza tym likwidacja milisekund - pewnie po to, aby nie było nielegalnych wersji wysyłania szlachty. Tylko że tym samym nie ma możliwości wbicia klina. Jeśli nie ustawisz wystarczającej obrony, która by weszła przed ofem, to agresor zawsze przejmie ci wioskę. W myśl zasady, że przy rozkazach dochodzących w tej samej sekundzie - komenda wysłana wcześniej wchodzi wcześniej - to komendy wysłane przez agresora zawsze wejdą pierwsze, bo będą pierwsze wysłane. Trudno przecież, aby ktoś wysyłał klina do wioski zapobiegawczo, zanim agresor wyśle na nią atak.