01.04.2012r.
Dziś miałem okazję przeprowadzić wywiad z legendarnym poxopem, znanym również jako straszgo. Jest to osoba, która odniosła dużo sukcesów na Szybkich Polskich Plemionach. Niedawno dostał się do Polskiej Reprezentacji SDS .
H – heksone [dziennikarz]
P – poxop. [rozmówca]
H: Witam serdecznie dziękuję, że zgodził się pan na wywiad. Na początek proszę się przedstawić.
P: Nie ma sprawy
Większość plemiennej "rodziny" zna mnie pod pseudonimem poxop, prywatnie jestem Sylwkiem, siedemnastoletnim uczniem Technikum.
H: Czym się interesujesz?
P: Muzyką, jak każdy. Mam w domu gitarę, na której amatorsko brzdękolę
Osobiście preferuje coś w stylu rocka alternatywnego, cięższych kawałków nie miałem okazji zagrać.
H: Dobrze, dziękuję. Wiemy już trochę o Tobie, teraz powiedz skąd dowiedziałeś się o Plemionach i co skłoniło Cię do gry?
P: O Plemionach dowiedziałem się od mojego kolegi z reala - Marcina - do którego często przychodziłem. Istniały wtedy 2 światy, bardzo mnie zaciekawiło w co gra i założyłem u niego pierwsze konto - syfon123. Co mnie zainspirowało? Chęć rywalizacji ? Zawsze widziałem jak kładł 1000-2000 pikinierów do produkcji, gdzie mi starczało na 10-20 .
H: Ciekawe, na którym świecie zacząłeś grać, jak Ci się podobało i czy coś tam osiągnąłeś?
P: Jak można się łatwo domyślić, moim pierwszym światem był drugi. Czy mi się podobało? Początki jak to początki, jarałem się, gdy akademia plemienia z top 20 chciała mnie w swoich szeregach, nic szczególnego nie ugrałem, przy trzech wioskach zostałem przejęty .
H: Szczerzę gratuluję, pierwszy świat i trzy wioski nie jest źle. Przejdźmy teraz do tematu Szybkich Plemion. Wiele osób postrzega Cię jako "kosiarza" polskich sds, co ty na to? Jak wiedzie Ci się w reprezentacji?
P: Bez przesady, w moim poważaniu jestem przeciętnym grajkiem, któremu kilka-kilkanaście razy udało się coś "ugrać". No, może czasem zamiotłem serwer... Nie no, oczywiście żartuję - jest wielu graczy, którym mógłbym dziękować, bo czasami się zdarza, ze bez nich nic nie ugrasz.
W Reprezentacji jest okej. Jest to nasz pierwszy oficjalny sezon - nie licząc poprzedniego, gdzie było to tak naprawdę testowane. Wyszliśmy z grupy i mamy nadal rozgromić Rumunów na zbliżającym się meczu fazy pucharowej.
H: Nie bądź taki skromny wiele rund już wygrałeś. Trudno było dostać się do Reprezentacji? Co powiesz o konkurentach, którzy się dostali/nie dostali ?
P: Wiele osób wygrało wiele rund. Czy trudno? Nie sądzę, akurat w tej rundzie gdzie grałem, dostały się trzy osoby, zgadaliśmy się ze znajomymi i serwer był nasz. Konkurencji tak naprawdę nie było, bo poza nami, następny nie miał nawet 2 wiosek.
H: Czyli lubisz oraz umiesz grać zespołowo. Lecimy dalej, grałeś od świata drugiego więc co powiesz o dotychczasowych zmianach w grze?
P: Jeżeli chodzi o zmiany czysto techniczne (czyt. bajery), to myślę, że bądź co bądź, jest to na plus. Szatę graficzna i tak używam ze stylu 6.5, ale ograniczenie farmienia jest ciekawym dodatkiem który zmusza do myślenia taktycznego. W końcu teraz samo klikanie, wysyłanie dziennie po 2-5 tys. ataków nie starcza Chłopi na minus, bo to bajer dla słabszych, czasami za dużo wojska się traci na kimś, kto tak naprawdę nie gra.
H: Rozumiem, a jeśli chodzi o Twoją grę, miałeś jakiegoś mentora, nauczyciela? Czy jesteś typem samouka?
P: Heh, niestety, a może i stety nie miałem nikogo, kto by mnie czegoś nauczył - do wszystkiego co dziś umiem musiałem dojść sam, nie było wtedy tylu poradników co dziś, choć tak naprawdę i tak wiele jeszcze nie jest opisane/.
H: Jeśli tak to gratulacje, niewielu graczy Twojego pokroju jest typem samouka, większość była uczona przez gracza/plemię. Masz jakieś rady dla graczy którzy zaczynają karierę SP? Jak się rozbudowywać etc.?
