X-Mas czyli, świat w tym roku nie będzie .

przemeczi

PUDZIAN PLEMION
Wynik reakcji
1.478
No to skoro podajesz powód który był na wypowiedzeniu. To znaczy, że dostaliście wypowiedzenie.

Skoro dostaliście wypowiedzenie z uzasadnionym powodem do którego się przyznałeś to złamaliście zawartą umowę? Rozumiem, że sojusz podpisany do końca świata zwolnił was przy samej końcówce z przestrzegania go i można było robić gówno będąc ciągniętym za uszy przez cały świat?
No nareszcie.
Jeżeli już się nie wzburzasz i nie zaprzeczasz, że miśki brały czynny i świadomy udział w kosie, to możemy przejść dalej.
Tylko po co kłamać?

Wydaje mi się, że dosyć wyraźnie zwróciłem uwagę na to, że w głównej mierze chodziło o formę w jakiej wszystko się odbyło, czyt. braku możliwości reakcji czy podjęcia jakkolwiek równej walki. Wjazd z totalnej partyzantki, mając 4-ro lub 5-cio krotną przewagę.


Tak więc teraz mamy powrót do moralności, do której tak bardzo w ostatnim czasie lubicie się odwoływać, zarzucając xmasom jej wyraźny deficyt.

Jeżeli dla ciebie moralne jest kończenie świata, polegające na ustawianiu frontu, deffa, grubych - pod sojusznikiem z którym wiąże Cię umowa do końca serwera. Staranne przygotowanie wjazdu w tegoż sojusznika w proporcji 80/20, wypowiedzenie wojny na chwilę przed wejściem pierwszej szlachty i offów, a na koniec - podanie "kłódkowania wiosek" jako jednego z głównych powodów tych wszystkich działań, to nie trzeba tutaj niczego dodawać xD

Oznacza to tylko jedno - problem braku moralności zaczyna się, gdy kaliemu ukraść krowę. Dopóki kali kradnie, wszystko jest w porządku.

Standard.
 

Landoś

Rodowity Misiek
Wynik reakcji
1.862
No nareszcie.
Jeżeli już się nie wzburzasz i nie zaprzeczasz, że miśki brały czynny i świadomy udział w kosie, to możemy przejść dalej.
Tylko po co kłamać?

Wydaje mi się, że dosyć wyraźnie zwróciłem uwagę na to, że w głównej mierze chodziło o formę w jakiej wszystko się odbyło, czyt. braku możliwości reakcji czy podjęcia jakkolwiek równej walki. Wjazd z totalnej partyzantki, mając 4-ro lub 5-cio krotną przewagę.


Tak więc teraz mamy powrót do moralności, do której tak bardzo w ostatnim czasie lubicie się odwoływać, zarzucając xmasom jej wyraźny deficyt.

Jeżeli dla ciebie moralne jest kończenie świata, polegające na ustawianiu frontu, deffa, grubych - pod sojusznikiem z którym wiąże Cię umowa do końca serwera. Staranne przygotowanie wjazdu w tegoż sojusznika w proporcji 80/20, wypowiedzenie wojny na chwilę przed wejściem pierwszej szlachty i offów, a na koniec - podanie "kłódkowania wiosek" jako jednego z głównych powodów tych wszystkich działań, to nie trzeba tutaj niczego dodawać xD

Oznacza to tylko jedno - problem braku moralności zaczyna się, gdy kaliemu ukraść krowę. Dopóki kali kradnie, wszystko jest w porządku.

Standard.

Ja zarzuciłem X-Masom brak moralności czy Filippo za jego zagrywki?

I czy gdziekolwiek napisałem, że uważam to za moralne zakończenie świata? Zarzuciłeś temat w taki sposób jakbyśmy byli głównym prowodyrem do skosowania Jutra 176 świecie. Kto Ci rzucił wypowiedzenie? Z kim mieliście na pieńku cały świat? Skoro złamaliście podpisany pakt to bardzo dobrze, że tak skończyliście. Patrząc przez pryzmat czasu nawet jestem w stanie poprzeć decyzję Tajemnicy. Jesteście gównem bez moralności. Radni Jutra pokazali jacy są zawistni i chęć zdobycia blaszki jest tak ogromna, że zostawili całe plemię i przeszli do wroga.

