Dyskusja - zaczynamy ;)

Marzyciel.

Ciężki Kawalerzysta
Wynik reakcji
1.929
Ale jakiego naszego koalicjanta?

DARMA jest plemieniem po drugiej stronie mapy, z którym nie mamy żadnych stosunków. Tak samo było z TRYBEM.

Do podpisania sojuszu JUTRO-WARIAT też doprowadziliście sami swoimi ruchami z tRD.

- masówkowy sojusz od pierwszych dni świata (5 + 3 człony) kiedy inne plemiona grały na 1-2 człony


- rekrutacja na południowych terenach i utworzenie SGMtRD
- 4.02 podpisanie sojuszu z MC, które na tamtą chwile miało solo ćwiartkę
- 6.02 podpisanie sojuszu z SKU na południowych obrzeżach
- 13.02 podpisanie sojuszu z Ogórami i obietnicą fuzji


Zdążyliście podpisać sojusze na prawie połowie świata zanim my dogadaliśmy się z WARIAT. Już nie wspomnę o tym, że zarówno MC jak i SGMT przychodziło z propozycjami. MC chciało nas namówić na wspólne bicie VIP z tRD, a SGMT chciało uzyskać PONa dla obrzeżowego członu. Podobne propozycje składaliście też WARIATOM.

Zdaje sobie sprawę z tego, że liczyliście na wojnę JUTRO-WARIAT bo byłaby długa i wyniszczająca co dałoby Wam czas na opanowanie połowy świata razem z sojusznikami. Podejrzewam, że takie same spostrzeżenia miały DARMA i TRYB widząc co robicie w dyplomacji.
Pisaliście do każdego żeby prowokować sztuczne konflikty, które byłyby Wam na rękę.

Więc zarówna @tita5 jak i @Marzyciel. skończcie tu już piszczeć ze swoimi fontowymi pieskami jak jesteście pokrzywdzeni bo sami zgotowaliście sobie ten los. To Wasze ruchy dyplomatyczne wywołały reakcje na świecie i twierdzenie przez Was, że jest inaczej to liczenie na to, że dyplomaci w innych plemionach są idiotami.
Na Wasze nieszczęście jest tu dużo osób, które pamiętają jak graliście na 190 podpisując się z każdym dookoła wybierając sobie jednego wroga i wypowiadając po kolei sojusze zawsze mając jakiś sojusz na plecach poprzedniego sojusznika.
Każdy kto podpisze się z Wami musi liczyć się z tym, że dostanie wypowiedzenie pewnego wieczoru jak już nie będzie Wam potrzebny. Już teraz macie w swojej koalicji prawie 600 osób i ciągle Wam mało.


tRD+SGMT+Ogóry+ZD - 596 graczy
DARMA po fuzji z TRYBEM - 338 graczy
JUTRO+WARIAT - 311 graczy
Jadą+Koty+VIP+IN - 485 graczy


Jesteśmy najmniejszą koalicją na tym świecie, a musimy czytać takie teksty:




Jak pisałem mieliśmy się przyglądać i patrzeć jak budujecie masę, a sami się wybijać przy takim rozdaniu w całkowicie bezsensownej wojnie.
Płaczcie tam dalej i zgrywajcie pokrzywdzonych to Wam wychodzi świetnie co świat.
fajna merytoryczna odpowiedz, ale muszę parę rzeczy z mojej strony poprawić/naprostowac <piwo>

- masówkowy sojusz od pierwszych dni świata (5 + 3 człony) kiedy inne plemiona grały na 1-2 człony
Ten masówkowy sojusz walczył i tak w proporcjach 35 vs 65 (?) na K55.
Nasze dwa plemiona walczyły na koalicje PYCHA, VIP, VEA, FOREST, GAL, WOŁYN (dalej już nie pamiętam) Nie mam pretensji, że nie wziąłeś tego pod uwagę, bo w sumie wrogi koalicjant tak szybko padł, że można było tego nawet nie zauważyć. Ale początkowe mapki Stukniętego myślę, że mogą mocno nakreslić jaka wtedy panowała sytuacja na naszym kontynencie. JUTRO w sumie powinno wiedzieć bardzo dobrze, bo sami wylądowali w tym kotle na początku świata.
Więc zarówna @tita5 jak i @Marzyciel. skończcie tu już piszczeć ze swoimi fontowymi pieskami jak jesteście pokrzywdzeni bo sami zgotowaliście sobie ten los.
Szczerze? Totalnie nie piszczę XD. Raz się wypowiedziałem od dłuższego czasu na tym FO, żeby być chociaż odrobine obiektywnym kiedy wytyka się komuś ilość członów. Powiem Ci więcej. SGMT to projekt, który pierwszy raz wystartował w takim formacie z taką radą. Moja ekipa będzie biła się z szanowaną stałą ekipą Wariatów i stałą ekipą JUTRO. W tym jeszcze z DARMĄ, która (mimo, że osobiście ich nie znam) już grała na paru światach podobno w tym składzie. Dla mnie to fajny sprawdzian i jeśli przegramy to myślę, że totalnie nie będzie wstydu. Nie takie ekipy przegrywały solo na Wariatów, a co dopiero na połączenie dwóch/trzech lepszych plemion. Więc z mojej perspektywy nic do stracenia, a sporo do zyskania. Liczę mimo wszystko, że utrzemy nosa.
Na Wasze nieszczęście jest tu dużo osób, które pamiętają jak graliście na 190 podpisując się z każdym dookoła wybierając sobie jednego wroga i wypowiadając po kolei sojusze zawsze mając jakiś sojusz na plecach poprzedniego sojusznika.
Mówisz w liczbie mnogiej po wcześniejszym wywołaniu mnie więc podejrzewam, że adresujesz to też do mnie.
Nie grałem na 190. Powiem więcej.. pierwszy raz gram z TRD na jednym świecie.
tRD+SGMT+Ogóry+ZD - 596 graczy
Nie wiedziałem, że ZD to mój sojusznik. Muszę w takim razie nanieść to na mapkę i wrzucić notkę na forum <oczy>


