worki na sperme powinny mieć zakaz grania w takie gry
w dwa tygodnie skosowane dwa własne plemiona od wroga do wroga, kto inny by wpadł na coś takiego
View attachment 50820
Moim plemieniem były Buczki. Po rozpadzie w kole fortuny wylosowałam Klasyk. A w związku z tym, że przywykłam do pewnych standardów, do których w tamtym momencie klasykowi było daleko, to się stamtąd ewakuowałam. Wygi były moim wyborem i było fajnie, mimo tego, że wojna z klasyk, wypowiedzenie z elitą i z trd. Ale spoko, pogramy, była fajna współpraca w okolicy, szanse na wyjście z tego kotła zwycięsko niewielkie, ale się pobawimy. Wtem Mirek się odkleił i pokazał swoją prawdziwą twarz, o czym mogliśmy już tutaj czytać x stron, więc nie będę zanudzać.
Myślę, że każdy rozsądny człowiek wpadłby na coś takiego. Ba, wiem to, bo lista chętnych na odejście była długa.
Żałuję, że dopiero po napisaniu tego zadałam sobie pytanie - ale komu ja odpowiadam? Czekam na rozpad Stefanów, Filip. Rozumiem, czemu się dogadujecie z Mirkiem. Macie do siebie po drodze, bo Tobie też się zdarza odkleić, ba, nawet bardziej i skasować własne plemię, co? Dlatego teraz macie tyle członów, że jak rozwiążesz jeden, to jeszcze sporo zostanie?