5125 in the Skyyy
Pikinier
- Wynik reakcji
- 34
Tekst zasługuje na swój własny wątek - analiza 5125.
NNŻ
Wyśmiewana masówka, która w peaku potrafiła liczyć aż 10 członów po 40 graczy każdy co daje 400 członków. Oprócz tego nie możemy pominąć WYGI, które od siebie dają jeszcze dwa człony i ścisły sojusz z EF, które miało swoje przebłyski formy na aż 4 człony. No przez niekrótki okres można śmiało stwierdzić, że jedna wielka rodzina operowała aż 500 osobami.
Nie udało się nikomu przeciwstawić temu, były próby podjęte czy to przeze mnie czy parunastu innych graczy NNŻ. Finalnie każdy obsrany, że zostanie dojechany przez licznych sąsiadów, a bunt zostanie stłamszony. Wielki props, trzymali graczy krótką smyczą, wysysając radość z życia jak dementorzy, ale zostali przy swoim i wytrwali w tym.
Pieski EF trzymali im front oraz dyplo z FNT, późniejszym MC. Nie mogli sobie nawet nikogo zrekrutować bez ich zgody, ale na pewno im się to opłaci w przyszłości
Bicie wspomnianego wyżej FNT/MC w 10 (bez kappy), liczne zapytania o kosowanko - murowany sukces i pchanie frontu dzięki temu.
No dobra, czas na mrożenie - od ponad 3 miesięcy skrupulatnie weryfikujemy każdego gracza, pozostała elita elit. Jednakże rada miała inne plany... okazało się, że z ponad 500 graczy i terenów na rozmiar 1.5 kontynenta nie potrafili złożyć paczki pod zamykanie. Skurwili się oraz wszystkich z którymi grali do poziomu 15 miejsc w składzie głównym FRONTów. Póki co nie widzę żadnej informacji o tym aby ktoś z nich objął jakąś funkcje albo miałaby się zmienić nazwa, po prostu cały trud w selekcje rozjebali w 5 minut dla 15 osób. Ale UWAGA, nie byle jakich 15 osób! Specjalnie wyselekcjonowana grupa posysaczy, piesków na komendę, którzy przez całą swoje grę jedynie wysyłali rozpiski oraz rozbierali swoich graczy. Nie wiem czy będzie tym ludziom dane wyjść z jaskini jeszcze na tym świecie, ale niezłe pranie mózgu zostało odkasztanione.
FRONT
Przepraszam, WIELKI FRONT.
Giga chad front rozpierdala rywala z obrzeży jakim jest PRO, następnie na akcje składa się OM. Przy okazji ściągając z obu plemion najlepszych grajków, zgarniając przy tym na luzaku już rozmiar 1.5 kontynenta. Dalej, ściągamy śmietankę z Hell i wbijamy się w masełko w pozostałych, powtórka tematu z BBL. Ściągnięcie do siebie wszystkich możliwych grajków, gigantyczne tereny i zdecydowany faworyt do wygrania świata. No i co, za mało. Jebnijmy fuzje z NNŻ, będzie szybciej. Wypierdolmy graczy, którzy grając z Nami od dnia 1, wypierdolmy wszystkich co się starali debili, co myśleli że we WIELKIM FRONCIE będzie dane im pograć. Dajmy iluzoryczną szansę na pierwszy skład dla wszystkich tych wyciągnietych graczy z innych plemion. No i na koniec zrób z nich jeszcze większych zapraszając na kolejne, tam NA PEWNO dostaniecie już blaszkę, do 220 powinniśmy się wyrobić obsłużyć. Oczywiście gracze jeszcze po zamknięciu żyją w nadzieii, że jednak wrzucą ich do pierwszego składu - na pewno zapomnieli ale się im przypomni.