Ale ogólnie fajnie, że znowu rozbudziłem to FO, bo od startu 200 strasznie tu ucichło. <tanczy>
 

tita5

Szlachcic
Wynik reakcji
2.315
Na Wasze nieszczęście jest tu dużo osób, które pamiętają jak graliście na 190 podpisując się z każdym dookoła wybierając sobie jednego wroga i wypowiadając po kolei sojusze zawsze mając jakiś sojusz na plecach poprzedniego sojusznika.
Każdy kto podpisze się z Wami musi liczyć się z tym, że dostanie wypowiedzenie pewnego wieczoru jak już nie będzie Wam potrzebny. Już teraz macie w swojej koalicji prawie 600 osób i ciągle Wam mało.
?
Wymień 1 takie plemię. Pomyliłeś TRD z Rohan najwidoczniej. W którym to zresztą albo grałeś albo byłeś FOrumowym napastnikiem o ile mnie pamięć nie myli.

Właśnie widzę, że @Marzyciel. odpisał na resztę, na oko mniej więcej to samo miałem napisać, oszczędził mi pracy.

Jak nas nie pokonacie z taką masą to dopiero będzie wstyd ;)
 

przemeczi

PUDZIAN PLEMION
Wynik reakcji
1.477
fajna merytoryczna odpowiedz, ale muszę parę rzeczy z mojej strony poprawić/naprostowac <piwo>


Ten masówkowy sojusz walczył i tak w proporcjach 35 vs 65 (?) na K55.
Nasze dwa plemiona walczyły na koalicje PYCHA, VIP, VEA, FOREST, GAL, WOŁYN (dalej już nie pamiętam) Nie mam pretensji, że nie wziąłeś tego pod uwagę, bo w sumie wrogi koalicjant tak szybko padł, że można było tego nawet nie zauważyć. Ale początkowe mapki Stukniętego myślę, że mogą mocno nakreslić jaka wtedy panowała sytuacja na naszym kontynencie. JUTRO w sumie powinno wiedzieć bardzo dobrze, bo sami wylądowali w tym kotle na początku świata.

Szczerze? Totalnie nie piszczę XD. Raz się wypowiedziałem od dłuższego czasu na tym FO, żeby być chociaż odrobine obiektywnym kiedy wytyka się komuś ilość członów. Powiem Ci więcej. SGMT to projekt, który pierwszy raz wystartował w takim formacie z taką radą. Moja ekipa będzie biła się z szanowaną stałą ekipą Wariatów i stałą ekipą JUTRO. W tym jeszcze z DARMĄ, która (mimo, że osobiście ich nie znam) już grała na paru światach podobno w tym składzie. Dla mnie to fajny sprawdzian i jeśli przegramy to myślę, że totalnie nie będzie wstydu. Nie takie ekipy przegrywały solo na Wariatów, a co dopiero na połączenie dwóch/trzech lepszych plemion. Więc z mojej perspektywy nic do stracenia, a sporo do zyskania. Liczę mimo wszystko, że utrzemy nosa.

Mówisz w liczbie mnogiej po wcześniejszym wywołaniu mnie więc podejrzewam, że adresujesz to też do mnie.
Nie grałem na 190. Powiem więcej.. pierwszy raz gram z TRD na jednym świecie.

