Dyskusja o sytuacji na świecie 196

Isarisu

Szlachcic
Wynik reakcji
3.657
Jak w nosie mam to, czy wojsen wygrywa / przegrywa / sra pod siebie, tak rambo faktycznie zagina rzeczywistość.
Ilość barbarek nie ma znaczenia, jeśli nie jesteś w stanie faktycznie zamrozić tego frontu z wojsen. Jeżeli kolejna akcja będzie znowu +10 minimum, to znaczy że każda kolejna będzie zwiększała przewagę wojsen nad forfun. Pytanie jak długo wewnętrzna propaganda w forfun da radę utrzymać pozytywne nastroje.

Do tego forfun ma lipę, bo składy się zamykają a tu dalej tyle rozbiórek, z czym wojsen będzie miało dużo mniejszy problem.
 

tu rambo

Lekki Kawalerzysta
Wynik reakcji
174
Jak w nosie mam to, czy wojsen wygrywa / przegrywa / sra pod siebie, tak rambo faktycznie zagina rzeczywistość.
Ilość barbarek nie ma znaczenia, jeśli nie jesteś w stanie faktycznie zamrozić tego frontu z wojsen. Jeżeli kolejna akcja będzie znowu +10 minimum, to znaczy że każda kolejna będzie zwiększała przewagę wojsen nad forfun. Pytanie jak długo wewnętrzna propaganda w forfun da radę utrzymać pozytywne nastroje.

Do tego forfun ma lipę, bo składy się zamykają a tu dalej tyle rozbiórek, z czym wojsen będzie miało dużo mniejszy problem.
No ta barby nie mają znaczenia na świecie z nieograniczoną farmą przy zamkniętych obrzeżach. Wiadomo lepiej przejąć 5 wiosek od wroga i rozbić na to 500 offa niż przejmować 50 wiosek dziennie XD
 

tu rambo

Lekki Kawalerzysta
Wynik reakcji
174
Jak w nosie mam to, czy wojsen wygrywa / przegrywa / sra pod siebie, tak rambo faktycznie zagina rzeczywistość.
Ilość barbarek nie ma znaczenia, jeśli nie jesteś w stanie faktycznie zamrozić tego frontu z wojsen. Jeżeli kolejna akcja będzie znowu +10 minimum, to znaczy że każda kolejna będzie zwiększała przewagę wojsen nad forfun. Pytanie jak długo wewnętrzna propaganda w forfun da radę utrzymać pozytywne nastroje.

Do tego forfun ma lipę, bo składy się zamykają a tu dalej tyle rozbiórek, z czym wojsen będzie miało dużo mniejszy problem.
Nawet przy założeniu, że raz na akcje będę przejmować 5-10 wiosek z pierwszej lini, co jest raczej mało prawdopodobne. To jakie ma to znaczenie jak akcje tutaj latają raz na 2 tygodnie? 11-12 dni produkcja + 2-3 dni idą te offy.
 

SurFer.RM

Rycerz
Wynik reakcji
1.717
Ja zaginam rzeczywistość? Ja posługuję się ogólno dostępnymi statami i od stukniętego. Za każdym razem jak napiszę tutaj post dostaję wiadomość na pw od kogoś od was z jakimiś innymi statystykami, które z rzeczywistością mają niewiele wspólnego, wy jesteście jak propaganda Kremlowska... XD

A biorąc pod uwagę, że surfer zgłosił moje PW jak pisaliśmy sobie normalnie na luzie i w jednej wiadomości napisałem "no chu*owo się zachowałeś", to chyba aż tak kolorowo u was nie jest... XD
I beka z surfera, że taki gracz jak on musi oszukiwać w gierce przeglądarkowej, a za 1-2 tygodnie będzie miał mniejsze konto niż "bambik" rambo co zaczął ponad 30 dni po nim i nie musi oszukiwać nastolatków żeby wbić diodę koło wroga... XD

Beka z was, że uważacie że my gramy "obrzydliwie" bo Pelcia oszukiwał w gierce i raczyliśmy wziąć jego wioski jak miał bana a sami od kilku miesięcy kombinujecie jak się da, wszystkimi sposobami żeby jakimś fortelem pokonać wielkie 4fun i póki co jakoś to nie idzie pomimo 50 diód które macie wbite...
nie ruszałem tego zanim nie zacząłeś latać na FO z moimi pw. To jakie gadanie na luzie jak Ty przychodzisz i wklejasz to na FO.
 

Isarisu

Szlachcic
Wynik reakcji
3.657
Nawet przy założeniu, że raz na akcje będę przejmować 5-10 wiosek z pierwszej lini, co jest raczej mało prawdopodobne. To jakie ma to znaczenie jak akcje tutaj latają raz na 2 tygodnie? 11-12 dni produkcja + 2-3 dni idą te offy.
Ile wojsen ma wiosek i ile z nich to offy?
Wy przejmujecie barbarki które będą aktywne za miesiąc xd
 

HaremHunter

Miecznik
Wynik reakcji
162
Ja zaginam rzeczywistość? Ja posługuję się ogólno dostępnymi statami i od stukniętego. Za każdym razem jak napiszę tutaj post dostaję wiadomość na pw od kogoś od was z jakimiś innymi statystykami, które z rzeczywistością mają niewiele wspólnego, wy jesteście jak propaganda Kremlowska... XD

A biorąc pod uwagę, że surfer zgłosił moje PW jak pisaliśmy sobie normalnie na luzie i w jednej wiadomości napisałem "no chu*owo się zachowałeś", to chyba aż tak kolorowo u was nie jest... XD
I beka z surfera, że taki gracz jak on musi oszukiwać w gierce przeglądarkowej, a za 1-2 tygodnie będzie miał mniejsze konto niż "bambik" rambo co zaczął ponad 30 dni po nim i nie musi oszukiwać nastolatków żeby wbić diodę koło wroga... XD

