znaczenie rycerza

[DeletedUser160695]

od dłuższego czasu nachodzi mnie taka myśl, iż rycerz, to formacja kompletnie bez znaczenia - pomimo swoich walorów bojowych - w sytuacji, gdy ilość wiosek w jednym koncie sięga kilkuset. walory rycerza nie sięgają wiecej, niż jednej wioski, więc w sytuacji zaawansowanego rozwoju są bez znaczenia. w efekcie ja nawet nie wiem, gdzie jest mój rycerz i specjalnie nie zabiegam, by sie dowiedzieć. w przejmowanych wioskach nie buduję piedestału, bo to w tych warunkach detal zbędny. a przeciez mogłoby być inaczej. i tu jest mój postulat pod adresem nowych wersji gry: czy nie mogłoby być tak, by szlachcic - miast rozpływać się w niwecz po podbiciu wioski (choć w instrukcji jest powiedziane, że obejmuje rządy we wiosce) - stawał się automatycznie rycerzem? wówczas ten aspekt gry zyskałby na atrakcyjności.

 

[DeletedUser154181]

nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale chodzi ci o to aby na 1 wioskę przypadał jeden rycerz tak ?

 

[DeletedUser122807]

Totalna głupota, istnieją światy z przedmiotami a w nich "ogień olimpijski" taki jeden rycek + 3k kat + 60k piechoty może narobić krwawej rzeźi w obronie, a zbierając takich 50 rycerzy można urzymać front na całej linii. Rycerz się przydaje na każdym etapie.

Piszesz dodatkowo, że nie chce Ci się go szukać, wchodzisz w piedestał i masz w bb podaną wieś gdzie stacjonuje rycerz, ot co cała filozofia.

 

[DeletedUser160695]

totalnie , to nie na temat jest Twoja odpowiedź i zatem totalnie głupia, że nie wspomnę, że i niegrzeczna. piszę o realcji rycerz/szlachcic. ten oststni zupełnie nie wiadomo dlaczego - znika, po zdobyciu wioski. jesli ma się wiosek np. 600 to rycerz jest egzotycznym wspomnieniem w jednej z nich. i niczym wiecej. wiem, jak znaleźć mojego rycka, ale wcale go nie szukam, bo mi w tym warunkach potrzebny tyle, co zużyty plaster. teraz jaśniej? no i 50 rycerzy nie mam. a można by zrobić tak, by byli. (to juz odpowiedź dla wczesniejszego Kolegi) tak właśnie chodzi o to, by jeden rycerz na jedną wioskę przypadał. można się zastanowić, czy w takim wypadku powinien mieć aż takie walory bojowe, ale to szczegół.
zaś uwagi o innych światach, które mają inne wynalazki, a które są porównywalne (?) z rycerzem są właśnie bezprzedmiotowe dla świata, w którym ich nie ma.

 

[DeletedUser122807]

Chyba nadal nie wiesz o czym piszesz w ogóle, to zmiana, która znowu odwróciła by losy gry i każdy noob za przeproszeniem był by nie do pokonania, w każdej wsi rycerz z ogniem siedzi i po 5k kat? I co wtedy? Gra była by durna bo ataki nie przynosiły by skutku, rycerz od dawien dawna jest tylko jeden, po prostu trzeba Nim dobrze manewrować, widze, że trochę taktyki i człowiek się gubi..

 

[DeletedUser21561]

Farmie, ale to by działało tylko na światach gdzie jest zaimplementowana mocniejsza wersja ognia.

Pomysł (pomijając fakt że np. ja w ogóle nie widzę sensowności istnienia czegoś takiego jak rycerz, nawet bez przedmiotów) bardzo dobry, ale do wykorzystania - jak słusznie Farmie zauważył tylko na światach bez turbo-ognia. Jeśli byśmy wprowadzili to jedno obostrzenie to jak najbardziej za. Zwiększy to możliwość kombinacji (choć i tak pewnie skończy się tym że wszyscy agresorzy będą trzymali wiekiery lub lance a obrońcy halabardy albo łuki). Do przetestowania na którymś ze specjali

 

[DeletedUser]

Totalna głupota, istnieją światy z przedmiotami a w nich "ogień olimpijski" taki jeden rycek + 3k kat + 60k piechoty może narobić krwawej rzeźi w obronie, a zbierając takich 50 rycerzy można urzymać front na całej linii. Rycerz się przydaje na każdym etapie.

