DeletedUser209423
Guest
Nakreślę Państwu tło pewnej sytuacji.
Kolega @Choriel nie zgadzając się z moimi wypowiedziami, zaproponował, że zapłaci za mojego psychiatrę bądź psychologa.
Jednocześnie proszę zwrócić uwagę na ten buńczuczny ton wypowiedzi tego bambra.
Pomijam już aspekt prób upokarzania kogoś kto znajduje się na jakiejś formie renty.
Ja osobiście na żadnej rencie nie jestem i radzę sobie całkiem dobrze, więc odmówiłem.
Ale jeśli ten człowiek jest tak dobrotliwy, to trzeba oczywiście przekuć to w coś dobrego.
Skoro tak chce przekazać pieniądze, to złożyłem publicznie propozycję, by wpłacił to na jedną z aukcji Ratujemy Zwierzaki.
Na co się zgodził.
Wprawdzie znowu widać tu ogromną pogardę, ale jestem w stanie spokojnie to przecierpieć, byle wynikło coś dobrego.
Poganiam go i ponownie deklaruje, że to zrobi, choć czekam, czekam i nic
A więc czekam.
Ze swej strony daje słowo, że jeśli dotrzyma obietnicy, to nie napiszę o nim nigdy już złego słowa. Okaże się człowiekiem honoru.
Może też stać się pośmiewiskiem forum, ale sam to zaczął i sam w to wdepnął.
Kolega @Choriel nie zgadzając się z moimi wypowiedziami, zaproponował, że zapłaci za mojego psychiatrę bądź psychologa.
Jednocześnie proszę zwrócić uwagę na ten buńczuczny ton wypowiedzi tego bambra.
Pomijam już aspekt prób upokarzania kogoś kto znajduje się na jakiejś formie renty.
Ja osobiście na żadnej rencie nie jestem i radzę sobie całkiem dobrze, więc odmówiłem.
Ale jeśli ten człowiek jest tak dobrotliwy, to trzeba oczywiście przekuć to w coś dobrego.
Skoro tak chce przekazać pieniądze, to złożyłem publicznie propozycję, by wpłacił to na jedną z aukcji Ratujemy Zwierzaki.
Na co się zgodził.
Wprawdzie znowu widać tu ogromną pogardę, ale jestem w stanie spokojnie to przecierpieć, byle wynikło coś dobrego.
Poganiam go i ponownie deklaruje, że to zrobi, choć czekam, czekam i nic
A więc czekam.
Ze swej strony daje słowo, że jeśli dotrzyma obietnicy, to nie napiszę o nim nigdy już złego słowa. Okaże się człowiekiem honoru.
Może też stać się pośmiewiskiem forum, ale sam to zaczął i sam w to wdepnął.