Nie wiedziałem, że ZD to mój sojusznik. Muszę w takim razie nanieść to na mapkę i wrzucić notkę na forum <oczy>


Ale ogólnie fajnie, że znowu rozbudziłem to FO, bo od startu 200 strasznie tu ucichło. <tanczy>
Niby spoko, ale przecież trd już od startu świata miało 5 (słownie pięć) członów.
Żadne inne plemie (mogę się mylić, jeśli jest inaczej to mnie popraw) nie mogło się z wami równać pod względem ilości graczy już od pierwszych dni.
Co więc w tym dziwnego, że randomowe, mniejsze i znacznie słabsze kadrowo plemiona z waszej ćwiartki, zdecydowały się na stworzenie koalicji przeciw wam? Tym bardziej że dość prędko weszliście w sojusz z sgmt i zaczęliście bawić się w tworzenie obrzeżowych członów.

Plemiona z centrum na pozostałych trzech ćwiartkach mapy, chyba nie miały takiego problemu co?
Może dlatego, że nikomu innemu nie przyszło do głowy, żeby wystartować w 250 osób, w sojuszu z kolejnymi 150? XD


A MOZE TO WSZYSTKO TO FATALNY ZBIEG OKOLICZNOŚCI, A TEERDE JEST BIEDNE I CAŁY ŚWIAT SIĘ NA NICH UWZIĄŁ <beczy>
 

Marzyciel.

Ciężki Kawalerzysta
Wynik reakcji
1.929
Niby spoko, ale przecież trd już od startu świata miało 5 (słownie pięć) członów.
Żadne inne plemie (mogę się mylić, jeśli jest inaczej to mnie popraw) nie mogło się z wami równać pod względem ilości graczy już od pierwszych dni.
Co więc w tym dziwnego, że randomowe, mniejsze i znacznie słabsze kadrowo plemiona z waszej ćwiartki, zdecydowały się na stworzenie koalicji przeciw wam? Tym bardziej że dość prędko weszliście w sojusz z sgmt i zaczęliście bawić się w tworzenie obrzeżowych członów.

Plemiona z centrum na pozostałych trzech ćwiartkach mapy, chyba nie miały takiego problemu co?
Może dlatego, że nikomu innemu nie przyszło do głowy, żeby wystartować w 250 osób, w sojuszu z kolejnymi 150? XD


A MOZE TO WSZYSTKO TO FATALNY ZBIEG OKOLICZNOŚCI, A TEERDE JEST BIEDNE I CAŁY ŚWIAT SIĘ NA NICH UWZIĄŁ <beczy>

Odpowiem szybciutko przed nocnym biegankiem po Krakowie i ewentualnie odniosę się do kolejnych wiadomości jak wrócę.

Niby spoko, ale przecież trd już od startu świata miało 5 (słownie pięć) członów.
Żadne inne plemie (mogę się mylić, jeśli jest inaczej to mnie popraw) nie mogło się z wami równać pod względem ilości graczy już od pierwszych dni.
VIP miało dosłownie tyle samo członów co TRD.
123451.png

Ogólnie tak jak mówię - gram jako SGMT, nie TRD więc trochę niezręcznie mi wypowiadać się za mojego sojusznika, ale cały czas etykietujecie mnie jako gracza TRD, więc pobawię się w argumentacje.

Co więc w tym dziwnego, że randomowe, mniejsze i znacznie słabsze kadrowo plemiona z waszej ćwiartki, zdecydowały się na stworzenie koalicji przeciw wam? Tym bardziej że dość prędko weszliście w sojusz z sgmt i zaczęliście bawić się w tworzenie obrzeżowych członów.
Koalicja na TRD powstawała od początku świata - zanim ja dogadałem się z TRD. Możesz mi ufać lub nie, ale w momencie w którym do mnie Maczeta napisał dostałem również wiadomość od Vaco z jasnym celem. Jednemu odmówiłem z drugim się dogadałem.

Może dlatego, że nikomu innemu nie przyszło do głowy, żeby wystartować w 250 osób, w sojuszu z kolejnymi 150? XD
a jednak są ekipy, które wystartowały również w większej liczbie osób.
123123412.png

aaaaa.png
bbbbbbb.png

Tych ostatnich niestety nieszczęśliwie rzuciło i byli zmuszeni grać osobno.
Ale również ruszyli w minimum 5 członów już na samym starcie.

