Jakie to kompleksy?
Do czego to doszło, naczelny wieśniak i ordynarny patus bawi się w doradztwo lecznicze.
Twoje kompetencje w tym zakresie spowadzają się do radzenia sobie z problemem przyjęcia nadmiernej ilości oparów farby. W tym akurat musisz być specem.
Jeśli kiedyś zdarzy mi się nawdychać, to się odezwę.
No jak masz nie mieć kompleksów.
On ma dwójkę dzieci (nie wiadomo czyje, ale wychowuje), Ty nie.
On ma długi. Ty nie
Jemu puka do drzwi komornik. Tobie nie.
On siedzi na taśmie bo jest tak słaby, Ty nie.
On zarabia aż 6k (wooow) a jego żona więcej. Twoja nie, bo nie masz.
On spłacił z tej pensji 80k długu w 6 miesięcy, Tobie się to nie uda.
Przyznaj się, że mu zazdrościsz i daj spokój.