Verum potrafi przejmować z 50 fejkami. Raz na rundzie 10 k jak wyslal na mnie swojego offika i nie wiedziałem co klinować. Rozbił się o mojego deffa i poprzeszkadzałem mu troche do momentu kiedy nie napisał do kolegi, który wrąbał mi się 2 offami i karetą. Kareta szła z odstępami po 1 s, więc łatwo bylo sklinować. Dostał kontre 7ms na jednego offa, ale drugiego juz nie zdązylem mu ubic. Podzielił offa i mnie przejal. Na następnej rundzie 4 k nasyłał kolegów, których skontrowałem. Verum lamus grał deff + lk, ja offem. Gdy miałem juz prawie pełnego offa puscilem go na niego zeby zburzyc mu wioske troche z antykontrami. Verumek posłał na mnie karete, którą zdążyłem opisać. Oczywiście nie obylo sie bez jego slynnych 50 fejkow. Trafiłem w ms'y, ale net zlagowal i klin wszedł 2 s po. Na wczorajszej rundzie 6k zrobilem szybko offa i puscilem na niego karete bez fejkow. Podbilem go bez problemowo i jeszcze sie tlumaczyl, ze go 10 atakowalo
Grube szly ponad 3 minuty
Zawsze podpisuje sojusze z calym serverem i je lamie.