X-Mas czyli, świat w tym roku nie będzie .

[Landoś]

Jesteś po prostu idiotą. Użyłeś tego jako argumentu.

"Wjechaliście w Wojseny jak przestali istnieć".

Jaka jest wobec definicja 'istnienia' wobec Ciebie? Jak wam Krimek nie odpisał 24h? Czy kiedy?

 

[Buzer27]

czekajcie daty miałem ustawione w filtrze wojny, zaraz poprawię, bo zostanie zarzucona manipulacja XD

Edit: teraz jest z całego okresu wojny

 

[Buzer27]

Jesteś po prostu idiotą. Użyłeś tego jako argumentu.

"Wjechaliście w Wojseny jak przestali istnieć".

Jaka jest wobec definicja 'istnienia' wobec Ciebie? Jak wam Krimek nie odpisał 24h? Czy kiedy?

Plemię rozbite wojskowo, z graczami masowo zmieniającymi stronę, bez władzy oraz dyplomacji to plemię rozbite/nieistniejące. W momencie powstania ankiety takie było Wojsen. Było już takie zanim ankieta powstała i zanim napisaliśmy do Krimka. Wiadomość do niego i brak odpowiedzi to było tylko dopełnienie punktu formalnego regulaminu paktu.
Dzisiaj Wojsen to zbieranina porzuconych kont - wg Ciebie nadal normalnie działające plemię.

 

[Landoś]

Plemię rozbite wojskowo, z graczami masowo zmieniającymi stronę, bez władzy oraz dyplomacji to plemię rozbite/nieistniejące. W momencie powstania ankiety takie było Wojsen. Było już takie zanim ankieta powstała i zanim napisaliśmy do Krimka. Wiadomość do niego i brak odpowiedzi to było tylko dopełnienie punktu formalnego regulaminu paktu.
Dzisiaj Wojsen to zbieranina porzuconych kont - wg Ciebie nadal normalnie działające plemię.

Kiedy tak powiedziałem?

 

[Buzer27]

no to debil jest, plemię do teraz stoi. Sam się gubi w tym co pierdoli XD

w tej jakże elokwentnej wypowiedzi

 

[Landoś]

"wg Ciebie nadal normalnie działające plemię."

gdzie tak napisałem?

 

[Landoś]

Ile razy trzeba powtórzyć pytanie abyś na nie odpowiedział?

 

[donDe]

Czy jeżeli X-Mas można uznać za kosowników, bo wjechali w Wojsenów podczas okresu wypowiedzenia, to czy Rafałów można nazywać kosownikami, jeżeli wjechali w X-Mas bez wypowiedzenia?

 

[MotoKomando]

Czy jeżeli X-Mas można uznać za kosowników, bo wjechali w Wojsenów podczas okresu wypowiedzenia, to czy Rafałów można nazywać kosownikami, jeżeli wjechali w X-Mas bez wypowiedzenia?

Nie.
Koniec tematu.

 

[100dni]

Czy jeżeli X-Mas można uznać za kosowników, bo wjechali w Wojsenów podczas okresu wypowiedzenia, to czy Rafałów można nazywać kosownikami, jeżeli wjechali w X-Mas bez wypowiedzenia?

Xmas działało na szkodę Rafałów podczas jawnej wojny pomiędzy Rafałami a Pokerami

 

[Buzer27]

"wg Ciebie nadal normalnie działające plemię."

gdzie tak napisałem?

Stwierdziłem, że plemię Wojsen nie istnieje, mając na myśli funkcjonowanie tego plemienia jako plemienia, nie jako martwy twór.
Napisałeś, że istnieje, ponieważ nie zostało faktycznie skasowane.

Manipulujesz znaczeniem/kontekstem zwrotu "istniejące plemię", aby rozmyć dyskusję i moje argumenty. Ja mówię w kontekście grającej pod jednym szyldem społeczności, Ty mówisz w kontekście tworu wyświetlającego się w statystykach i rankingach. Twoje znaczenie tego zwrotu nie ma związku z trwającą dyskusją.

 

[donDe]

Xmas działało na szkodę Rafałów podczas jawnej wojny pomiędzy Rafałami a Pokerami

Jednak dopiero po podpisaniu się Rafałów z Miśkami. Czyli jakby jedno i drugie się kasuje (kosuje?) i wracamy do pytania - można czy nie można?

 

[100dni]

Jednak dopiero po podpisaniu się Rafałów z Miśkami. Czyli jakby jedno i drugie się kasuje (kosuje?) i wracamy do pytania - można czy nie można?

a co maja do tego miski ktore nie mialy wgl wtedy dyplo z xmas ? xD

 

[Buzer27]

Xmas działało na szkodę Rafałów podczas jawnej wojny pomiędzy Rafałami a Pokerami

Czy zastosowano próbę rozwiązania sporu w sposób dyplomatyczny, zgodnie z regulaminem paktu? Tak jak my podjęliśmy próbę wobec Wojsenów?

Miśki były już wtedy wrogim dla nas plemieniem. Nie liczy się tu granica, nie liczy się oficjalna dyplomacja czy wojna. Liczą się nasze obawy i ich zamierzenia, które były wrogie wobec nas.

 

[Landoś]

Czy zastosowano próbę rozwiązania sporu w sposób dyplomatyczny, zgodnie z regulaminem paktu? Tak jak my podjęliśmy próbę wobec Wojsenów?

