DeletedUser209423
Guest
Oczywiście, że jest coś takiego.
Swego czasu popierałem każde działanie przeciwko Jutrzakom czy Pee i żadne nie było niedopuszczalne, bo to oni narzucili takie warunki gry. Miałeś wyjście albo zagrać ich kartą, albo kulturalnie palić wrotki z danego świata.
Nikogo nie wybielam, piszę wyraźnie, że ani jedna strona, ani druga niczego nie udowodniła.
Ja nie wiem, czy moje wpisy tak ciężko pojąć?
Czy jest uczciwe? Ponownie odwołuje się do tego, że zależy w stosunku do kogo.
Jeśli chodzi np o Tajemnicę, nie widzę powodów by dotrzymywać jakichkolwiek umów z nimi, skoro oni plują na wszystko pod czym się podpiszą.
Ty mi chcesz powiedzieć, że wobec kogoś takiego obowiązują zasady gry fair play? No nie żartuj sobie.
--
Ale w dobrym momencie wróciłem. Dobrze, że jestem. Ja, ktoś kto nie wydaje wyroków na podstawie skrajnych emocji obu stron, a spokojnie i rozsądnie analizuje wszystkie dostępne informacje.
Tak, szeryf to może przesada, ale strażnik uczciwości to godne miano.
Sam się sobie dziwię, że po tym jak zachowała się Tajemnica, ja teraz potrafię być tak rzetelny i obiektywny wobec EM (choć to praktycznie jeden twór z Tajemnicą).
Gdybym nosił czapkę, to sam przed sobą właśnie bym ją zdjął
Czyli z premedytacją za określoną granicą.
