DeletedUser
Guest
...
Teraz częściej siedzę tutaj na forum .
Teraz częściej siedzę tutaj na forum .
Teraz częściej siedzę tutaj na forum .
Nie rozumiem ludzi którzy są uzależnieni od samej gry..
sama gra i plemię w którym masz nie jednego lepszego przyjaciela niż na realu.TO moim zdaniem jest uzależnienie.Prawdziwy gracz plemion nie powinien być uzależniony od wiosek,punktów wojaków czy surowców.
Od ludzi których pokochał jak braci i nie chcę się z nimi żegnać.W moim przypadku ślęcze nad moim plemieniem
aktualnie mogę zakończyć grę tylko kiedy będę miał kontakt z moimi przyjaciółmi numery gg numery telefonu co kol wiek.By pewnego dnia wysłać krótką wiadomość:
"Panowie,startujemy,kierunek północny wschód"
Plemiona to jest część twojego życia.ALE nie całe życie! pamiętajcie nie dajcie się omotać przez plemiona.
Pozdrawiam Leon
Pięknie napisany post, ale...to trochę nie tak ;< Aktualnie nie gram w plemiona od półtora roku, był to definitywny koniec i wszelkie namawianie na powrót nie skutkowało, efekt? dzisiaj nie utrzymuję już z nikim kontaktu... wiesz dlaczego? Bo gdy kończysz grę, tracisz jedyny temat (plemiona), który podtrzymywał znajomości. I to nie było tak, że podczas mojej gry tylko plemiona były wspólnym tematem do rozmowy, normalna znajomość- z tym że przez internet, wirtualna. Przez pewien czas ludzie do ciebie jeszcze piszą coś w stylu: 'co tam? może byś wrócił, mamy wolne konto...' , później brakuje tematów do rozmowy i następuje sztuczna rozmowa, coś w stylu:
1.'Cześć'
2.'Cześć'
1.'Jak Ci idzie w plemiona"
2.Aaaa...dobrze'
1.'aha'
2.'A co u cb słychać'
1.'A wszystko po staremu'
2.'Aha''
2.Narka
Na pewno zresztą, masz takich znajomych z reala, z którymi kiedyś się przyjaźniłeś, a teraz jesteście na 'cześć'- każdy takich ma, koledzy z podstawówki, gimnazjum, podczas gdy ty jesteś na studiach... tak samo jest z ludźmi z plemion- po czasie kontakt się traci. Podsumowując, jedna rada: nie przywiązuj się do ludzi z plemion. Kontakty wirtualne kiedyś się urwą( nooo chyba, że planujecie przez całe życie grać w plemiona), a kilku przyjaciół z reala, ta jedyna- zostają forever...
Pięknie napisany post, ale...to trochę nie tak ;< Aktualnie nie gram w plemiona od półtora roku, był to definitywny koniec i wszelkie namawianie na powrót nie skutkowało, efekt? dzisiaj nie utrzymuję już z nikim kontaktu... wiesz dlaczego? Bo gdy kończysz grę, tracisz jedyny temat (plemiona), który podtrzymywał znajomości. I to nie było tak, że podczas mojej gry tylko plemiona były wspólnym tematem do rozmowy, normalna znajomość- z tym że przez internet, wirtualna. Przez pewien czas ludzie do ciebie jeszcze piszą coś w stylu: 'co tam? może byś wrócił, mamy wolne konto...' , później brakuje tematów do rozmowy i następuje sztuczna rozmowa, coś w stylu:
1.'Cześć'
2.'Cześć'
1.'Jak Ci idzie w plemiona"
2.Aaaa...dobrze'
1.'aha'
2.'A co u cb słychać'
1.'A wszystko po staremu'
2.'Aha''
2.Narka
Na pewno zresztą, masz takich znajomych z reala, z którymi kiedyś się przyjaźniłeś, a teraz jesteście na 'cześć'- każdy takich ma, koledzy z podstawówki, gimnazjum, podczas gdy ty jesteś na studiach... tak samo jest z ludźmi z plemion- po czasie kontakt się traci. Podsumowując, jedna rada: nie przywiązuj się do ludzi z plemion. Kontakty wirtualne kiedyś się urwą( nooo chyba, że planujecie przez całe życie grać w plemiona), a kilku przyjaciół z reala, ta jedyna- zostają forever...