Tak samo jak u poprzednika, spróbuj podważyć idea a skończyć z rozbiórką. Pozdro YOSSARIN. Zorganizuj discord, w którym wytłumaczysz czemu się tak dzieję, ale tak naprawdę to chuja sensu ma to spotkanie bo i tak było wszystko ustalone już dawno i możecie wysłuchać jak bardzo zostaliście oscamowani. Ale zamknijcie dupy bo może dostaniecie jeszcze blaszke, tylko się nie buntujcie ok. Jedyny wtedy WEST przeciwstawił się temu pomysłowi, zaznaczając na początku, że boi się wypowiedzieć aby nie skonczyć jak koledzy. Reszta żyła nadziejami albo już w teamie blaszkowym. A cała ta fuzja wzięła się z tego, że RADA nie sprawdziła ustawień świata i zapomniała, że ten świat nie jest wcale taki szybki i to trzeba by było jeszcze powalczyć, trochę pograć - a tego nienawidzę w graniu najbardziej.
MC
Ciężko jest opisać ich styl gry. Jest bowiem mniej więcej między nie istnieje a jesteśmy trzykrotnie spóźnieni z reakcją na działanie na mapie.
Już wspominałem o tym tworze podczas dyskusji nt 192. Miej sojusznika, którego masz w piździe i miej podpisany PON z jego rywalem. W międzyczasie bij się bezużytecznie z BBL ale zakończ walke po tygodniu bo nie złożyli się po jednej akcji i oddają. Poczekaj jak się wykrwawią prawie na śmierć w FNT, wtedy wejdź do ofensywy i wypowiedź PONa EF. Zrekrutuj resztki z FNT bo wszystko padło i teraz jesteśmy gotowi na walkę, oczywiście w trudach i bólach TRYB MODE GOD LVL. Jaki plan na rozgrywkę? No nie wiem mordko, gramy se jest fajnie, liczy się zabawa. Nie dogaduj się ani z BBL ani z Hellami, którzy z braku opcji wybierają grę dla frontu. Obudź się po czasie rekrutując resztki resztek, które są i tak spisane na straty - próbowałeś, następnym razie będzie lepiej. Na forum odpyskuj, że grasz w ekipie ziomeczków, góra 10 osób. Dlatego nie możemy już nikogo zrekrutować z zewnątrz, rozumiesz. MC to ten dzieciak w szkole, który był bity przez 'kolegów' i wmówił sobie, że to tylko zabawa - szkoda, że twoim kosztem. No i koniec końców stanęli na swoim, chuja robili całą grę bo akurat ich wszystko pięknie omijało więc liczą się w walkę o blaszkę. Oczywiście czysto teoretycznie bo złożą się w chwile, było warto udawać, że się gra i podbija barby przez te parę mięsiecy dla tego rezultatu. Puchar za podium będzie.
EF
Karaluchy i psy w jednym, przetrwali wszystko i nadal trwają właściwie. Władze z NNŻ pozwoliły im na 5 graczy od siebie do końcowego składu. Wszyscy uradowani bo dobrze wychowani to pomogą wbić blaszkę kolegom. Przynajmniej się nie skurwili, dali żyć innym a sami chcieli po prostu przeżyć. A osoba, która trzymała za ryj to towarzystwo postanowiła się skasować finalnie, nie doczekali się równouprawnienia przy jednym stole.
ALIVE i KMT
Odpadki, fajnie żeście się obudzili ale u Nas są już latające samochody a Wy jeszcze o koniach się poruszacie. Nic poważnego, chwile poprzeszkadzają ale nie będzie motywacji do czegokolwiek.
Takie luźne podsumowanie tego skurwiałego świata. Tak, mam ból dupy bo ja ją dałem dla blaszki i nic z tego nie mam
Czekam na wpis Zawiszy, że się zesrałem bo patrząc na poziom jego wpisów to tylko taki rynsztok jest w stanie z siebie wyrzucić.
Ludzie są głupi i cierpią na syndrom sztokholmski więc nie dziwi mnie, jak te same osoby od psioczenia jeszcze z Wami zagrają.
@edit generalnie gry w grze było minimalnie, jakby przedstawiciele w/w plemion zapomnieli w jakim celu się gra w gry.
