W roku 2008-2011 tak wstawanie w nocy po kilka razy, zwolnienia z szkoły, plemiona na informatyce, krótsze spotkania z dziewczyną bądź kumplami. Albo tekst który bije wszystko :
Sytuacja : idziemy pić, kumple czekają pod blokiem a idzie atak nie ma komu dać zasta. albo trzeba cos zbudować a nie ma premy i kolejka pełna
sms poczekajcie tylko zjem obiad albo poczekajcie tylko szybki prysznic wezme
Ale uzależnienie dało tez jeden wedlug mnie mój sukces w tej grze mianowicie mialem kiedyś dziewczyne mniej wiecej bylem z nią koło 2009 roku no i oczywiscie przyjeżdżałem do niej wiec u niej jak by inaczej komp zawsze włączony i co jakiś czas sprawdzam konto
ona oczywiscie zla komentuje jak można grac w takie cos takie x y z wiadomo domki stawiac jak dziecko itp. ja jej tłumaczę ze to nie tylko domki ale tez ludzie żywi ludzie z ktorymi mozna pogadac wspolnie walczyć budowac więź jak w życiu, w końcu nakłoniłem ja do założenia konta pokazałem co i jak no i gdzie tu sukces ? Nie dość ze nauczyłem ją grac to przekonałem osobę totalnie anty grom przeglądarkowym. Grała i grała zdobyła kilkanaście wiosek byla nie gorsza od graczy którzy trzepali w to po kilka lat po prostu miala talent
) później miala epizod ba innym s bylo to w okolicach s45+ fajna sprawa bylismy parą i mielismy wspólną nietypową pasje
uzależniłem ją od tego i to ona wstawała w nocy
w ankiecie dałem nie bo teraz zamierzam startować na s bez farm a czy uzależnienie wroci nie sądze dlaczego ? Bo teraz umiem to zwalczyć a poza tym coraz to nowe usprawnienia w cudzysłowie nie dają takiej frajdy weteranom jak dawały światy przed s50 . Pozdrawiam