Piszesz dodatkowo, że nie chce Ci się go szukać, wchodzisz w piedestał i masz w bb podaną wieś gdzie stacjonuje rycerz, ot co cała filozofia.

Nie mów że na światach bez itemów wiesz w której wiosce znajduje się rycek?
---
Pomysł nieprzemyślany, i w zupełności zgadzam się z FZ.

 

[DeletedUser160695]

Chyba nadal nie wiesz o czym piszesz w ogóle, to zmiana, która znowu odwróciła by losy gry i każdy noob za przeproszeniem był by nie do pokonania, w każdej wsi rycerz z ogniem siedzi i po 5k kat? I co wtedy? Gra była by durna bo ataki nie przynosiły by skutku, rycerz od dawien dawna jest tylko jeden, po prostu trzeba Nim dobrze manewrować, widze, że trochę taktyki i człowiek się gubi..

zdaje się, że znowu nie zwróciłeś uwagi na końcową treść mojego postu. albo czytasz wyrywkowo i wyrywasz się do odpowiedzi bez przemyślenia. o ogniu w ogóle nie pisałem. za to pisałeś i wciąż piszesz Ty. nie znam takiego świata z jakimś tam ogniem, a Ty - zdaje sie - nie znasz takiego bez onego ognia. zatem może zniż się do poziomu światów o niższej liczbie porządkowej, albo nadal będziemy ględzić coś na kształt dialogu dziada z babą. (z tym że ja wolę być dziadem).

Farmie, ale to by działało tylko na światach gdzie jest zaimplementowana mocniejsza wersja ognia.

Pomysł (pomijając fakt że np. ja w ogóle nie widzę sensowności istnienia czegoś takiego jak rycerz, nawet bez przedmiotów) bardzo dobry, ale do wykorzystania - jak słusznie Farmie zauważył tylko na światach bez turbo-ognia. Jeśli byśmy wprowadzili to jedno obostrzenie to jak najbardziej za. Zwiększy to możliwość kombinacji (choć i tak pewnie skończy się tym że wszyscy agresorzy będą trzymali wiekiery lub lance a obrońcy halabardy albo łuki). Do przetestowania na którymś ze specjali

pomysł rycerza jest fajny. wokół niego skupia sie cały porządek wioski. rzecz sie jednak zamazuje gdy wiosek przybywa. sam jeden nie jest w stanie byc rzeczywista siłą, a gromadząc wosjka i posiłki z innych wiosek, nie stanowi w ich liczbie juz niczego istotnego. no i - logicznie rzecz biorąc - gdzie sie podiewa ten cieżko wypracowany i dotransportowany szlachcic? zajmuje wioskę i znika, jak sen jaki złoty. to nielogiczne!

 

[DeletedUser]

Pomysł całkowicie nieudany według mnie. Jak wyobrażasz sobie gry z 1000 rycerzami przy 1000 wioskach? Kompletnie wywrócona autonomia gry.

 

[DeletedUser]

Brawo,brawo za nie przemyślany pomysł.Jest świat z przedmiotami to rycek wraz ze swoimi tajnymi broniami może uratować nawet całą wojnę.Tak jak FZ powiedział jakby ktoś miał powiedzmy 200 rycerzy mogło by wojnę wygrać ...
Jeżeli potrafisz myśleć i pokombinować to rycka wykorzystasz dobrze na każdym etapie gry

kombinatorka drogą do zbawienia...

regis @

Oj tam.. o ile pamiętam to ja sobie zaznaczałem jakimś znaczkiem w której wiosce jest albo na kartce
Tyle ,że i tak i tak później się gubiłem

 

[DeletedUser160695]

Wspominałem już, że Rycerz mógłby mieć mniejsza siłę, skoro byłoby ich więcej. no i to mogłoby działać wówczas, gdyby w grze nie nie było przedmiotów. co tu takiego nie przemyślanego?