Odnośnie sojuszy tych ekip to już się nie wypowiem, ale tak jak mówię.. takiej sytuacji jak na K55 nie było nigdzie na mapie. Ciężko porównywać początkową dyplomację takiego TRD/SGMT/VIP, a Darmy/TRYBU czy nawet JUTRA, które zaczęło od nowa na darmowych obrzeżach - za co chapeau bas.
Z perspektywy mojego plemienia (SGMT) już od pierwszych dni była walka o przetrwanie.

srbhshbr.png

Co więc w tym dziwnego, że randomowe, mniejsze i znacznie słabsze kadrowo plemiona z waszej ćwiartki, zdecydowały się na stworzenie koalicji przeciw wam?
Tutaj bym się kłócił. TRD kadrowo jest mocne i ma zasłużone nicki. SGMT to tak jak mówiłem projekt i jedna wielka niewiadoma. Dla przykładu plemie PYCHA posiada graczy, którzy zamykają któryś ze światów i grają stałą ekipą. Teraz ruszyli na 200 jako NNŻ w tym samym składzie.
Więc czy w walce 1 v 1 niższy kurs był na moje plemię to bym polemizował. Ale i tu nie było zaskoczenia i pewniaczek zepsuł kupon..
 

przemeczi

PUDZIAN PLEMION
Wynik reakcji
1.477
Odpowiem szybciutko przed nocnym biegankiem po Krakowie i ewentualnie odniosę się do kolejnych wiadomości jak wrócę.



VIP miało dosłownie tyle samo członów co TRD.
View attachment 60984

Ogólnie tak jak mówię - gram jako SGMT, nie TRD więc trochę niezręcznie mi wypowiadać się za mojego sojusznika, ale cały czas etykietujecie mnie jako gracza TRD, więc pobawię się w argumentacje.


Koalicja na TRD powstawała od początku świata - zanim ja dogadałem się z TRD. Możesz mi ufać lub nie, ale w momencie w którym do mnie Maczeta napisał dostałem również wiadomość od Vaco z jasnym celem. Jednemu odmówiłem z drugim się dogadałem.


a jednak są ekipy, które wystartowały również w większej liczbie osób.
View attachment 60985

View attachment 60986
View attachment 60987

Tych ostatnich niestety nieszczęśliwie rzuciło i byli zmuszeni grać osobno.
Ale również ruszyli w minimum 5 członów już na samym starcie.

Odnośnie sojuszy tych ekip to już się nie wypowiem, ale tak jak mówię.. takiej sytuacji jak na K55 nie było nigdzie na mapie. Ciężko porównywać początkową dyplomację takiego TRD/SGMT/VIP, a Darmy/TRYBU czy nawet JUTRA, które zaczęło od nowa na darmowych obrzeżach - za co chapeau bas.
Z perspektywy mojego plemienia (SGMT) już od pierwszych dni była walka o przetrwanie.

View attachment 60988


Tutaj bym się kłócił. TRD kadrowo jest mocne i ma zasłużone nicki. SGMT to tak jak mówiłem projekt i jedna wielka niewiadoma. Dla przykładu plemie PYCHA posiada graczy, którzy zamykają któryś ze światów i grają stałą ekipą. Teraz ruszyli na 200 jako NNŻ w tym samym składzie.
Więc czy w walce 1 v 1 niższy kurs był na moje plemię to bym polemizował. Ale i tu nie było zaskoczenia i pewniaczek zepsuł kupon..
Dużo rozsądniej przedstawiasz tę sytuację niż jakiś tita na kiju, więc to chyba lepiej że wypowiadasz się w ich imieniu.

W swoim poście zwróciłem uwagę na sam początek - etap wejścia na świat z określoną ilością graczy na pokładzie.
Nie posłużyłeś się statami ze startu serwera, bo wówczas wyglądało to tak:
1704987636713.png
Okej, były ekipy 3, nawet 3 „i pół” członowe, jednak nikt na wejściu nie był nawet blisko, by pod tym względem zrównać się z trd.
Etap kiedy VIP zrównało się z Wami masą, nadszedł jakiś czas później. Potwierdza to teorię, według której to plemie częściowo było zwykłą zbieraniną brązowych kropek, a nie żadnym sensownym rywalem.
Z resztą prawda jest taka, że na etapie pierwszych przejęć, byli raczej gwarantem darmowego rozwoju dla trd i zwykłym warzywniakiem bez organizacji. Sam o tym mówiłem, na etapie pamiętnej akcji burzącej, która w ciągu kilku dni odbiła im się czkawką.
Umówmy się - w tamtym momencie, był to wymarzony przeciwnik.


a jednak są ekipy, które wystartowały również w większej liczbie osób.
View attachment 60985

View attachment 60986
View attachment 60987

Tych ostatnich niestety nieszczęśliwie rzuciło i byli zmuszeni grać osobno.
Ale również ruszyli w minimum 5 członów już na samym starcie.

Nie wiem, czy te „większe ilości osób” można jakkolwiek porównywać w zestawieniu:
120-150 graczy vs 250 graczy
Toż to ponad 100 chłopa więcej!
Dla przykładu - pycha na tym screenie jest tworem dwukrotnie mniej licznym od trd. Gdybym był złośliwy, mógłbym uznać że właśnie podkopujesz swojego sojusznika xD

Edit. Rozumiem że pycha i kruk to jedność? Nie doczytałem, ale też nie do końca się orientuję.



