cyaaaa2
Łucznik na koniu
- Wynik reakcji
- 1.639
Gościu, EKIPA była prowadzona tragicznie, to co pisałem ci, to samo pisałem radzie, bo mówię co myślę, nie kopię pod nikim dołków. Dyplomacja i działania EKIPY to była tragedia. Sam złamałem PON z MS, który nie wiem komu był potrzebny, trzymali PONa dosłownie dla 3 wiosek gracza DOTA, zatrzymali mnie w trakcie rozbiórki go i UWAGA nie uwierzycie - mamy diody, któż by się spodziewał?
Gracze liczyli na kogoś, kto jakoś to pozbiera do kupy. Zaznaczę, że prowadzenie plemienia, po tym jak twój założyciel rozwiązał sobie losowo plemię, to nie jest zbyt łatwa rzecz, więc żadnej przyjemności z tego nie mam, chciałem, żeby gracze jednak mogli coś tutaj zagrać, niż oddać za darmo teren i niczego się nie nauczyć.
To, że ja się do was dobijałem, to ze względu na to, że słyszałem, że jesteście dobrym plemieniem - jestem graczem, który lubi grę na poziomie, a zacząłem tutaj sam, więc też siłą rzeczy szukałem rozwiązania. I powtarzam - moja rada doskonale wiedziała co uważam apropo ich prowadzenia, to że zostałem podany do rozbiórki, a nikt nawet palcem nie ruszył, to jednak trochę znaczy apropo tego, że jednak gracze w jakiś sposób mnie cenią.
Wiesz, mam naleciałość do bycia ofensywnym w stosunku czerwonych kropek, taki już zadziorny charakter. Ale to co robicie wy, to jak NON STOP rozwalacie plemiona od środka, to jest po prostu żałosne, nic więcej. Mówisz coś o 3 członach, a co ja twoim zdaniem miałem zrobić jak podpisani jesteście na całej długości mapy i jeszcze rekrutujecie co chwilę zyskując darmowy teren w ogromnym tempie?
I tak - dobijałem się do was, bo was nie znałem osobiście, teraz byłoby mi wstyd mieć ścierwo z tą blachą w profilu.
Gracze liczyli na kogoś, kto jakoś to pozbiera do kupy. Zaznaczę, że prowadzenie plemienia, po tym jak twój założyciel rozwiązał sobie losowo plemię, to nie jest zbyt łatwa rzecz, więc żadnej przyjemności z tego nie mam, chciałem, żeby gracze jednak mogli coś tutaj zagrać, niż oddać za darmo teren i niczego się nie nauczyć.
To, że ja się do was dobijałem, to ze względu na to, że słyszałem, że jesteście dobrym plemieniem - jestem graczem, który lubi grę na poziomie, a zacząłem tutaj sam, więc też siłą rzeczy szukałem rozwiązania. I powtarzam - moja rada doskonale wiedziała co uważam apropo ich prowadzenia, to że zostałem podany do rozbiórki, a nikt nawet palcem nie ruszył, to jednak trochę znaczy apropo tego, że jednak gracze w jakiś sposób mnie cenią.
Wiesz, mam naleciałość do bycia ofensywnym w stosunku czerwonych kropek, taki już zadziorny charakter. Ale to co robicie wy, to jak NON STOP rozwalacie plemiona od środka, to jest po prostu żałosne, nic więcej. Mówisz coś o 3 członach, a co ja twoim zdaniem miałem zrobić jak podpisani jesteście na całej długości mapy i jeszcze rekrutujecie co chwilę zyskując darmowy teren w ogromnym tempie?
I tak - dobijałem się do was, bo was nie znałem osobiście, teraz byłoby mi wstyd mieć ścierwo z tą blachą w profilu.