Dojdz do 50, zanim MOD napisze 0

DeletedUser147486

Guest
Dzień dobry

Ktoś tu ma problemy z liczeniem wiec zacznijmy od zera :)


0
 

toka93

Łucznik na koniu
Wynik reakcji
567
10 Adeq dlaczego nie wpadłeś do pracy? Byś miał wątpliwą przyjemność porozmawiać z właścicielem. Myślalem, że go dzisiaj zastrzelę na miejscu.
 

toka93

Łucznik na koniu
Wynik reakcji
567
12 Tego kretyna to trzeba naprostować. Czujesz to, że nie pozwolił nam z maszyną rozłożyć się w pustym garażu? Na dworze 2 stopnie, pada deszcz i trzeba tam wychodzić i ciąć. Ja myślałem, że kolesia rozszarpie.
 

toka93

Łucznik na koniu
Wynik reakcji
567
14 No mówię Ci serio. Z tego człowieka jest taki baran, że szefu powiedział, że ląduje na czarną listę i to jest ostatnia nasza robota tam.
 

toka93

Łucznik na koniu
Wynik reakcji
567
16 Dopiero pierwszy raz się z takim czymś spotykam. Oczywiście pomijając ludzi, którzy potrafią zdenerwować swoją "fachową" wiedzą, którą próbują CIę szkolić jak masz co zrobić. Ale to akurat do przebrnięcia jest.
 

toka93

Łucznik na koniu
Wynik reakcji
567
18 Ogólnie praca z ludźmi powoduje, że nie raz otworzyła mi się buzia ze zdziwienia. Najbardziej nie zapomnę jednej akcji. Mieliśmy garaż do remontu. No to normalnie 8.00 przyjeżdżamy. Dzwonimy, otwiera sie garaż, a tam właściciel siedzi na krzesełku przed sobą butelka wódki i jeden kieliszek. My po sobie, ale spoko różni ludzie są. W tym odzywa się koleś: "Eeeee, bo dzisiej nie ma roboty. Ja piję piwo" My wielkie oczy, ale z pijanym się kłócić nie będziemy to do samochodu i już mamy odjeżdżać, a on za nami: "Bo ja Was okłamałem! Ja nie piję piwa, tylko wódkę!" OCzywiście cały czas przypominam, że była 8 rano :p
 
Do góry