Niewątpliwie na papierze, trd było najmocniejszą i najliczniejszą ekipą, która wystartowała na tym świecie. Taka optyka wytworzyła się na początku i ma to swoje konsekwencje.
W późniejszym czasie okazało się, że kilka mocnych nicków weszło tylko kliknąć darmę, lub przewegetować tu do startu s200, co nie zmienia faktu, że początkowe wrażenie pozostało w pamięci graczy i obserwatorów.



Zgadzam się, że sytuacja na tej ćwiartce była najbardziej skomplikowana, jednak wrócę do genezy - tylko tutaj pojawiło się 250 osób z łańcuszków na wstępnym. Gdzieś pomiędzy trafiło jutro ze swoimi powinowatymi i dostaliśmy mieszankę wybuchową.
Nie jest trudno się domyślić, że gdyby z tego kotła odjąć te dwa nadprogramowe człony trd, to sytuacja nie byłaby aż tak dramatycznie różna od pozostałych ćwiartek.



Co do graczy pycha, czy nnż - nie znam.
Obiło mi się tylko o uszy, że to nnż (?) zamyka aktualnie któryś z giełdowych, po zrekrutowaniu większości świata.
MOGE FARMAZONIĆ, ale jeśli to prawda, to wybacz, ale nie powinni być w tym kontekście żadnym wyznacznikiem xd
 
Ostatnia edycja:

Marzyciel.

Ciężki Kawalerzysta
Wynik reakcji
1.929
@przemeczi

Nie wiem, czy te „większe ilości osób” można jakkolwiek porównywać w zestawieniu:
120-150 graczy vs 250 graczy
Toż to ponad 100 chłopa więcej!
Dla przykładu - pycha na tym screenie jest tworem dwukrotnie mniej licznym od trd. Gdybym był złośliwy, mógłbym uznać że właśnie podkopujesz swojego sojusznika xD

Edit. Rozumiem że pycha i kruk to jedność? Nie doczytałem, ale też nie do końca się orientuję.

No właśnie nie zrozumiałeś.
To nie jest 120-150 vs 250

Darma 143 + Tryb 141 = 284
Pycha 129 + Kruk 149 = 278

Dowodów, że TRYB i DARMA ruszyli razem nie mam. Mimo wszystko od początku świata dochodziły mnie sygnały, że jest to jedność i czas to potwierdził. Sam bojar kiedy zapytałem się na początku świata jakie mają relacje odpowiedział mi - wieczny PON ;|. Kiedy kontaktowałem się z Liptonem (moim starym znajomym - pozdro) to nie negował, że grają razem.

Odnośnie Kruków i Pychy - tak, to była jedność.

234523543254323225.png

Więc TRD nie było jedyną ekipą, która ruszyła na tym świecie w większej paczce.

Co do graczy pycha, czy nnż - nie znam.
Obiło mi się tylko o uszy, że to nnż (?) zamyka aktualnie któryś z giełdowych, po zrekrutowaniu większości świata.
MOGE FARMAZONIĆ, ale jeśli to prawda, to wybacz, ale nie powinni być w tym kontekście żadnym wyznacznikiem xd
Też nie znam. Jedynie zbudowałem sobie obraz tej ekipy po tym co wypisywali na pw do okolicznych graczy. (wygrywamy świat zobacz sobie na tw-stats bedzie łatwo pozdro)
Mimo wszystko faktem jest to, że jakiś świat zamykają - a dla przykładu my z SGMT nie zamknęliśmy jeszcze żadnego XD
Więc tutaj 1:0 dla nich.

Tym bardziej że dość prędko weszliście w sojusz z sgmt i zaczęliście bawić się w tworzenie obrzeżowych członów.
Tu jeszcze się odniosę.

Z racji, że KMICU nie był dla nas życzliwy i rzucił nasze ekipy w największy młynek logicznym było to, że zanim dojdziemy do obrzeży będziemy już mocno spóźnieni w porównaniu do innych ekip.
Jutro - obrzeża na samym starcie
Darma TRYB - obrzeża na samym starcie (jeśli traktujemy ich jako jedność)
KRUKI / IN i inne dziwne twory - autostrada do obrzeży.
VIPY - nawet chłopaki dostali już na początku obrzeża. Nie wiem czy masową rekrutacją czy wyjątkowym szczęściem.
1710465654327.png

Walka na większą koalicje w takim młynie spowodowała, że nasza droga do obrzeży mocno się utrudniła. Myślę, że każdy normalnie myślący człowiek będzie szukać ratunku rekrutacją/tworzeniem nowych członów, żeby chociaż w małym stopniu umożliwić sobie dostęp do obrzeży. Na dzień dzisiejszy moje plemię (SGMT) tych obrzeży nie posiada i z tego powodu dość mocno zgrzytam zębami. Zanim zaczęliśmy do nich dochodzić (nawet rekrutacją) to JUTRO już się tam zadomowiło i po prostu było ciężko się temu postawić. Ale myślę, że już takich rzeczy nie muszę nikomu tłumaczyć.

