kmic, wstawię w tym miejscu cytat na Twoją wiadomość zamieszczoną na forum S37
Gdzie Ci tak kmic napisał? Przecież to bełkot.. Taka socjalistyczna pięciolatka - wydumane założenie oderwane zupełnie od rzeczywistości.
Liczyć na "rozwój świata" gdy czołówka ma pod tysiąc wioch każdy to ... brakuje cenzuralnych słów na opisanie takiego podejścia..
I jeszcze bardziej merytorycznie:
gracz top1 - 913 wiosek
gracz 100 - 389
Jak przy zdrowych zmysłach można twierdzić w odniesieniu do Świata 37, że "Świat ten jest natomiast cały czas otwarty, ponieważ nie został jeszcze zapełniony w dostatecznym stopniu.". To tak jakbyś prowadził sklep z butami, sprzedawał jesienią i zimą buty zimowe, już kilka podobnych kolekcji wyszło także zainteresowanie nie było duże. Ale i tak postanowiłeś trzymać te buty wiosną i latem w sklepie, bo a nóż widelec zejdą.. Widzisz w sklepach takie akcje? To teraz wyobraź sobie, że plemiona to też taki sklep. Świat 37 jakie miał wzbudzić zainteresowanie, takie wzbudził. Teraz może tylko te zainteresowanie spadać. And guess what - jedyne zainteresowane osoby, to gracze, którzy obecnie tam grają i chcą w przeważającej części ten świat skończyć. I te właśnie osoby zakładają ankiety, piszą tutaj w jednym celu - żeby spełniona została ich prośba w kontekście dalszej rozgrywki: zmniejszona cena szlachty.
A Ty nas zbywasz tego typu tekstami. Ręce opadają.
A swoją drogą obecna konstrukcja obniżenia ceny monet jest sama w sobie totalnie sprzeczna. Bo założeniem ustalenia czytelnych zasad w tym zakresie były/... czytelne zasady. A jak można o takowych pisać, jeżeli jednym z podstawowych warunków do w ogóle podjęcia dyskusji z supportem jest.. zależący od supportu warunek "zamknięcia rekrutacji na świecie". Przecież to odbiera nam praktyczny argument w postaci 3 tysięcy graczy. Bo dopóki nie zamkniecie rekrutacji nadal będą się rejestrowały setki fikcyjnych kont, żeby powstrzymać spadek graczy i utrzymać w Waszych oczach złudzenie rozwijającego się, perspektywicznego świata.
Tak naprawdę te 3 tysiące graczy to jest zaproszenie do naginania zasad.