TheSzumix x Ramajad
Szlachcic
- Wynik reakcji
- 3.051
Nazywaj mnie jak chcesz. Nazwałem Cię atencujesz, bo pierwszy raz widzę twój nick i się do mnie sapiesz. Wybacz, ale tylko tak Cię mogłem nazwać.atencjuszem jesteś ty i te śmieszne aK XD
Nazywaj mnie jak chcesz. Nazwałem Cię atencujesz, bo pierwszy raz widzę twój nick i się do mnie sapiesz. Wybacz, ale tylko tak Cię mogłem nazwać.atencjuszem jesteś ty i te śmieszne aK XD
Nazywaj mnie jak chcesz. Nazwałem Cię atencujesz, bo pierwszy raz widzę twój nick i się do mnie sapiesz. Wybacz, ale tylko tak Cię mogłem nazwać.
Widać, żeś z sosnowcaChłop co mówi, że ma w dupie co do niego piszą. Otaguj go to zaraz ci elaborat napisze xD
Chciałbym zaznaczyć, że to nie ja zacząłem wyzywać. To gracze z Twojej grupy tj. Ceiter oraz funny zaczęli pisać na mnie kastrat, małolat (mimo że funny jest ledwo co starszy odemnie).
szybko usun, moze jeszcze nikt nie widział BLAKUUU
szybko usun, moze jeszcze nikt nie widział BLAKUUU
Haha też nie umiem w memyJako, że za chwilę moja piękna żona poda cukinię faszerowaną mięsem mielonym w sosie jakimś tam, to chciałbym szybko podsumować dzisiejsze popisy Szumowixa.
- Wybite forumowe zęby
- Ograniczenie widoczności profilu
- Blokada widoczności aktywności
- Gęba zamknięta we wszystkich językach świata
Można powiedzieć, że Szumowix dziś miał kumulację
--
Prawda, do dupy. Ani śmieszne, ani zabawne
Blacku, a tak prywatnie, jesz coś więcej jak tylko mięso mielone w różnych postaciach?
To pytanie bez spiny .
Już wyczuwam komentarze odnośnie białej zalewyJuż spieszę z odpowiedzią
Oczywiście, że tak!
Może akurat tak się składa, że informuje wtedy kiedy akurat je mam, bo bardzo lubię.
Generalnie wieprzowina/drób muszą być codziennie. W różnych strukturach i formach. Nie ma dnia bez mięsnego obiadu.
Po prostu uwielbiam mięso.
W przeciwieństwie do mojej pięknej żony, która np wieprzowiny nie zje nawet kęsa.
Wczoraj np miałem śledzie w takiej białej zalewie z ziemniaczkami. Niby nie mięso, ale do mięsa zaliczam.
A więc nie zawsze mielone.
Na ten moment +20 na NOfear i +15 na ms, grube jeszcze lataja ale nienajgorzej jak na akcje burzącą na skromne 20% potencjału.
Wiele potraw jest specyficznych, ja akurat lubię ale kolejnymi takimi przykładami masz tatar, wątróbka, flaczki itd.Przerażają mnie ludzie, którzy lubią śledzie.
Ani to smaczne, ani nie wygląda i jeszcze śmierdzi, fu
Ale dobrze, że każdy może jeść co chce. Smacznego obiadku
Nie no, to absolutnie, powoli człowiekowi nawet i ten kotlet się nudzi. Na szczęście jest tak, jak mówisz i każdy ma wachlarz możliwości jeśli o kuchnię chodzi. Ja na przykład w meksykańskim gustuję i wszystkim co na ostro. Co do kurczaka to cóż, ja się z tymi sklepowymi nie lubię, a dokładniej to pewnie z jakimś antybiotykiem, którym go strzykają więc unikam jak ognia. O dziwo, przetworzony z jakichś fastfoodow nie robi absolutnie nic także ciekawe ile tam kurczaka w kurczakuWiele potraw jest specyficznych, ja akurat lubię ale kolejnymi takimi przykładami masz tatar, wątróbka, flaczki itd.
Na szczęście kuchnia jest dość szeroka i każdy sobie znajdzie coś co lubi. Ja na przykład od jakiegoś pół roku w kuchnie azjatycką i wietnamską wszedłem i czy kurczaka w tempurze robiłem, pierożki gyoza (to akurat wczoraj). Ja tylko nie lubię ludzi którzy kotlet, rosół, pomidorowa - reszta jest paskudna i tylko to zje. Smutne mocno.
niestety jestem biednym studentem, w moim repertuarze jest spaghetti ze słoika, kurczak w sosie słodko kwaśnym, kiełbasa z chlebem i zupki chińskie z parówkamiW sumie chuj to kogo interesuje xD, ale jak ktoś ma jakieś ciekawe przepisy to może podrzucić na fo w wiadomości
parówki z biedronki z przeceny tylko albo w wielosztuce, mięso mielone ~7zł za 0.5kg przy zakupie dwóch, a kiełbasę rodzice wędzą i mi wysyłają, także rozmrażam sobie co jakiś czasTeż kiedyś byłem biednym studentem, teraz jestem tylko biedny... XD
A na poważnie, na kiełbasę i parówki Cię stać, a mięso teraz w cenie, już nie ściemniaj, że taki biedny, nie chce się po prostu