Bardzo podobną sytuację miały Wariaty na początku świata. Po 3 miesiącach trwania świata wreszcie udało im się dostać kawałek obrzeży. Walką? Czy może fuzją z LEONEM, który te obrzeża posiadał. Żeby nie było - nie neguje tego. Sam bym tak zrobił. Naturalny ruch męczenników z centrum <help>

________________


Reasumując, bo będzie, że płacze.

Sojusz SGMT i TRD wyszedł z przypadku przez zagmatwaną sytuację na ćwiartce. (wcześniej się nie znaliśmy) Normalnym było to, że ktoś z kimś musiał się podpisać, żeby przetrwać.
TRD nie było jedyną ekipą, która wystartowała z większą ilością ludzi.
Tworzenie członów na obrzeżach było naturalnym etapem każdego plemienia, które wystartowało w centrum.
SGMT ma front na całą długość z DARMA, Wariatami, VIP i od południa skrawek z JUTREM. Tak jak mówiłem wcześniej, czeka nas wyzwanie i jestem ciekaw jak się zaprezentujemy. Nigdzie nie płakałem publicznie (bo w poduszkę robię to co wieczór), że coś takiego będzie miało miejsce więc nie piszcie, że jojcze tutaj. Jestem typem gracza, który lubi sprawdziany i bitkę z mocniejszymi. Kto grał na 188 ten wie, że plemie w którym też przez jakiś czas troszkę aktywniej grałem miało bardzo podobną sytuację dyplomatyczną jak na tym świecie. Również tylko jeden sojusznik i dookoła sami wrogowie. Było zabawnie i zakończyło się dumą. Z tego miejsca pozdrawiam @Liptonek? ;P Tutaj możesz się zrewanżować..
 
Wynik reakcji
99
@Marzyciel. według mnie wasze kroki na samym początku były dobre i w sumie każdy by tak postąpił. ale każde kolejne chociaż dla was mogły być jedynie jakimś żartem czy coś(człon SGMT TRD i mówienie, że nie gracie razem i jesteście osobnymi ekipami) to dla innych były prowokacyjne i dające do myślenia. Kolejne człony, fuzje, człon SGMTTRD (ciężko było odczytać inaczej niż jako waszą kooperację) dodatkowo kolejne sojusze ze strony TRD z obietnicami na fuzje.. było to wszystko zbyt mocno widoczne, żeby świat to olał i tylko patrzył jak masa po drugiej stronie świata łączy się w jedno.

Tak ten świat się potoczył, że każdy musiał iść w ilość. Wiadomo, umiejętności się obronią i w coraz to późniejszym etapie to one będą się liczyć, ale świat jest na tyle wolny, że jeszcze śmiało można to nazwać początkiem i jednak mieć 2x więcej offów a nie mieć to jest spora różnica na tak zamulonym świecie.
 

Alekey420

Topornik
Wynik reakcji
178
Alkey zawsze pisałem do Ciebie z szacunkiem więc nie rozumiem tonu twojej wypowiedzi.

Możesz nazywać sobie jak chcesz waszą przyjaźń ale zrozum, że dla reszty plemion liczy się mapa a co na mapie powstało kilkanaście dni temu ? Wielkie TRD. Co miała robić np. DARMA widząc takiego przeciwnika ?

Wiesz co nawet Ci powiem ? Uważam, że nie mieliście innego wyboru niż pomoc organizacyjna MC ale ze względu na swoje zachowanie i podchodzenie do innych jest jak jest.

Osobiście nie miałem do was nic personalnie ba nawet po 190 was lubiłem ale z biegiem czasu nigdy nie widziałem tak pełnego pychy i obłudy plemienia w tej grze. Na początku serwera wbijacie w 250 osób w miarę pewnego składu jak sam pisałeś na grupie fb ELITE, wyzywacie inne plemiona, że tworzą koalicje co jest normalną sprawą mając tak silne i duże plemię na przeciwko siebie po czym płaczecie, że nikt nie chce z wami rozmawiać i powstają(niby) jakieś koalicję na cały świat. Taka moja drobna rada, traktowanie innych z góry powoduje, że reszta nie do końca chce z takim graczem rozmawiać i razem grać :)
Witaj. Teraz również będę pisał z szacunkiem, bo wiem z kim mam przyjemność.