 

[DeletedUser160695]

taaa, dziewkę mu może dać??? Wystarczy rycerzowi póki co to co ma w tej chwili. A Szlachcic musi zniknąć po zdobyciu wioski. Jak wyżej zauważono, odwróciłoby to losy gry i sposób prowadzenia wojen/grania.

zajrzyj do instrukcji. jest tam powiedziane, że szlachcic nie znika, lecz obejmuje rządy w wiosce. ciekawe jak? jako duch?
a odwrócenie losów wojny (jesli nawet) uczyniłoby ja ciekawszą. tak jest dość statyczna. ale - jak powiedziałem - przy większej ilości rycerzy, powinna zmaleć ich wartość bojowa.

 

[DeletedUser]

W każdej wiosce rycerz jak dobrze zrozumiałem tak? Czyli zawsze pomoc będzie docierała 10 minut na pole tak (przypominam że wysyłając wsparcie z rycerzem idzie ono z jego szybkością)? Czy może chcesz przy okazji skasować tę funkcję? Wtedy to znaczenie rycerza się bardzo zmniejszy (zwłaszcza na początku gry).

Głos na nie.

 

[DeletedUser21198]

Wprowadzenie rycerza dla każdej wioski zdecydowanie zepsuje grywalność i kombinacyjność gry, a to ze względu na utratę znaczenia szybkości jednostek przy wysyłaniu pomocy. Stracimy możliwość wysyłania osobno szybszych i wolniejszych jednostek, niemal całkowicie straci sens istnienie ciężkiej kawalerii, dla której mobilność jest celem funkcjonowania, a gra defensywna będzie zbyt uproszczona i ułatwiona, zwłaszcza w zaawansowanym etapie gry.

To prawda, że rycerz traci stopniowo na znaczeniu w miarę rozwoju postaci, ale gracze (zwłaszcza ofensywni) powinni umieć używać rycerza nawet przy setkach wiosek, stary, dobry rycek często jest nieodzowny przy szybkim wspieraniu nowych wiosek.

 

[DeletedUser8053]

Jeśli chcesz wprowadzić to na światach bez przedmiotów to do czego ci rycek w każdej wiosce ? I wtedy co ze wsparciem ? Każda jednostka by się poruszała z prędkością rycerza ? to przecież byłoby zbyt dużym ułatwieniem dla obrońcy i gra straciłaby na tym.

 

[DeletedUser160695]

traktujecie rycerza, jako nie podlegającego modyfikacji. a przecież to oczywiste, że przy większej ilości rycerzy, taka postać musiałaby stracic wiele ze swoich przymiotów. np. szybkość w prowadzeniu pomocy.
patrze na rycerza, z punktu widzenia konstrukcji logicznej gry, a nie jako kolejnej siły wojskowej. po prostu nie jest logiczne, by szlachcic wyparowywał, chociaż w instrukcji jest napisane, że obejmuje rządy w zdobytej wiosce.

 

[micfil94]

Jest mi to obojętne. Z jednej strony rzeczywiście rycerz w późniejszej fazie traci istotną rolę. Jednak nie zmniejszenie jego parametrów czy jak to nazwałeś przymiotów przy większej ilości rycerzy stanowi zbyt duże ułatwienie.

 

[DeletedUser160695]

dlatego właśnie uważam, że mógłby stracić na swoich - jak to ująleś - parametrach

 

[micfil94]

Z drugiej strony na to patrząc to Rycerz to swojego rodzaju elita. Manewrowanie nim tak by przynosił korzyści to duża umiejętność i podnosi zaawansowanie w grze. Uważam również że rycerz= odpowiednia strategia a jak wiadomo bez niej gra traci sens.

 

[DeletedUser160695]

Przy dziewieciuset wioskach, żadne suptelne manewry.