Miśki były już wtedy wrogim dla nas plemieniem. Nie liczy się tu granica, nie liczy się oficjalna dyplomacja czy wojna. Liczą się nasze obawy i ich zamierzenia, które były wrogie wobec nas.

Ciekawe czy liczył się podpisany pod stołem Sojusz z Rafalami. Skoro mimo podpisanego sojuszu wmawialiście Wojsenom ze jak dobrze pójdzie to polecicie z akcja w Rafaly XD

 

[100dni]

Czy zastosowano próbę rozwiązania sporu w sposób dyplomatyczny, zgodnie z regulaminem paktu? Tak jak my podjęliśmy próbę wobec Wojsenów?

Miśki były już wtedy wrogim dla nas plemieniem. Nie liczy się tu granica, nie liczy się oficjalna dyplomacja czy wojna. Liczą się nasze obawy i ich zamierzenia, które były wrogie wobec nas.

W sumie jakbym był takimi XMASAMI i każde plemie próbował zrobić w chuja to potem też bym myślał że wszyscy maja wobec mnie wrogie zamiary

 

[Buzer27]

Ciekawe czy liczył się podpisany pod stołem Sojusz z Rafalami. Skoro mimo podpisanego sojuszu wmawialiście Wojsenom ze jak dobrze pójdzie to polecicie z akcja w Rafaly XD

Nie liczył, ponieważ nigdy nie podpisaliśmy żadnego sojuszu z Rafałami.
My tego Wojsenom nie "wmawialiśmy", bo to była prawda - gdyby nastąpiły korzystne dla nas okoliczności to poszlibyśmy z akcją w Rafały. Korzystne okoliczności nie wystąpiły i zdecydowaliśmy się, że lepszym wariantem będzie opowiedzenie się po stronie Rafałów. Tak samo rozmawialiśmy z wojsen i rafałami jednocześnie o sojuszu, jak potem Godyś, który został przez nas zaproszony na DC do rozmów o sojuszu przeciwko Miśkom, a chwilę później rozmawiał z Momo na temat sojuszu przeciwko nam. Naturalne działania dyplomatyczne. Tak samo jak osoba, która idzie na dwie rozmowy o pracę do konkurencyjnych firm i na obu rozmowach obiecuje sumienną pracę, a ostatecznie idzie do tej firmy, która zaoferuje więcej. Być może moralność tego zabiegu jest dla niektórych dyskusyjna, ale czy to nie jest hipokryzją, że Wy nam to wytykacie?

 

[Buzer27]

Jeszcze raz zapytam z nadzieją na to, że usłyszę odpowiedź.
Czy plemię DR zastosowało próbę rozwiązania sporu z XMAS (plemieniem bezsprzecznie istniejącym i funkcjonującym) w sposób dyplomatyczny, zgodnie z regulaminem paktu, zanim dokonało zerwania paktu o nieagresji bez zastosowania okresu wypowiedzenia? Tak jak XMAS podjęło próbę wobec Wojsenów (plemieniem istniejącym już tylko w rankingu, niefunkcjonującym już jako społeczność graczy)?

 

[Aventurion]

Nie chce mi się wchodzić w dyskusje, bo każdy ma swoją rację, więc ja to podsumuję dość krótko.
Tam gdzie zagra plemię X-MAS, tam są kontrowersje, manipulacje itp.
Każde plemię czasem ma coś za swoimi uszami, zgoda. Wy jednak macie za nimi dużo na KAŻDYM świecie, na którym gracie.
Nie dziwcie się też, że każdy podchodzi do Was z rezerwą i od początku wam nie ufa, bo dość mocno zapracowaliście sobie na taką opinię a nie inną, która z każdym kolejnym światem jest coraz bardziej negatywna

 

[Buzer27]

Nie chce mi się wchodzić w dyskusje, bo każdy ma swoją rację, więc ja to podsumuję dość krótko.
Tam gdzie zagra plemię X-MAS, tam są kontrowersje, manipulacje itp.
Każde plemię czasem ma coś za swoimi uszami, zgoda. Wy jednak macie za nimi dużo na KAŻDYM świecie, na którym gracie.
Nie dziwcie się też, że każdy podchodzi do Was z rezerwą i od początku wam nie ufa, bo dość mocno zapracowaliście sobie na taką opinię a nie inną, która z każdym kolejnym światem jest coraz bardziej negatywna

Aventurion to prawda, gramy bardzo agresywną dyplomację, czego nie się ukryć. Z resztą nawet nie próbujemy. Budzimy tym kontrowersje. Wielu ludzi to bulwersuje i wylewa się na nas szambo, które polega na sugerowaniu rzeczy nieprawdziwych, wyolbrzymiających do niedorzecznego poziomu to co faktycznie zrobiliśmy. I takim właśnie zabiegiem jest post, który tu powstał oraz argumenty ze strony Landosia czy 100 dni. Sugerowanie nam niedotrzymywania oficjalnych ustaleń czy wbijania kos to po prostu manipulacje, które mają nas właśnie oczernić i zdeklasować w oczach reszty świata. Co gorsza, słowa te są przykładem książkowej hipokryzji i powiedzenia "Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz!" Ale cóż, dzisiejsze plemiona poza frontem, dzieją się też na FOncie. Na tym, od którego zawsze staraliśmy się odciąć tym samym poddając się na nim bez walki.