Dobrze, że plemiona reagują na to co się dzieje na świecie, każdy się adaptuje do panujących warunków.
Moje zachowanie i odnoszenie się jest takie same jak każdego wobec Nas.

Osobiście się cieszę z tego, że będzie trzeba się wykazać i pokazać swoją wyższość. Odnośnie rekrutacji i zebrania masy to też sprawdzian z zarządzania i organizacji. Powinniście się cieszyć, że mamy od chuja graczy od tych co nie wiedzą jak zrobić etykietę po tych, którzy sami front pchają. Masówka to Nasz problem, bo ta masa przy chujowych wiatrach może Nas zgubić. Budujecie tu taką narracje jakiś fuzji czy innych tematów które są chuja warte.
Otwarcie piszę to co wiem to i tak ktoś swoje. To idzie się wkur...

Odnośnie startu to TRD miało zaplanowany start już po 4 akcji Rohanu na 190 czyli w ostatnim tygodniu września. Po drodze się z 194 kilka osób dołączyło i wyszło 5 członów. Apropo grupy to mogliście chociaż napisać abym wyszedł a nie wyjebać po chamsku ale to mniejsza i tak sam bym wyszedł aby nie było nieścisłości.

Ja tutaj wyśmiewam wszystkie plemiona, które są po drugiej stronie. Ja nie płaczę. Pokazuje tylko wyniki walki. Ale dobrze wiemy, że gdyby to TRD dostawało w dupę to tutaj byłoby 15 stron dziennie z jechanką po Nas. Może to trochę specjalnie robię aby się coś ruszylo na tym fo.

Sojusz SGMT i TRD wyszedł z przypadku przez zagmatwaną sytuację na ćwiartce. (wcześniej się nie znaliśmy) Normalnym było to, że ktoś z kimś musiał się podpisać, żeby przetrwać.
Z częścią przecięliśmy się na 194 ale takie same nastawienie było do SGMT jak i DARMY...

@MilloPredator nic personalnego do Ciebie nie mam. Ale nie będę biernie stał i się uśmiechał jak ktoś mnie jebie.
Do każdego kto piszę tRD, dARMA, itp coś Wam to daje? Kutas Wam rośnie?
Poza pokazaniem, ze ma się do czynienia ze zjebem to chyba nic.

Miłego dnia!
 
Wynik reakcji
199
fajna merytoryczna odpowiedz, ale muszę parę rzeczy z mojej strony poprawić/naprostowac <piwo>


Ten masówkowy sojusz walczył i tak w proporcjach 35 vs 65 (?) na K55.
Nasze dwa plemiona walczyły na koalicje PYCHA, VIP, VEA, FOREST, GAL, WOŁYN (dalej już nie pamiętam) Nie mam pretensji, że nie wziąłeś tego pod uwagę, bo w sumie wrogi koalicjant tak szybko padł, że można było tego nawet nie zauważyć. Ale początkowe mapki Stukniętego myślę, że mogą mocno nakreslić jaka wtedy panowała sytuacja na naszym kontynencie. JUTRO w sumie powinno wiedzieć bardzo dobrze, bo sami wylądowali w tym kotle na początku świata.

Szczerze? Totalnie nie piszczę XD. Raz się wypowiedziałem od dłuższego czasu na tym FO, żeby być chociaż odrobine obiektywnym kiedy wytyka się komuś ilość członów. Powiem Ci więcej. SGMT to projekt, który pierwszy raz wystartował w takim formacie z taką radą. Moja ekipa będzie biła się z szanowaną stałą ekipą Wariatów i stałą ekipą JUTRO. W tym jeszcze z DARMĄ, która (mimo, że osobiście ich nie znam) już grała na paru światach podobno w tym składzie. Dla mnie to fajny sprawdzian i jeśli przegramy to myślę, że totalnie nie będzie wstydu. Nie takie ekipy przegrywały solo na Wariatów, a co dopiero na połączenie dwóch/trzech lepszych plemion. Więc z mojej perspektywy nic do stracenia, a sporo do zyskania. Liczę mimo wszystko, że utrzemy nosa.

Mówisz w liczbie mnogiej po wcześniejszym wywołaniu mnie więc podejrzewam, że adresujesz to też do mnie.
Nie grałem na 190. Powiem więcej.. pierwszy raz gram z TRD na jednym świecie.