Beka z was, że uważacie że my gramy "obrzydliwie" bo Pelcia oszukiwał w gierce i raczyliśmy wziąć jego wioski jak miał bana a sami od kilku miesięcy kombinujecie jak się da, wszystkimi sposobami żeby jakimś fortelem pokonać wielkie 4fun i póki co jakoś to nie idzie pomimo 50 diód które macie wbite... XD
w Każdym poście ze statystykami są daty które nie zakrzywiają statystyk ty wrzuciłeś jakiś wysryw "Aktualizacja 40dni" który nie wiadomo z którego dnia jest xD Oczywiście można się domyślić na podstawie niektórych danych ale to dalej mydlenie oczu przed tym co się dzieje naprawde...

Jak to jest wyjść na minus bedąć w "ofensywie"?
1708688415135.png

No chyba że znowu udajemy że kolejna akcja która nie miała miejsca jak miesiąc temu. Wtedy niestety nie mieliśmy tylu grubych :/
 

Załączniki

  • 1708688369092.png
    1708688369092.png
    150,9 KB · Wyświetlenia: 17
Wynik reakcji
2
Ta, dokładnie tak jak mówisz, szczycić się możecie jedynie takim faktem, że nie możecie znaleść obrzeży to rekrutacja poszła na końcowe, pozdro ✌️
serio nie rozumiesz że na początku nie opłacało was się atakować, potem była blokada stosunku punktów, a obecnie są ciekawsi przeciwnicy niż przejmowanie się martwym frontem? :D

honorowe plemie które wypierdziela swoich graczy jak stracą jedną wioskę, a reszta osób skłócona na tyle między sobą że pisali do mnie żebym sobie wziął ich wioski xDD
 

woodyboy

Chłop
Wynik reakcji
0
Witam wszystkich,
chyba muszę zabrać głos skoro zostałem mimowolnie włączony w dyskusje. Trochę nie wiem jak to ugryźć, dyskusja jest trochę chaotyczna, spróbuje podzielić to na wątki.

Część 1: Pojawienie się woody'iego w Tarczach.​

W sumie miałem coś tu napisać, ale chyba nie mam nic nowego do dodania. Zostawiam ten zrzut ekranu dla osób nieznających tematu.
Przechwytywanie.PNG

Część 2: Problemy Tarcz.​

Nie będę ukrywał że właśnie dla tego podpunktu zacząłem pisać ten post. Chciałem już od dawna napisać to na forum Tarcz, ba, nawet bardzo mnie korciło aby przejąć kontrolę nad plemieniem i spróbować poderwać jakoś całą tą masę, jakby nie patrzeć miłych ludzi do walki, ale niestety miałem konflikt interesów, po pierwsze, mój przyjaciel kieruję plemieniem z którym mieliśmy wojnę, druga sprawa, wiem ile czasu zajmuje prowadzenie plemienia, a tyle czasu niestety nie mogę poświęcić na tą grę. Na marginesie dodam tylko że żywnie śledzę to co dzieje się na 196, a zwłaszcza to co dzieje się między Ciszą a Hałasem/Tarczami. Ten podpunkt jest głównie skierowany do rady Tarcz, proszę nie odbierzcie tego jako atak w swoją stronę, bardziej chcę wam naświetlić błędy które zostały popełnione.

1. Niezorganizowane plemię

Moim zdaniem tu tkwi największy problem waszego plemienia, brakuje człowieka który byłby odpowiedzialny za to wszystko. Wygląda to trochę tak, jakbyście oczekiwali iż dobre plemię ukształtuje się samo (może tak jest, ale tylko w przypadkach gdy macie stałą ekipę), niestety, to rada jest odpowiedzialna za "wyrzeźbienie" narzędzia którym będzie mogła rozwijać swój plan, aby wygrać świat. Jest to proces który wymaga cierpliwości, pokory i do tego jest bardzo niewdzięczny. Musicie liczyć się z tym iż na początku będziecie musieli pokazać ludziom wszystko palcem, co i jak mają zrobić, ale gwarantuje wam że jeśli wytrwacie w tym procesie z czasem zobaczycie rezultaty waszych działań. Brak koordynatorów off/deff, roszady w radzie (ja osobiście do tej pory nie wiem kto jest założycielem tego plemienia), spam na forum, brak roszad w składach, brak selekcji to są powody tego iż przegraliście tą wojnę, a nie to iż mieliście szpiegów w plemieniu. Niestety, w tej grze szpiegowanie było, jest i będzie i musicie się do tego dostosować, a to iż w swoich szeregach mieliście taką ilość szpiegów to jest skutek przegranej wojny, a nie jego przyczyna. Ludzie zawsze będą trzymać z silniejszym.

2. Co się stało w przerwie świątecznej?

Osobiście tego etapu w życiu plemienia Tarcz chyba najbardziej nie rozumiem. W święta dostaliście prezent od <3Plemiona Support<3 w formie tygodnia zawieszenia broni (lub dwóch już nie pamiętam), dlaczego tego czasu nie poświęciliście na selekcję oraz przetasowanie członów. Rozmieszczenie poszczególnych członów było fatalne, mieliście dużo, przepraszam za określenie "warzyw" z którymi należało coś zrobić, a nie zostało zrobione nic. Osobiście nawet podesłąłem pomysł na rozmiesznienia graczy w członach, ale nie wiem czy mieliście szansę zapoznać się z moją wiadomością.

