Bardzo ciekawy wpis.
Niemniej wyjaśnię Ci jak to wyglądało w przypadku
@Kanarinios.
On miał miejsce w końcowym składzie Pee gwarantowane już na starcie świata.
Mógł leżeć z wywalonymi jajkami a i tak miejsce by dostał, choć inni robili dla plemienia dużo więcej.
Dlatego, żeby nie było awantur i przypału, Bulwa i jego przydupaski wymyślili sobie sposób jak kiwać resztę graczy. Tych nie rdzennych Pee.
Mianowicie, brali rozbiórkowe konta, przerzucali deffa tak, żeby jak najwięcej go rozbić. Na przykład przekierowali do wioski samych mieczników i Kanar sobie wjeżdżał na zerowym murku kawalerią.
I staty puchły.
Gdy przychodziło do końcowych rozstrzygnięć, kierownictwo Pee pisało - 'ten gracz zasłużył na blaszkę, zobaczcie ile robił, jakie RA'
To samo potrafili robić nabijając również RO.
Niebywały poziom zakłamania i nieuczciwości.
Blachy Kanara są warte spuszczenia w kiblu