Deleted User - 849167984
Guest
Walczyliśmy z MNIAM i KEY XD I mieliśmy wlatywać w Jutro, żeby zaraz otworzyć sobie front z MAG.
Jakby Zicu nie był tam dyplomatą to byśmy się nie dogadali nigdy. Ale czasami warto było schować własną dumę do kieszeni dla dobra plemienia.
Uważam i uważałem dalej że Jutro jest gównem. Wiedziałem, że to jest nasza jedyna szansa, bo MAG miało sojusz z Mniam więc jakbyśmy ich klepali z dwóch stron to byśmy sobie otworzyli front i z nimi. Jak widać to nic nie dało i tak przegraliśmy, ale nikt mi nie powie ze w dyplomacji nie zrobiłem wszystkiego co było możliwe.
Ale lepiej pieprzyć głupoty jak się gówno człowiek zna na dyplomacji. (aka Black Snow)
A co do postu Czarnej Szmaty - ludziom się nie chce patrząc na to co zrobił KMIC z plemionami polskimi.
Ty a Ty w ogóle miałeś jakąkolwiek granicę z jUTREM?
Nie a i tak dygałeś.
Człowieku, pisałeś, że idziesz zgnoić jUTRO i pokazać ile są warci. Oni napisali Ci - ok, sprawdźmy to.
I co? I Ty, Ty sam poleciałeś błagać ich o pona.
Czy można jako dyplomata bardziej się upokorzyć? To ta Twoja wielka strategia?
I jeszcze myślałeś, że to przejdzie niezauważone. O zgrozo, przecież gdybym ja po miesięcznej przerwie wtedy nie wrócił, to by Ci się udało to ukryć.
W dyplomacji zawaliłeś wszystko co było możliwe. Ale wiadomo, musiałeś wyjechać na truskawki.
To Twój błąd, że mając obrzeża walczyłeś z obrzeżami a konkretnie z Key. Mając w centrum AoS, które można było spokojnie z Keyami zjeść w miesiąc.
Ale nie potrafiłeś się dogadać, bo buta Twoja i Twoich graczy sprawiły, że nikt nie chciał się z wami układać.
Poza tym chciałeś zrobić coś odwrotnie niż wszyscy. Żeby się wykazać, swój kunszt.
No i zrobiłeś. Dostaliście mele na łeb.