3. Zróbmy sobie nowy człon.

Kolejny powód dla którego moim zdaniem jesteście w miejscu w którym jesteście. Rekrutacja ludzi na potęgę, z których jak się później okazywało nie było większego porzytku. Przez to "zabetonowanie" obrzeży gracze którzy potrafią grać nie mogli się szybko rozwijać, jedyne co mogliście przejmować to wioski barbarzyńskie, ale...

4. Brak rozwoju.

...nie wiem czemu, staneliście z rozwojem, dosłownie. Grę zakończyłem 17/01/24, od tego momentu niektórym graczą przybyło jakieś 10k ptk. Najlepszą rzeczą jaką mogliście zrobić było zagęszczenie terenu, tak aby nie było ani jednej wioski barbarzyńskiej w waszej okolicy. Popatrzcie na DoctorWho, zrobił placka na mapie, powiedzcie mi kto go teraz ruszy bez zorganizowanej akcji wymierzoną w jego stronę? A teraz wyobraźcie sobie że macie 20 takich właśnie graczy, dobrze zgranych i zorganizowanych, Cisza musiałaby się naprawdę napocić aby rozwiązać problem obrzeży, a tak.

5. Bierność.

Od momentu w którym się pojawiłem do momentu zakończenia gry na 196 nie została przeprowadzona żadna akcja na Ciszę, i z tego co słyszałem wiele w tej kwestii się nie zmieniło, poza trzema próbami odbicia diód w tym jednej udanej. Trafił do mnie nawet zrzut postu z waszego forum w którym było, w skrócie, napisanę że nie zamierzacie ani odbijać diód bo się nie opłaca, ani atakować frontu bo też się nie opłaca. Więc jakiego wyniku oczekujecie skoro przyjeliście bierną postawę, a waszym planem jest tylko opóźnianie Ciszy? Skoro ją tylko opóźniacie to wiadomo że prędzej czy później Cisza dobije do brzegu.

6. Ah te GRZYB'Y.

Nie chcę tutaj przekłamywać rzeczywistości bo tak naprawdę nie wiem co się wydarzyło między Tarczami a Grzybami, piszę tylko z perspektywy szeregowego gracza w Tarczach. Wybaczcie, ale nie rozumiem jakim cudem mając wojnę z plemieniem TOP 1, ktoś wpada na pomysł aby wypowiedzieć wojnę jedynemu potencjalnemu sojusznikowi i zacząć prowadzić z nim wojnę na dwa fronty, z plemieniem które miało tak samo przechlapanę co Wy, ale może ktoś z was się wypowie co tam tak naprawdę się wydarzyło między wami, bo sam jestem ciekaw.


Część 3: Hur dur, źli ludzie.​


Stanę tutaj w obornie obu stron. Na wstępie chciałem wyrazić wyrazy szacunku dla Pani Anny, Pana Odworocko i Pana badiego oraz innych, za to iż nie zdecydowali się przejść do Ciszy i zdecydowali się zostać w Hałasie do samego końca. Chciałbym tylko w tym miejscu nadmienić iż smutno mi z powodu iż moja wiadmość ujrzała światło dzienne. Co do ludzi którzy zdecydowali się przejść do drugiego członu Ciszy, nie wiem w czym leży problem, są to ludzie którzy chcą dalej grać i zdobywać doświadczenie, którzy poświęcili 4 miesiące życia na ten świat. Czy powinieni teraz zostać w plemieniu które było źle zarządzane w imię "honoru", czy możę lepiej dla nich, ale takżę dla całego community plemion aby pozostali w grze i poszerzali swoją wiedzę na temat tej gry, tak aby przyszłe światy owocowały w doświatczonych graczy i były bardziej wymagające? Dzielenie się wiedzą nie jest grą o sumie zerowej. A czy może ta "zła" Cisza powinna nie przyjmować nikogo z Hałasu? Z jakiego powodu miałaby tego nie robić? Plemiona jakie są każdy wie, ludzie odchodzą, a skoro Cisza ma miejscę w plemieniu i chcę wziąć pod opiekę tych ludzi, a Ci ludzie chcą dalej grać na świecie, to wybacznie ale ja tutaj nie widzę problemu. Dla mnie jest to sytuacja win-win.

Część 4: Na koniec słów kilka.​


Droga rado Tarcz ostatnią rzeczą jaką chciałem zrobić tym postem było wytknięcie palcem osoby za to odpowiedzialnej, bardziej chcaiłbym abyście przystaneli na chwilę, złapali głęboki oddech i przeanalizowali całą tą przygodę i wyciągneli z niej wnioski. Przykro mi ale według mojej oceny wasza gra na tym świecie się zakończyła, na jakiekolwiek zmiany jest już za późno. Jednak i tak chciałbym wam pogratulować że podjeliście się zadania prowadzenia plemienia i stawialiście opór Ciszy przez ten czas. Życze wam powodzenia w dalszych podbojach, wam jaki i całemu plemiueniu Tarcz. Zgromadziliście w tym plemieniu naprawdę miłych ludzi, naprawdę dobrze mi się z wami grało.


Pozdrawiam
/woodyboy
 

HaremHunter

Miecznik
Wynik reakcji
162
Witam wszystkich,
chyba muszę zabrać głos skoro zostałem mimowolnie włączony w dyskusje. Trochę nie wiem jak to ugryźć, dyskusja jest trochę chaotyczna, spróbuje podzielić to na wątki.