P: Wiedziałem, że padnie to pytanie - zmorrrra. Mam jedną radę dla graczy sp, lecz nie będzie to rada typu "jak się rozbudować". Musicie umieć wygrywać, ale także przegrywać. Jeżeli przegracie, pogratulujcie zwycięzcy, a z czasem może on z Wami zacząć grać, co przełoży się na naukę czegokolwiek. Jeżeli wygracie - nie obrażajcie przegranego, kolejna runda może przynieść coś innego. Oraz co ważne, nigdy nie oszukujcie Jeżeli będziecie uczciwi w stosunku do innych (sojusze, etc.) to inni będą w porządku w stosunku do Was. Często czytam na FO jak to ludzie są oszukiwani, jeżeli chodzi o sp, ostatni raz oszukał mnie ktoś około roku temu, "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie" .
H: Sylwek uczciwy. Teraz przejdźmy do normalnych światów a nie sp. Co powiesz o świecie 56, a mianowicie o Kartonach?
P: Skromnie powiem, ze je założyłem. I jestem z tego dumny. Jest to w większości zbieranina graczy, którzy byli przeze mnie jechani, jak widać nawet z takich graczy można stworzyć coś, co będzie się w jakimś stopniu liczyć.
Świat 56 obfitował w takie plemiona jak Nazwa?, NY, czy tez Mady. Wielu czuje przed nimi respekt, ale tez wielu rwie się do walki, myślę, że to jest w pewnym stopniu ciekawy świat. Kartonom życzę powodzenia .
H: Kartony od początku świata nie schodzą z top więc coś w tym jest. Dlaczego zakończyłeś grę? Sam utrzymywałeś się w top.
P: Tak skończyłem, z perspektywy czasu żałuję tej decyzji, ale myślałem, że swoje zadanie wykonałem. Wyprowadziłem plemię na "prostą" i oddałem władzę. Skończyłem, bo nie czułem się już potrzebny, obiecałem sobie, że stworzę to plemię i moim celem było skromne top10. Jak widać z top5 nie spadaliśmy przez dłuuugi okres czasu.
H: Sam się przyznam, że grałem w kartonach i ciągle śledziłem ich dokonania przez długi czas było top1, 2, 3, 4, 5. 5 utrzymaliśmy najdłużej. Dobrze przejdźmy teraz do świata 60, co możesz o nim powiedzieć? Jak Ci się podoba i co się stało, że grałeś do kilku wiosek, co dalej?
P: Świat niezły, od dwóch tygodni rzekłbym wspaniały, jeden z lepszych na których grałem.
Sprostuję Twoje pytanie - grałem do jednej wioski. Pech chciał, że zainteresowało się mną plemię, które miało około 60-70 graczy na moim kontynencie. Bylem w plemieniu Riot!, top1, choć prowadziliśmy, nie miał kto podesłać deffa i tak jakoś się stało, że straciłem offa na kontrze.
Z tego miejsca chce pozdrowić Michała (straszymorda), który usłyszawszy moją decyzję o rozpoczęciu jeszcze raz gry, porzucił swoje top 15, aby zacząć ze mną.
Świat mi się podoba ze względu na nowe znajomości, które tu nawiązałem, z wieloma kontakt na pewno się nie urwie, teskniłbym.
H: Dobrze wiedzieć, rozumiem że teraz grasz od nowa na świecie 60, jak Ci idzie?
P: Em, tak, dobrze rozumiesz zacząłem pod nowym nickiem - straszgo. Idzie mi całkiem nieźle - wskoczyłem już w top4000, myślę, ze do końca kwietnia top1000 jest w moim zasięgu, a potem kto wie, może znowu zagoszczę w top 20?
H: Tego Ci życzę, startujesz na świecie 62 czy zostajesz na 60?
P: Oczywiście zostaję na 60, mam zamiar tam pograć dłużej, spodobał mi się świat, a w szczególności ludzie, którzy tam grają.
H: To by było na tyle, dziękuję za poświęcony mi czas i życzę dalszych sukcesów w SDS jak i na świecie 60. Jeżeli chcesz, możesz kogoś pozdrowić.
P: Ja również dziękuję, Tobie życzę sukcesów jako dziennikarz, a potem kto wie - może nawet redaktor Kuriera. Z tego miejsca chciałbym pozdrowi Marysię (Kocham Cię), Michała, Pirotechnika, Loha, Prokleja, Kasjerka, który porzucił Asię, wszystkich moich znajomych z sp, oraz światów gdzie grałem. No i oczywiście Ciebie.
Na koniec standardowo pozdrawiam Mamę, Tatę, mojego menadżera, Justina Biebera, Jarka z kotem oraz Koprooo.
H: Dziękuję bardzo. Do usłyszenia, dużo zdrowia życzę !
P: Wzajemnie trzymaj się ciepło.