nom, podpisaliśmy sojusz do końca świata więc to naturalne, że nas wspierają. Kończymy świat jako TRD & Rohan & Stefany & Elite. A nie czekaj. Ty pizdo tak zrobiłeś na 178 i śmiesz w ogóle coś do mnie pisać nieudaczniku.
Chłopaki, nie dajcie mu się prowokować bo on za kilka miesięcy zniknie z FO i będzie siedział na utkanej piździe albo będzie pisał teksty w stylu, że może i przegrał, ale wygrał życie realne czy coś takiego bo tak już robił jak mu najebałem na 95 gdy się specjalnie przeniósł obok mnie, a potem zleciał na strzała od Wielkiego Rohańskiego Władcy.
fakt, zabrałeś mi 3 wioski, które przez kilka miesięcy stały nieobstawione kilka pól od twojej wyspy. masz kolejną rzecz do dopisania do swojej komnaty osiągnięć życiowych, zaraz obok przedrostka 'mgr' przy nazwie na fb. to już dwie, keep it up!
powtórzę jeszcze raz, bo widzę, że dalej zakłamujesz rzeczywistość. na pizdę dostawały twoje chłopaczki do bicia do momentu, aż skosowali nas sojusznicy (a nawet długo później, bo mimo dysproporcji sił 70:30, i tak 'wielki rohan dostawał na dziurę').
jednak rozumiem, ze dla kogoś tak małego i nieistotnego jak ty, zabranie 3 wiosek takiemu geniuszowi plemiennemu jak ja, jest czymś, co zapamiętasz na całe życie. wobec tego też posłużę się screenem z zakończenia s95, na którym bardzo widocznie jest ukazany skill twojego chujowego rohanu, macabr i 7 kingów, czyli 'trójprzymierza',na którego garbie wygrałeś świat.
rok walki, 70:30 w wioskach, a chłopaczki do bicia wciąż nie mogły przełamać frontu.
tymczasem siedź dalej na zapleczu, dalej stosuj swoją taktykę 'na pizdę', gdzie podpisujesz się z jedynym przeciwnikiem na ćwiartce, żeby cudem dotrwać do dalszego etapu gry. niemniej wszystko zakończy się jak zwykle po 95 świecie - jeśli nawet przebrniesz na garbie stefanów do końca, to i tak później twój 'wielki rohan' złożony z chłopaczków do bicia, dostanie na dziurę