Część 1: Pojawienie się woody'iego w Tarczach.​

W sumie miałem coś tu napisać, ale chyba nie mam nic nowego do dodania. Zostawiam ten zrzut ekranu dla osób nieznających tematu.
View attachment 59266

Część 2: Problemy Tarcz.​

Nie będę ukrywał że właśnie dla tego podpunktu zacząłem pisać ten post. Chciałem już od dawna napisać to na forum Tarcz, ba, nawet bardzo mnie korciło aby przejąć kontrolę nad plemieniem i spróbować poderwać jakoś całą tą masę, jakby nie patrzeć miłych ludzi do walki, ale niestety miałem konflikt interesów, po pierwsze, mój przyjaciel kieruję plemieniem z którym mieliśmy wojnę, druga sprawa, wiem ile czasu zajmuje prowadzenie plemienia, a tyle czasu niestety nie mogę poświęcić na tą grę. Na marginesie dodam tylko że żywnie śledzę to co dzieje się na 196, a zwłaszcza to co dzieje się między Ciszą a Hałasem/Tarczami. Ten podpunkt jest głównie skierowany do rady Tarcz, proszę nie odbierzcie tego jako atak w swoją stronę, bardziej chcę wam naświetlić błędy które zostały popełnione.

1. Niezorganizowane plemię

Moim zdaniem tu tkwi największy problem waszego plemienia, brakuje człowieka który byłby odpowiedzialny za to wszystko. Wygląda to trochę tak, jakbyście oczekiwali iż dobre plemię ukształtuje się samo (może tak jest, ale tylko w przypadkach gdy macie stałą ekipę), niestety, to rada jest odpowiedzialna za "wyrzeźbienie" narzędzia którym będzie mogła rozwijać swój plan, aby wygrać świat. Jest to proces który wymaga cierpliwości, pokory i do tego jest bardzo niewdzięczny. Musicie liczyć się z tym iż na początku będziecie musieli pokazać ludziom wszystko palcem, co i jak mają zrobić, ale gwarantuje wam że jeśli wytrwacie w tym procesie z czasem zobaczycie rezultaty waszych działań. Brak koordynatorów off/deff, roszady w radzie (ja osobiście do tej pory nie wiem kto jest założycielem tego plemienia), spam na forum, brak roszad w składach, brak selekcji to są powody tego iż przegraliście tą wojnę, a nie to iż mieliście szpiegów w plemieniu. Niestety, w tej grze szpiegowanie było, jest i będzie i musicie się do tego dostosować, a to iż w swoich szeregach mieliście taką ilość szpiegów to jest skutek przegranej wojny, a nie jego przyczyna. Ludzie zawsze będą trzymać z silniejszym.

2. Co się stało w przerwie świątecznej?

Osobiście tego etapu w życiu plemienia Tarcz chyba najbardziej nie rozumiem. W święta dostaliście prezent od <3Plemiona Support<3 w formie tygodnia zawieszenia broni (lub dwóch już nie pamiętam), dlaczego tego czasu nie poświęciliście na selekcję oraz przetasowanie członów. Rozmieszczenie poszczególnych członów było fatalne, mieliście dużo, przepraszam za określenie "warzyw" z którymi należało coś zrobić, a nie zostało zrobione nic. Osobiście nawet podesłąłem pomysł na rozmiesznienia graczy w członach, ale nie wiem czy mieliście szansę zapoznać się z moją wiadomością.

3. Zróbmy sobie nowy człon.

Kolejny powód dla którego moim zdaniem jesteście w miejscu w którym jesteście. Rekrutacja ludzi na potęgę, z których jak się później okazywało nie było większego porzytku. Przez to "zabetonowanie" obrzeży gracze którzy potrafią grać nie mogli się szybko rozwijać, jedyne co mogliście przejmować to wioski barbarzyńskie, ale...

4. Brak rozwoju.

...nie wiem czemu, staneliście z rozwojem, dosłownie. Grę zakończyłem 17/01/24, od tego momentu niektórym graczą przybyło jakieś 10k ptk. Najlepszą rzeczą jaką mogliście zrobić było zagęszczenie terenu, tak aby nie było ani jednej wioski barbarzyńskiej w waszej okolicy. Popatrzcie na DoctorWho, zrobił placka na mapie, powiedzcie mi kto go teraz ruszy bez zorganizowanej akcji wymierzoną w jego stronę? A teraz wyobraźcie sobie że macie 20 takich właśnie graczy, dobrze zgranych i zorganizowanych, Cisza musiałaby się naprawdę napocić aby rozwiązać problem obrzeży, a tak.

5. Bierność.

Od momentu w którym się pojawiłem do momentu zakończenia gry na 196 nie została przeprowadzona żadna akcja na Ciszę, i z tego co słyszałem wiele w tej kwestii się nie zmieniło, poza trzema próbami odbicia diód w tym jednej udanej. Trafił do mnie nawet zrzut postu z waszego forum w którym było, w skrócie, napisanę że nie zamierzacie ani odbijać diód bo się nie opłaca, ani atakować frontu bo też się nie opłaca. Więc jakiego wyniku oczekujecie skoro przyjeliście bierną postawę, a waszym planem jest tylko opóźnianie Ciszy? Skoro ją tylko opóźniacie to wiadomo że prędzej czy później Cisza dobije do brzegu.

6. Ah te GRZYB'Y.

Nie chcę tutaj przekłamywać rzeczywistości bo tak naprawdę nie wiem co się wydarzyło między Tarczami a Grzybami, piszę tylko z perspektywy szeregowego gracza w Tarczach. Wybaczcie, ale nie rozumiem jakim cudem mając wojnę z plemieniem TOP 1, ktoś wpada na pomysł aby wypowiedzieć wojnę jedynemu potencjalnemu sojusznikowi i zacząć prowadzić z nim wojnę na dwa fronty, z plemieniem które miało tak samo przechlapanę co Wy, ale może ktoś z was się wypowie co tam tak naprawdę się wydarzyło między wami, bo sam jestem ciekaw.