NNŻ
Wyśmiewana masówka, która w peaku potrafiła liczyć aż 10 członów po 40 graczy każdy co daje 400 członków. Oprócz tego nie możemy pominąć WYGI, które od siebie dają jeszcze dwa człony i ścisły sojusz z EF, które miało swoje przebłyski formy na aż 4 człony. No przez niekrótki okres można śmiało stwierdzić, że jedna wielka rodzina operowała aż 500 osobami.
Nie udało się nikomu przeciwstawić temu, były próby podjęte czy to przeze mnie czy parunastu innych graczy NNŻ. Finalnie każdy obsrany, że zostanie dojechany przez licznych sąsiadów, a bunt zostanie stłamszony. Wielki props, trzymali graczy krótką smyczą, wysysając radość z życia jak dementorzy, ale zostali przy swoim i wytrwali w tym.
Pieski EF trzymali im front oraz dyplo z FNT, późniejszym MC. Nie mogli sobie nawet nikogo zrekrutować bez ich zgody, ale na pewno im się to opłaci w przyszłości
Bicie wspomnianego wyżej FNT/MC w 10 (bez kappy), liczne zapytania o kosowanko - murowany sukces i pchanie frontu dzięki temu.
No dobra, czas na mrożenie - od ponad 3 miesięcy skrupulatnie weryfikujemy każdego gracza, pozostała elita elit. Jednakże rada miała inne plany... okazało się, że z ponad 500 graczy i terenów na rozmiar 1.5 kontynenta nie potrafili złożyć paczki pod zamykanie. Skurwili się oraz wszystkich z którymi grali do poziomu 15 miejsc w składzie głównym FRONTów. Póki co nie widzę żadnej informacji o tym aby ktoś z nich objął jakąś funkcje albo miałaby się zmienić nazwa, po prostu cały trud w selekcje rozjebali w 5 minut dla 15 osób. Ale UWAGA, nie byle jakich 15 osób! Specjalnie wyselekcjonowana grupa posysaczy, piesków na komendę, którzy przez całą swoje grę jedynie wysyłali rozpiski oraz rozbierali swoich graczy. Nie wiem czy będzie tym ludziom dane wyjść z jaskini jeszcze na tym świecie, ale niezłe pranie mózgu zostało odkasztanione.
FRONT
Przepraszam, WIELKI FRONT.
Giga chad front rozpierdala rywala z obrzeży jakim jest PRO, następnie na akcje składa się OM. Przy okazji ściągając z obu plemion najlepszych grajków, zgarniając przy tym na luzaku już rozmiar 1.5 kontynenta. Dalej, ściągamy śmietankę z Hell i wbijamy się w masełko w pozostałych, powtórka tematu z BBL. Ściągnięcie do siebie wszystkich możliwych grajków, gigantyczne tereny i zdecydowany faworyt do wygrania świata. No i co, za mało. Jebnijmy fuzje z NNŻ, będzie szybciej. Wypierdolmy graczy, którzy grając z Nami od dnia 1, wypierdolmy wszystkich co się starali debili, co myśleli że we WIELKIM FRONCIE będzie dane im pograć. Dajmy iluzoryczną szansę na pierwszy skład dla wszystkich tych wyciągnietych graczy z innych plemion. No i na koniec zrób z nich jeszcze większych zapraszając na kolejne, tam NA PEWNO dostaniecie już blaszkę, do 220 powinniśmy się wyrobić obsłużyć. Oczywiście gracze jeszcze po zamknięciu żyją w nadzieii, że jednak wrzucą ich do pierwszego składu - na pewno zapomnieli ale się im przypomni.