Jak dalej chcesz bronić świętości Jutrzaków to mogę zacząć wyciągać rozmowy z poza plemion. Z Nessa, Fulko, Buczkiem który celowo unikał od nas pomocy jak dostawili w pysk od X-Mas po kosie.

To nie jest płacz, jak w twoim przypadku, że odgrzewasz kotleta sprzed 2 lat jako poparcie swojego argumentu. Ja po prostu piętnuję zachowania pewnych graczy i ich indywidualne decyzje.
 

przemeczi

PUDZIAN PLEMION
Wynik reakcji
1.478
Ja zarzuciłem X-Masom brak moralności czy Filippo za jego zagrywki?

I czy gdziekolwiek napisałem, że uważam to za moralne zakończenie świata? Zarzuciłeś temat w taki sposób jakbyśmy byli głównym prowodyrem do skosowania Jutra 176 świecie. Kto Ci rzucił wypowiedzenie? Z kim mieliście na pieńku cały świat? Skoro złamaliście podpisany pakt to bardzo dobrze, że tak skończyliście. Patrząc przez pryzmat czasu nawet jestem w stanie poprzeć decyzję Tajemnicy. Jesteście gównem bez moralności. Radni Jutra pokazali jacy są zawistni i chęć zdobycia blaszki jest tak ogromna, że zostawili całe plemię i przeszli do wroga.

Jak dalej chcesz bronić świętości Jutrzaków to mogę zacząć wyciągać rozmowy z poza plemion. Z Nessa, Fulko, Buczkiem który celowo unikał od nas pomocy jak dostawili w pysk od X-Mas po kosie.

To nie jest płacz, jak w twoim przypadku, że odgrzewasz kotleta sprzed 2 lat jako poparcie swojego argumentu. Ja po prostu piętnuję zachowania pewnych graczy i ich indywidualne decyzje.
Teraz jednak chodzi tylko o Filippo, a nie o Xmas.
Wszystko jasne - przecież Filippo żadnego związku z Xmas nie ma. Wcale nie zarządza (w Twojej ocenie w sposób niemoralny) całym tworem, a jego decyzje (niemoralne w Twojej ocenie), w żaden sposób nie przekładają się grę plemienia
W skrócie - dowódca wydaje niemoralny rozkaz, a żołnierze wykonują go z zachowanien pełnej moralności.

Czego nie rozumiesz xD

Zarzuciłem temat tylko i wyłącznie dlatego, bo od X stron produkujesz się na temat brudnych zagrywek Filippo (nie mylić z Xmas [XD]), jojczysz i stękasz, a kilka światów temu sam wjebałeś kosę w najbardziej niemoralny z możliwych sposobów.



Jeżeli chodzi Ci o ten świat - jak rozumiem masz na myśli Marco.
Faktycznie należał do rady na którymś tam świecie i swego czasu rozmawiałem o tej sytuacji z czarną szmatą.
Moim zdaniem zachował się chujowo. Nie lubię przenoszenia emocji pomiędzy światami i sam staram się tego nie robić. Zakładam, że Marco widząc nicki, które jeszcze niedawno wjebały mu kosę na innym świecie, poczuł obrzydzenie i wykorzystał szansę na odegranie sie.
Cała filozofia.

Wydaje mi się, że na następnych światach Ty też nie będziesz patrzył przychylnie na jego osobę i niechęnie wszedłbyś z nim jakąkolwiek współprace.
To naturalne.

Co do Fulko i Nessy - nie znam tematu.



Płacz w moim przypadku? xD
Ja po tej kosie na 176 wchodziłem na FO i robiłem sobie beczke. Wielokrotnie później śmiałem się na forum z „kosy wyprzedzającej” i generalnie mam to głęboko w poważaniu.

Wy natomiast przyłazicie tu cyklicznie. Zupełnie na poważnie wyzywacie i biadolicie nad tym, jakie to niegodne i haniebne zagrywki mają tu miejsce.

Dodałem tu krótki, trzy zdaniowy post, porównując te dwa światy. A ty od kilku godzin pieprzysz farmazony, których znakomita część została już wyjaśniona xd

Dla jasności - jeżeli jesteś w stanie podać mi przykład, w którym ja lub plemie w którym aktualnie grałem, dopuściło się zagrywki która spełnia kryteria pozostania gównem bez moralności, to byłbym wdzięczny gdybyś nakreślił, jakie dokładnie były to zagrywki.
 
Do góry