Odnośnie tych słów "
Kto wygra tę bitkę wygra świat. " to gdzieś ktoś to napisał i tak utkwiło.
A co do silnego plemienia to NAJEBANE MAGI tak szybko sforsowały JUTRO, że już są pod Plejersami.
Ogólnie to MNIAM wyżyna się z P - za czym idzie rozwój wszystkich dookoła tanim kosztem i każdemu to na rękę, bo są zajęci tylko nikt nie widzi tego, że oni też rosną. Skoro to topowa ekipa(jak za starych dobrych czasów. Zbierało się razem i rozpierdalało topkę dla zasady) ale wracając to P wypracowuję sobie zgranie między ludźmi i dajecie im tylko rosnąć w siłę. Oczywiście jeśli myślicie o osiągnięciu czegoś więcej na tym świecie, bo zawsze jest opcja "YOLO" jak się uda to zostanę a jak nie to jebnę kontem. Jebać tych debili co nocki siedzą abym ja mógł spać.... Ja im nie każe siedzieć po nocach...
Vegeta to przyprawa dla Playersów. Nawet na zastach tam siedzą tak im w dupę weszli, bo może, któryś jegomość pozwoli na CO-OP'a wejść i wygram świat... To tak samo jak ktoś by Ci żonę ruchał a Ty byś siedział obok
Świat jak najbardziej ciekawy ale najlepsze dopiero przed nami :>
Czy dla pierogów? Nie wiem ile dla Nas potrwa gra ale można robić zakłady
Wytrwamy do Wigilii? Prezent z wora i na Arkadie
A tak na poważnie to budujesz dyplo od 0 i świat robi fikołka :>
Alternatywną opcją jest wjebanie kosy
Jakie są Wasze przemyślenia i wizję przyszłości 182?
EDIT: Spoceńcy z P! siedzą po 3-4 na kontach i nakurwiają w bonusie nocnym
Jeszcze żeby za te blaszki płacili to rozumiem ale bez powodu "bonusu nocnego" nie dodawali