Ferrek nie grał na copie w xmas na 94
Ankieta w xmas żadna nie była okłamana.
rav skosowalo GG i powstańców i ci gracze bez problemu wbili na copy żeby tacy kosownicy nie wygrało świat( alezyto dziwne) tutaj nie zaprzeczam bo niektórzy sami chcieli wbić na copy.
Nie porównuj jedną miarą xmas i powstańców z rav z tamtego świata żadne z dwóch pierwszych plemion nie skosowalo sojusznika 2 razy jak te twoje kruczki.
Nie zesraj się z tymi kosami. Napisałem przecież, że każde plemię było sobie równe w kombinowaniu. GG-WP dostało zasłużenie topór na łeb, bo weszli wtedy w nasz horozynt do rozwoju. Mieli czas i odmówili. Wygrało silniejsze plemię, bo ich wódz do końca nie wierzył, że dostaną ataki po ultimatum. Już to tu gdzieś tłumaczyłem.
GG chciało wygrać świat i Rav chciało wygrać świat. Rav było większe i postawiło warunki, GG je odrzuciło i dostali na łeb i znikli, albo poukrywali się w innych plemionach. Poszło wtedy o graczy byłych masek i jakieś plemię na wschodzie. Konflikt interesów przegrany przez gówniane plemię i gównianego dowódcę Imsofreakin czy jak tam się wabi. Sam pamiętam jak nasza rada powstańców i Rav jebała go na ukrytym i był w gównie po pachy, a na końcu wyszedł z forum bo myślał że jest silny.
Sam siedziałem z powstańców na copie w Rav, by atakować niejakiego Tesiego z byłych masek, których podjumało GG.
Czego nie rozumiesz, dziecko?
Z powstańcami nie znam do końca historii już pisałem. Grałem wtedy akurat u nich i miałem wygrywać świat. Tam poróżniła się rada.
X-mas kombinowało ze szmaciarzami z innych plemion, którzy dostali łomot w wojnie i tyle. Od początku było wiadome, że będzie wojna po waszej stronie, a ankieta była wydmuchana. Również się z nią nie zesraj.
Wielcy honorowi się kuźwa znaleźli...
Rzygać mi się.
Ci kosownicy doprowadzili was na pleckach do finału gry i na końcu swoją naiwnością i głupotą rady dali wam wygrać. I w dodatku byli waszymi sojusznikami cepie.
Nie wiem jak można być tak głupim, by nie widzieć tego że każdy sobie sam skrobał pod siebie na tym świecie. Nie było nikogo czystego.