Nie wiedziałem, że ZD to mój sojusznik. Muszę w takim razie nanieść to na mapkę i wrzucić notkę na forum <oczy>


Ale ogólnie fajnie, że znowu rozbudziłem to FO, bo od startu 200 strasznie tu ucichło. <tanczy>
Witam Pana sojusznika ! My też nie wiedzieliśmy :D
 

przemeczi

PUDZIAN PLEMION
Wynik reakcji
1.477
@przemeczi



No właśnie nie zrozumiałeś.
To nie jest 120-150 vs 250

Darma 143 + Tryb 141 = 284
Pycha 129 + Kruk 149 = 278

Dowodów, że TRYB i DARMA ruszyli razem nie mam. Mimo wszystko od początku świata dochodziły mnie sygnały, że jest to jedność i czas to potwierdził. Sam bojar kiedy zapytałem się na początku świata jakie mają relacje odpowiedział mi - wieczny PON ;|. Kiedy kontaktowałem się z Liptonem (moim starym znajomym - pozdro) to nie negował, że grają razem.

Odnośnie Kruków i Pychy - tak, to była jedność.

View attachment 60992

Więc TRD nie było jedyną ekipą, która ruszyła na tym świecie w większej paczce.


Też nie znam. Jedynie zbudowałem sobie obraz tej ekipy po tym co wypisywali na pw do okolicznych graczy. (wygrywamy świat zobacz sobie na tw-stats bedzie łatwo pozdro)
Mimo wszystko faktem jest to, że jakiś świat zamykają - a dla przykładu my z SGMT nie zamknęliśmy jeszcze żadnego XD
Więc tutaj 1:0 dla nich.


Tu jeszcze się odniosę.

Z racji, że KMICU nie był dla nas życzliwy i rzucił nasze ekipy w największy młynek logicznym było to, że zanim dojdziemy do obrzeży będziemy już mocno spóźnieni w porównaniu do innych ekip.
Jutro - obrzeża na samym starcie
Darma TRYB - obrzeża na samym starcie (jeśli traktujemy ich jako jedność)
KRUKI / IN i inne dziwne twory - autostrada do obrzeży.
VIPY - nawet chłopaki dostali już na początku obrzeża. Nie wiem czy masową rekrutacją czy wyjątkowym szczęściem.

Walka na większą koalicje w takim młynie spowodowała, że nasza droga do obrzeży mocno się utrudniła. Myślę, że każdy normalnie myślący człowiek będzie szukać ratunku rekrutacją/tworzeniem nowych członów, żeby chociaż w małym stopniu umożliwić sobie dostęp do obrzeży. Na dzień dzisiejszy moje plemię (SGMT) tych obrzeży nie posiada i z tego powodu dość mocno zgrzytam zębami. Zanim zaczęliśmy do nich dochodzić (nawet rekrutacją) to JUTRO już się tam zadomowiło i po prostu było ciężko się temu postawić. Ale myślę, że już takich rzeczy nie muszę nikomu tłumaczyć.

Bardzo podobną sytuację miały Wariaty na początku świata. Po 3 miesiącach trwania świata wreszcie udało im się dostać kawałek obrzeży. Walką? Czy może fuzją z LEONEM, który te obrzeża posiadał. Żeby nie było - nie neguje tego. Sam bym tak zrobił. Naturalny ruch męczenników z centrum <help>

________________


Reasumując, bo będzie, że płacze.

Sojusz SGMT i TRD wyszedł z przypadku przez zagmatwaną sytuację na ćwiartce. (wcześniej się nie znaliśmy) Normalnym było to, że ktoś z kimś musiał się podpisać, żeby przetrwać.
TRD nie było jedyną ekipą, która wystartowała z większą ilością ludzi.
Tworzenie członów na obrzeżach było naturalnym etapem każdego plemienia, które wystartowało w centrum.
SGMT ma front na całą długość z DARMA, Wariatami, VIP i od południa skrawek z JUTREM. Tak jak mówiłem wcześniej, czeka nas wyzwanie i jestem ciekaw jak się zaprezentujemy. Nigdzie nie płakałem publicznie (bo w poduszkę robię to co wieczór), że coś takiego będzie miało miejsce więc nie piszcie, że jojcze tutaj. Jestem typem gracza, który lubi sprawdziany i bitkę z mocniejszymi. Kto grał na 188 ten wie, że plemie w którym też przez jakiś czas troszkę aktywniej grałem miało bardzo podobną sytuację dyplomatyczną jak na tym świecie. Również tylko jeden sojusznik i dookoła sami wrogowie. Było zabawnie i zakończyło się dumą. Z tego miejsca pozdrawiam @Liptonek? ;P Tutaj możesz się zrewanżować..
Właściwie wszystko co mógłbym napisać, zawarł już w swoim poście polishzombie - Marcin Wrzosek.
Nie ma więc sensu powielać tej gadki.

Jak coś, to nie twierdzę, że płaczesz.
Jako jedyny z tamtej ekipy gadasz z sensem - fakt, nie opinia.

Props za ogarnianie ekipy od podstaw, nie wiedziałem, że wcześniej ze sobą nie graliście.
 
Do góry