DeletedUser208992
Guest
Tak czytam ten temat i chciałbym, żeby na starcie Jutro zmieszało z P!. To by było dopiero otwarcie świata i ciekawa rywalizacja
Właśnie niekoniecznie.
Zarówno P jak i tutejsza podróba Jutra, pałają do siebie w chwili obecnej dużą niechęcią, niemniej stroszenie piórek i prezentowanie mięśni, może się skończyć wraz z chwilą właśnie takiego lądowania na mapie.
Nie zdziwi mnie ani trochę, jeśli podpiszą porozumienie.
A jeśli nie?
Podróba Jutra jest tu masówką, więc punkt ciężkości, to kwestia czy udałoby się stworzyć dyplomatycznymi sposobami front pozostałym członom, tak by nie mogli przerzucać deffa.
Bo jeśli pojedynek P - Jutro by był na równych zasadach, to nie ma chyba wątpliwości jakby się to zakończyło i w jak krótkim czasie.