SpeedyMcQigles
Miecznik
- Wynik reakcji
- 88
Powiem tak, Sekty nie uważam za super plemię - trafiłem tutaj jako random z rekrutacji. Miałem zrespić się na obrzeżach, ale los chciał inaczej.
W plemiona gram tylko dla poznawania ludzi. Na św. 188 wróciłem po dłuższej przerwie i w okolicy wylosowało super mordki, które także po takowej przerwie wróciły, pięknie grało się ten śwat do momentu kosy od Blejkoo i 3 frontów.
Tutaj również sporo fajnych osób się trafiło, aczkolwiek ogólną dyplomację plemienia oraz to, że wódz w kluczowym momecie zniknął na 2tyg nie oceniam zbyt pozytywnie - mniejsza o to. Grunt, że jeżeli rozgrywasz świat z pewnym gronem osób, to wypada się trzymać z nimi do końca. Zwłaszcza gdy oponenci to bociarze i krętacze.
Wiadomo ktoś zawsze się wykruszy skuszony przez wroga miejscem w składzie i potencjalnym bezpieczeństem (do czasu gdy trafi do rozbiórki, kiedy rozwinie im barby xdd). Zaraz ktoś pierdolnie, że to tylko gierka blablabla jednak uważam, że skoro to tylko gra i wirutalna rzeczywistość to nie zaszkodzi być sztywnym chociaż tutaj;p
Spójrz kretynie na mapę, Zobacz jaki macie potencjał, a jaki mieliśmy my. W dodatku nawet posiadając tak miażdżącą przewagę nie potrafiliście być fair - graliście na botach (nawet dostaliście za to bany xdd) oraz wypisywaliście do naszych wiadomości o przejście.
Te ale to wy walnęliście kosę w black XD Powinniście być w pierwszym dniu na plus, a wy na minus cały czas jesteście chyba XD Od pierwszego dnia