Część 3: Hur dur, źli ludzie.​


Stanę tutaj w obornie obu stron. Na wstępie chciałem wyrazić wyrazy szacunku dla Pani Anny, Pana Odworocko i Pana badiego oraz innych, za to iż nie zdecydowali się przejść do Ciszy i zdecydowali się zostać w Hałasie do samego końca. Chciałbym tylko w tym miejscu nadmienić iż smutno mi z powodu iż moja wiadmość ujrzała światło dzienne. Co do ludzi którzy zdecydowali się przejść do drugiego członu Ciszy, nie wiem w czym leży problem, są to ludzie którzy chcą dalej grać i zdobywać doświadczenie, którzy poświęcili 4 miesiące życia na ten świat. Czy powinieni teraz zostać w plemieniu które było źle zarządzane w imię "honoru", czy możę lepiej dla nich, ale takżę dla całego community plemion aby pozostali w grze i poszerzali swoją wiedzę na temat tej gry, tak aby przyszłe światy owocowały w doświatczonych graczy i były bardziej wymagające? Dzielenie się wiedzą nie jest grą o sumie zerowej. A czy może ta "zła" Cisza powinna nie przyjmować nikogo z Hałasu? Z jakiego powodu miałaby tego nie robić? Plemiona jakie są każdy wie, ludzie odchodzą, a skoro Cisza ma miejscę w plemieniu i chcę wziąć pod opiekę tych ludzi, a Ci ludzie chcą dalej grać na świecie, to wybacznie ale ja tutaj nie widzę problemu. Dla mnie jest to sytuacja win-win.

Część 4: Na koniec słów kilka.​


Droga rado Tarcz ostatnią rzeczą jaką chciałem zrobić tym postem było wytknięcie palcem osoby za to odpowiedzialnej, bardziej chcaiłbym abyście przystaneli na chwilę, złapali głęboki oddech i przeanalizowali całą tą przygodę i wyciągneli z niej wnioski. Przykro mi ale według mojej oceny wasza gra na tym świecie się zakończyła, na jakiekolwiek zmiany jest już za późno. Jednak i tak chciałbym wam pogratulować że podjeliście się zadania prowadzenia plemienia i stawialiście opór Ciszy przez ten czas. Życze wam powodzenia w dalszych podbojach, wam jaki i całemu plemiueniu Tarcz. Zgromadziliście w tym plemieniu naprawdę miłych ludzi, naprawdę dobrze mi się z wami grało.


Pozdrawiam
/woodyboy
Za długie, nie czytam.
 

Bengaroo

Miecznik
Wynik reakcji
107
Witam wszystkich,
chyba muszę zabrać głos skoro zostałem mimowolnie włączony w dyskusje. Trochę nie wiem jak to ugryźć, dyskusja jest trochę chaotyczna, spróbuje podzielić to na wątki.

Część 1: Pojawienie się woody'iego w Tarczach.​

W sumie miałem coś tu napisać, ale chyba nie mam nic nowego do dodania. Zostawiam ten zrzut ekranu dla osób nieznających tematu.
View attachment 59266

Część 2: Problemy Tarcz.​

Nie będę ukrywał że właśnie dla tego podpunktu zacząłem pisać ten post. Chciałem już od dawna napisać to na forum Tarcz, ba, nawet bardzo mnie korciło aby przejąć kontrolę nad plemieniem i spróbować poderwać jakoś całą tą masę, jakby nie patrzeć miłych ludzi do walki, ale niestety miałem konflikt interesów, po pierwsze, mój przyjaciel kieruję plemieniem z którym mieliśmy wojnę, druga sprawa, wiem ile czasu zajmuje prowadzenie plemienia, a tyle czasu niestety nie mogę poświęcić na tą grę. Na marginesie dodam tylko że żywnie śledzę to co dzieje się na 196, a zwłaszcza to co dzieje się między Ciszą a Hałasem/Tarczami. Ten podpunkt jest głównie skierowany do rady Tarcz, proszę nie odbierzcie tego jako atak w swoją stronę, bardziej chcę wam naświetlić błędy które zostały popełnione.

1. Niezorganizowane plemię

Moim zdaniem tu tkwi największy problem waszego plemienia, brakuje człowieka który byłby odpowiedzialny za to wszystko. Wygląda to trochę tak, jakbyście oczekiwali iż dobre plemię ukształtuje się samo (może tak jest, ale tylko w przypadkach gdy macie stałą ekipę), niestety, to rada jest odpowiedzialna za "wyrzeźbienie" narzędzia którym będzie mogła rozwijać swój plan, aby wygrać świat. Jest to proces który wymaga cierpliwości, pokory i do tego jest bardzo niewdzięczny. Musicie liczyć się z tym iż na początku będziecie musieli pokazać ludziom wszystko palcem, co i jak mają zrobić, ale gwarantuje wam że jeśli wytrwacie w tym procesie z czasem zobaczycie rezultaty waszych działań. Brak koordynatorów off/deff, roszady w radzie (ja osobiście do tej pory nie wiem kto jest założycielem tego plemienia), spam na forum, brak roszad w składach, brak selekcji to są powody tego iż przegraliście tą wojnę, a nie to iż mieliście szpiegów w plemieniu. Niestety, w tej grze szpiegowanie było, jest i będzie i musicie się do tego dostosować, a to iż w swoich szeregach mieliście taką ilość szpiegów to jest skutek przegranej wojny, a nie jego przyczyna. Ludzie zawsze będą trzymać z silniejszym.

2. Co się stało w przerwie świątecznej?

Osobiście tego etapu w życiu plemienia Tarcz chyba najbardziej nie rozumiem. W święta dostaliście prezent od <3Plemiona Support<3 w formie tygodnia zawieszenia broni (lub dwóch już nie pamiętam), dlaczego tego czasu nie poświęciliście na selekcję oraz przetasowanie członów. Rozmieszczenie poszczególnych członów było fatalne, mieliście dużo, przepraszam za określenie "warzyw" z którymi należało coś zrobić, a nie zostało zrobione nic. Osobiście nawet podesłąłem pomysł na rozmiesznienia graczy w członach, ale nie wiem czy mieliście szansę zapoznać się z moją wiadomością.

3. Zróbmy sobie nowy człon.

Kolejny powód dla którego moim zdaniem jesteście w miejscu w którym jesteście. Rekrutacja ludzi na potęgę, z których jak się później okazywało nie było większego porzytku. Przez to "zabetonowanie" obrzeży gracze którzy potrafią grać nie mogli się szybko rozwijać, jedyne co mogliście przejmować to wioski barbarzyńskie, ale...

4. Brak rozwoju.

...nie wiem czemu, staneliście z rozwojem, dosłownie. Grę zakończyłem 17/01/24, od tego momentu niektórym graczą przybyło jakieś 10k ptk. Najlepszą rzeczą jaką mogliście zrobić było zagęszczenie terenu, tak aby nie było ani jednej wioski barbarzyńskiej w waszej okolicy. Popatrzcie na DoctorWho, zrobił placka na mapie, powiedzcie mi kto go teraz ruszy bez zorganizowanej akcji wymierzoną w jego stronę? A teraz wyobraźcie sobie że macie 20 takich właśnie graczy, dobrze zgranych i zorganizowanych, Cisza musiałaby się naprawdę napocić aby rozwiązać problem obrzeży, a tak.

5. Bierność.

Od momentu w którym się pojawiłem do momentu zakończenia gry na 196 nie została przeprowadzona żadna akcja na Ciszę, i z tego co słyszałem wiele w tej kwestii się nie zmieniło, poza trzema próbami odbicia diód w tym jednej udanej. Trafił do mnie nawet zrzut postu z waszego forum w którym było, w skrócie, napisanę że nie zamierzacie ani odbijać diód bo się nie opłaca, ani atakować frontu bo też się nie opłaca. Więc jakiego wyniku oczekujecie skoro przyjeliście bierną postawę, a waszym planem jest tylko opóźnianie Ciszy? Skoro ją tylko opóźniacie to wiadomo że prędzej czy później Cisza dobije do brzegu.

6. Ah te GRZYB'Y.

Nie chcę tutaj przekłamywać rzeczywistości bo tak naprawdę nie wiem co się wydarzyło między Tarczami a Grzybami, piszę tylko z perspektywy szeregowego gracza w Tarczach. Wybaczcie, ale nie rozumiem jakim cudem mając wojnę z plemieniem TOP 1, ktoś wpada na pomysł aby wypowiedzieć wojnę jedynemu potencjalnemu sojusznikowi i zacząć prowadzić z nim wojnę na dwa fronty, z plemieniem które miało tak samo przechlapanę co Wy, ale może ktoś z was się wypowie co tam tak naprawdę się wydarzyło między wami, bo sam jestem ciekaw.


Część 3: Hur dur, źli ludzie.​


Stanę tutaj w obornie obu stron. Na wstępie chciałem wyrazić wyrazy szacunku dla Pani Anny, Pana Odworocko i Pana badiego oraz innych, za to iż nie zdecydowali się przejść do Ciszy i zdecydowali się zostać w Hałasie do samego końca. Chciałbym tylko w tym miejscu nadmienić iż smutno mi z powodu iż moja wiadmość ujrzała światło dzienne. Co do ludzi którzy zdecydowali się przejść do drugiego członu Ciszy, nie wiem w czym leży problem, są to ludzie którzy chcą dalej grać i zdobywać doświadczenie, którzy poświęcili 4 miesiące życia na ten świat. Czy powinieni teraz zostać w plemieniu które było źle zarządzane w imię "honoru", czy możę lepiej dla nich, ale takżę dla całego community plemion aby pozostali w grze i poszerzali swoją wiedzę na temat tej gry, tak aby przyszłe światy owocowały w doświatczonych graczy i były bardziej wymagające? Dzielenie się wiedzą nie jest grą o sumie zerowej. A czy może ta "zła" Cisza powinna nie przyjmować nikogo z Hałasu? Z jakiego powodu miałaby tego nie robić? Plemiona jakie są każdy wie, ludzie odchodzą, a skoro Cisza ma miejscę w plemieniu i chcę wziąć pod opiekę tych ludzi, a Ci ludzie chcą dalej grać na świecie, to wybacznie ale ja tutaj nie widzę problemu. Dla mnie jest to sytuacja win-win.

Część 4: Na koniec słów kilka.​


Droga rado Tarcz ostatnią rzeczą jaką chciałem zrobić tym postem było wytknięcie palcem osoby za to odpowiedzialnej, bardziej chcaiłbym abyście przystaneli na chwilę, złapali głęboki oddech i przeanalizowali całą tą przygodę i wyciągneli z niej wnioski. Przykro mi ale według mojej oceny wasza gra na tym świecie się zakończyła, na jakiekolwiek zmiany jest już za późno. Jednak i tak chciałbym wam pogratulować że podjeliście się zadania prowadzenia plemienia i stawialiście opór Ciszy przez ten czas. Życze wam powodzenia w dalszych podbojach, wam jaki i całemu plemiueniu Tarcz. Zgromadziliście w tym plemieniu naprawdę miłych ludzi, naprawdę dobrze mi się z wami grało.


Pozdrawiam
/woodyboy

Kogo to obchodzi? NA TYM ŚWIECIE SIE LICZY TYLKO WOJSEN VS RAMBO
 

BuQsOn

Chłop
Wynik reakcji
8
Witam wszystkich,
chyba muszę zabrać głos skoro zostałem mimowolnie włączony w dyskusje. Trochę nie wiem jak to ugryźć, dyskusja jest trochę chaotyczna, spróbuje podzielić to na wątki.

Część 1: Pojawienie się woody'iego w Tarczach.​

W sumie miałem coś tu napisać, ale chyba nie mam nic nowego do dodania. Zostawiam ten zrzut ekranu dla osób nieznających tematu.
View attachment 59266

Część 2: Problemy Tarcz.​

Nie będę ukrywał że właśnie dla tego podpunktu zacząłem pisać ten post. Chciałem już od dawna napisać to na forum Tarcz, ba, nawet bardzo mnie korciło aby przejąć kontrolę nad plemieniem i spróbować poderwać jakoś całą tą masę, jakby nie patrzeć miłych ludzi do walki, ale niestety miałem konflikt interesów, po pierwsze, mój przyjaciel kieruję plemieniem z którym mieliśmy wojnę, druga sprawa, wiem ile czasu zajmuje prowadzenie plemienia, a tyle czasu niestety nie mogę poświęcić na tą grę. Na marginesie dodam tylko że żywnie śledzę to co dzieje się na 196, a zwłaszcza to co dzieje się między Ciszą a Hałasem/Tarczami. Ten podpunkt jest głównie skierowany do rady Tarcz, proszę nie odbierzcie tego jako atak w swoją stronę, bardziej chcę wam naświetlić błędy które zostały popełnione.

1. Niezorganizowane plemię

Moim zdaniem tu tkwi największy problem waszego plemienia, brakuje człowieka który byłby odpowiedzialny za to wszystko. Wygląda to trochę tak, jakbyście oczekiwali iż dobre plemię ukształtuje się samo (może tak jest, ale tylko w przypadkach gdy macie stałą ekipę), niestety, to rada jest odpowiedzialna za "wyrzeźbienie" narzędzia którym będzie mogła rozwijać swój plan, aby wygrać świat. Jest to proces który wymaga cierpliwości, pokory i do tego jest bardzo niewdzięczny. Musicie liczyć się z tym iż na początku będziecie musieli pokazać ludziom wszystko palcem, co i jak mają zrobić, ale gwarantuje wam że jeśli wytrwacie w tym procesie z czasem zobaczycie rezultaty waszych działań. Brak koordynatorów off/deff, roszady w radzie (ja osobiście do tej pory nie wiem kto jest założycielem tego plemienia), spam na forum, brak roszad w składach, brak selekcji to są powody tego iż przegraliście tą wojnę, a nie to iż mieliście szpiegów w plemieniu. Niestety, w tej grze szpiegowanie było, jest i będzie i musicie się do tego dostosować, a to iż w swoich szeregach mieliście taką ilość szpiegów to jest skutek przegranej wojny, a nie jego przyczyna. Ludzie zawsze będą trzymać z silniejszym.

2. Co się stało w przerwie świątecznej?

Osobiście tego etapu w życiu plemienia Tarcz chyba najbardziej nie rozumiem. W święta dostaliście prezent od <3Plemiona Support<3 w formie tygodnia zawieszenia broni (lub dwóch już nie pamiętam), dlaczego tego czasu nie poświęciliście na selekcję oraz przetasowanie członów. Rozmieszczenie poszczególnych członów było fatalne, mieliście dużo, przepraszam za określenie "warzyw" z którymi należało coś zrobić, a nie zostało zrobione nic. Osobiście nawet podesłąłem pomysł na rozmiesznienia graczy w członach, ale nie wiem czy mieliście szansę zapoznać się z moją wiadomością.

3. Zróbmy sobie nowy człon.

Kolejny powód dla którego moim zdaniem jesteście w miejscu w którym jesteście. Rekrutacja ludzi na potęgę, z których jak się później okazywało nie było większego porzytku. Przez to "zabetonowanie" obrzeży gracze którzy potrafią grać nie mogli się szybko rozwijać, jedyne co mogliście przejmować to wioski barbarzyńskie, ale...

4. Brak rozwoju.

...nie wiem czemu, staneliście z rozwojem, dosłownie. Grę zakończyłem 17/01/24, od tego momentu niektórym graczą przybyło jakieś 10k ptk. Najlepszą rzeczą jaką mogliście zrobić było zagęszczenie terenu, tak aby nie było ani jednej wioski barbarzyńskiej w waszej okolicy. Popatrzcie na DoctorWho, zrobił placka na mapie, powiedzcie mi kto go teraz ruszy bez zorganizowanej akcji wymierzoną w jego stronę? A teraz wyobraźcie sobie że macie 20 takich właśnie graczy, dobrze zgranych i zorganizowanych, Cisza musiałaby się naprawdę napocić aby rozwiązać problem obrzeży, a tak.

5. Bierność.

Od momentu w którym się pojawiłem do momentu zakończenia gry na 196 nie została przeprowadzona żadna akcja na Ciszę, i z tego co słyszałem wiele w tej kwestii się nie zmieniło, poza trzema próbami odbicia diód w tym jednej udanej. Trafił do mnie nawet zrzut postu z waszego forum w którym było, w skrócie, napisanę że nie zamierzacie ani odbijać diód bo się nie opłaca, ani atakować frontu bo też się nie opłaca. Więc jakiego wyniku oczekujecie skoro przyjeliście bierną postawę, a waszym planem jest tylko opóźnianie Ciszy? Skoro ją tylko opóźniacie to wiadomo że prędzej czy później Cisza dobije do brzegu.

6. Ah te GRZYB'Y.

Nie chcę tutaj przekłamywać rzeczywistości bo tak naprawdę nie wiem co się wydarzyło między Tarczami a Grzybami, piszę tylko z perspektywy szeregowego gracza w Tarczach. Wybaczcie, ale nie rozumiem jakim cudem mając wojnę z plemieniem TOP 1, ktoś wpada na pomysł aby wypowiedzieć wojnę jedynemu potencjalnemu sojusznikowi i zacząć prowadzić z nim wojnę na dwa fronty, z plemieniem które miało tak samo przechlapanę co Wy, ale może ktoś z was się wypowie co tam tak naprawdę się wydarzyło między wami, bo sam jestem ciekaw.


Część 3: Hur dur, źli ludzie.​


Stanę tutaj w obornie obu stron. Na wstępie chciałem wyrazić wyrazy szacunku dla Pani Anny, Pana Odworocko i Pana badiego oraz innych, za to iż nie zdecydowali się przejść do Ciszy i zdecydowali się zostać w Hałasie do samego końca. Chciałbym tylko w tym miejscu nadmienić iż smutno mi z powodu iż moja wiadmość ujrzała światło dzienne. Co do ludzi którzy zdecydowali się przejść do drugiego członu Ciszy, nie wiem w czym leży problem, są to ludzie którzy chcą dalej grać i zdobywać doświadczenie, którzy poświęcili 4 miesiące życia na ten świat. Czy powinieni teraz zostać w plemieniu które było źle zarządzane w imię "honoru", czy możę lepiej dla nich, ale takżę dla całego community plemion aby pozostali w grze i poszerzali swoją wiedzę na temat tej gry, tak aby przyszłe światy owocowały w doświatczonych graczy i były bardziej wymagające? Dzielenie się wiedzą nie jest grą o sumie zerowej. A czy może ta "zła" Cisza powinna nie przyjmować nikogo z Hałasu? Z jakiego powodu miałaby tego nie robić? Plemiona jakie są każdy wie, ludzie odchodzą, a skoro Cisza ma miejscę w plemieniu i chcę wziąć pod opiekę tych ludzi, a Ci ludzie chcą dalej grać na świecie, to wybacznie ale ja tutaj nie widzę problemu. Dla mnie jest to sytuacja win-win.

Część 4: Na koniec słów kilka.​


Droga rado Tarcz ostatnią rzeczą jaką chciałem zrobić tym postem było wytknięcie palcem osoby za to odpowiedzialnej, bardziej chcaiłbym abyście przystaneli na chwilę, złapali głęboki oddech i przeanalizowali całą tą przygodę i wyciągneli z niej wnioski. Przykro mi ale według mojej oceny wasza gra na tym świecie się zakończyła, na jakiekolwiek zmiany jest już za późno. Jednak i tak chciałbym wam pogratulować że podjeliście się zadania prowadzenia plemienia i stawialiście opór Ciszy przez ten czas. Życze wam powodzenia w dalszych podbojach, wam jaki i całemu plemiueniu Tarcz. Zgromadziliście w tym plemieniu naprawdę miłych ludzi, naprawdę dobrze mi się z wami grało.


Pozdrawiam
/woodyboy
No jak coś to ta rada tarcz w większości to albo nie gra od dłuższego czasu albo siedzi w ciszy bo nikomu oprócz czajosowi nie udało się wziąć odpowiedzialności za cokolwiek do samego końca.
+ Serio ktoś myślał że hałas który jest zlepkiem 150 osób z czego 130 osób odpaliło tą grę po raz pierwszy gra o wygranie z ciszą? Przecież chyba każdy był świadomy że przy takiej różnicy nie ma szans i gramy żeby utrzymać się jak najdłużej i "napsuć krwi" wrogom
 

BuQsOn

Chłop
Wynik reakcji
8
Ja tam doceniam czajosa za to że poświęcił w chuj czasu żeby było z tego cokolwiek+ broni się do tej pory mimo że mógł dużo razy skoczyć do ciszy+ nadal go nie zajęliście co jest nieśmieszny żartem przy waszych możliwościach
I jasne axki lepiej było brać darmy i barby zamiast zająć jednego typa co trzymał sam plemię od początku xD
A wywalali typów którzy tracili wioskę i nawet nie dawali info że są atakowani ale no niech będzie że pod statystki

Przecież jakbyście albo obstawili na początku wielkiego asasyna, albo byście zjedli czajosa to hałas umarłby śmiercią naturalną i mielibyście obrzeża (tak wiem że i tak nic z tym nie zrobiliśmy ani nie zrobimy ale to już inna sprawa)
 

tu rambo

Lekki Kawalerzysta
Wynik reakcji
174
w Każdym poście ze statystykami są daty które nie zakrzywiają statystyk ty wrzuciłeś jakiś wysryw "Aktualizacja 40dni" który nie wiadomo z którego dnia jest xD Oczywiście można się domyślić na podstawie niektórych danych ale to dalej mydlenie oczu przed tym co się dzieje naprawde...

Jak to jest wyjść na minus bedąć w "ofensywie"?

No chyba że znowu udajemy że kolejna akcja która nie miała miejsca jak miesiąc temu. Wtedy niestety nie mieliśmy tylu grubych :/
Wojsen wie najlepiej przecież o tym, bo to wasza domena XD
 
Do góry