DeletedUser
Guest
szkoda ze dla ciebie bicie sie konczy sie na defowaniu sie bo ofem jestes jedzony jak szarak eh i zeby nie bylo nie bronie cojazrobilemzetu jestem ale poporstu powiem po raz 2 niech z toba niedyskutuje bo niewarto jedyne co mozesz zrobic to zgarac def+lk i popodbijac wykanczajacych sie przeciwnikow... sam nie jetses w stanie nic zrobic jestes takim tzw pieskiem z tsika ktory jak mu sie powie skontruj tego czy tamtego odrazu kontruje jestes bardzo ulegly i to cie zgubi beda cie wykorzystwyac az przestaneisz im byc potrzebny i kopna cie w wiesz coo ...