Tak samo jak u poprzednika, spróbuj podważyć idea a skończyć z rozbiórką. Pozdro YOSSARIN. Zorganizuj discord, w którym wytłumaczysz czemu się tak dzieję, ale tak naprawdę to chuja sensu ma to spotkanie bo i tak było wszystko ustalone już dawno i możecie wysłuchać jak bardzo zostaliście oscamowani. Ale zamknijcie dupy bo może dostaniecie jeszcze blaszke, tylko się nie buntujcie ok. Jedyny wtedy WEST przeciwstawił się temu pomysłowi, zaznaczając na początku, że boi się wypowiedzieć aby nie skonczyć jak koledzy. Reszta żyła nadziejami albo już w teamie blaszkowym. A cała ta fuzja wzięła się z tego, że RADA nie sprawdziła ustawień świata i zapomniała, że ten świat nie jest wcale taki szybki i to trzeba by było jeszcze powalczyć, trochę pograć - a tego nienawidzę w graniu najbardziej.
MC
Ciężko jest opisać ich styl gry. Jest bowiem mniej więcej między nie istnieje a jesteśmy trzykrotnie spóźnieni z reakcją na działanie na mapie.
Już wspominałem o tym tworze podczas dyskusji nt 192. Miej sojusznika, którego masz w piździe i miej podpisany PON z jego rywalem. W międzyczasie bij się bezużytecznie z BBL ale zakończ walke po tygodniu bo nie złożyli się po jednej akcji i oddają. Poczekaj jak się wykrwawią prawie na śmierć w FNT, wtedy wejdź do ofensywy i wypowiedź PONa EF. Zrekrutuj resztki z FNT bo wszystko padło i teraz jesteśmy gotowi na walkę, oczywiście w trudach i bólach TRYB MODE GOD LVL. Jaki plan na rozgrywkę? No nie wiem mordko, gramy se jest fajnie, liczy się zabawa. Nie dogaduj się ani z BBL ani z Hellami, którzy z braku opcji wybierają grę dla frontu. Obudź się po czasie rekrutując resztki resztek, które są i tak spisane na straty - próbowałeś, następnym razie będzie lepiej. Na forum odpyskuj, że grasz w ekipie ziomeczków, góra 10 osób. Dlatego nie możemy już nikogo zrekrutować z zewnątrz, rozumiesz. MC to ten dzieciak w szkole, który był bity przez 'kolegów' i wmówił sobie, że to tylko zabawa - szkoda, że twoim kosztem. No i koniec końców stanęli na swoim, chuja robili całą grę bo akurat ich wszystko pięknie omijało więc liczą się w walkę o blaszkę. Oczywiście czysto teoretycznie bo złożą się w chwile, było warto udawać, że się gra i podbija barby przez te parę mięsiecy dla tego rezultatu. Puchar za podium będzie.
EF
Karaluchy i psy w jednym, przetrwali wszystko i nadal trwają właściwie. Władze z NNŻ pozwoliły im na 5 graczy od siebie do końcowego składu. Wszyscy uradowani bo dobrze wychowani to pomogą wbić blaszkę kolegom. Przynajmniej się nie skurwili, dali żyć innym a sami chcieli po prostu przeżyć. A osoba, która trzymała za ryj to towarzystwo postanowiła się skasować finalnie, nie doczekali się równouprawnienia przy jednym stole.
ALIVE i KMT
Odpadki, fajnie żeście się obudzili ale u Nas są już latające samochody a Wy jeszcze o koniach się poruszacie. Nic poważnego, chwile poprzeszkadzają ale nie będzie motywacji do czegokolwiek.
Takie luźne podsumowanie tego skurwiałego świata. Tak, mam ból dupy bo ja ją dałem dla blaszki i nic z tego nie mam
Czekam na wpis Zawiszy, że się zesrałem bo patrząc na poziom jego wpisów to tylko taki rynsztok jest w stanie z siebie wyrzucić.
Ludzie są głupi i cierpią na syndrom sztokholmski więc nie dziwi mnie, jak te same osoby od psioczenia jeszcze z Wami zagrają.
@edit generalnie gry w grze było minimalnie, jakby przedstawiciele w/w plemion zapomnieli w jakim celu się gra w gry.
Ostatnia edycja: