To po kolei.
Nie interesuje mnie z jakiego powodu rekrutowaliście. Mam to koło tyłka.
Pisałem prawdę, że rekrutowaliście masowo? Pisałem
1:0 dla mnie
A wiłeś się o to jak ryba w sieci.
--
Ale przecież napisałem Ci, że w kwestii Style odpuszczam. Skoro tak uważasz, ok.
Innych frontów tam raczej nie było, więc nie ma o czym dalej dyskutować. Kolejny wymagający front, to było dopiero Witam
--
Nie interesują mnie Twoje spory z wodzem.
Byłeś ich propagandzistą i regularnie mnie znieważałeś? Tak
--
No właśnie wyjaśniliśmy sobie, tylko akurat nie to co insynuujesz. Potrafiłeś obalić tylko jeden mój argument o przepchnięciu Style rekrutacją.
Ze wszystkim innym się zgodziłeś.
Dodam, że prawdę pisałem, jak rekrutowaliście Style. Tu się nic nie zmieniło.
Zmieniło się jedynie to, że jak twierdzisz ograliście ich najpierw walką. Ok, mój błąd.
Bardzo specyficznie prowadzisz swoją narrację, jakbyś momentami (bez urazy) był niezrównoważony. Masz rację w jednej kwestii, wszystkie inne wiesz, że są prawdą a po obaleniu jednej wchodzisz na tron i trąbisz o zwycięstwie.
Właśnie dlatego uważam, że masz duże kompleksy na moim punkcie, próbujesz na siłę wygrać, jakbyśmy jakieś zawody tu prowadzili.
Zbyt ambicjonalne podejście chyba masz.
--
@JoteSKa - wobec tej pani miałem wyjątkową kulturę, dopóki nie okazało się, że nie jest nawet jej grama warta.
Więc jeśli możesz wsadź sobie w tyłek swoje rady