Dyskusja o sytuacji na świecie 200

Kadłubek

Topornik
Wynik reakcji
756
Z racji uzyskania kolejnych wymaganych reakcji. Już dziś albo jutro ukaże się demaskacja kolejnego z tajnych agentów Speed.
Bądźcie czujni!!
A tymczasem chciałbym wrócić do jednego z pierwszych ujawnionych agentów tj. gracza Warzywa z Obrzeży w półświatku bociarskim znanym bliżej pod pseudonimem Lokers.
Korzystając z chwili czasu i dobrej okazji chciałbym państwu przybliżyć sylwetkę tego pożalsięboże Agenta.

___________________________________________________________________
Tym razem pod lupę bierzemy gracza o enigmatycznym pseudonimie Warzywa z Obrzeży. Czy można wierzyć, że jego działania są przypadkowe? Oto fakty, które skłaniają do przemyśleń.

Warzywa z Obrzeży od trzech ostatnich światów związany były nierozerwalnie z plemieniem Speed. Nasze źródła informują, że nie tylko współgrał z nimi, ale również uczestniczył w tajnych zjazdach plemiennych, których lokalizacja ukrywana jest przed ogółem. Jakie tajemnice kryją te spotkania? Jaki wpływ miały one na losy dotychczasowych bitew?

Jednak najbardziej zaskakującym dowodem na jego związki z Speed jest fakt posiadania koszulki tego plemienia, której – jak donoszą informatorzy – nie prał od chwili, gdy dotknął jej sam keymil. Czy można jeszcze bardziej otwarcie deklarować swoje przywiązanie do plemienia przeciwników?

Dodatkowo, podczas ostatniego zlotu Speed, Warzywa z Obrzeży odpadł jako pierwszy w podczas konsumpcji, przez co, zgodnie z tradycją, przegrana zmusiła go do wykonania misji szpiegowskiej w szeregach innego plemienia. Czy to tylko niewinny zakład, czy perfidnie zaplanowana gra, mająca na celu infiltrację i sabotaż?

Zastanówcie się, drodzy wojownicy, czy ktoś, kto dwa razy z rzędu triumfował z Speed, nagle bez żadnego powodu zmienia barwy i dołącza do plemienia Ares. Czy można to nazwać przypadkiem? Czy nie jest to zbyt wygodne, by być prawdziwym?

Zapraszam do dyskusji i dzielenia się waszymi przemyśleniami. Czy ktokolwiek z was wierzy jeszcze w "przypadkowość" działań Warzyw z Obrzeży?
Aresy wiecie co z nim robić !!!
Czekam na wasze komentarze i jeszcze raz apeluję o czujność. Razem możemy chronić świat 200 przed zewnętrznymi wpływami i tajemniczymi agentami plemienia SPEED.
 

Kadłubek

Topornik
Wynik reakcji
756
kadłubek ma powiązania ze szpitalem w choroszczy
Z racji sympatii którą darzę twą osobę, pozwolę sobie nie wchodzić z tobą w dalsze dyskusje. Zobowiązuje się nie przeszkadzać w twoich działaniach humorystycznych prowadzonych na forum w zamian za to samo podejście do moich działań na rzecz demaskowania tajnych agentów Speed.
Pozdrawiam
 

szynkaa123

Szlachcic
Wynik reakcji
14.446
Z racji sympatii którą darzę twą osobę, pozwolę sobie nie wchodzić z tobą w dalsze dyskusje. Zobowiązuje się nie przeszkadzać w twoich działaniach humorystycznych prowadzonych na forum w zamian za to samo podejście do moich działań na rzecz demaskowania tajnych agentów Speed.
Pozdrawiam
 

AMOK X LUNDSTRAM

Ciężki Kawalerzysta
Wynik reakcji
2.068
Z racji uzyskania kolejnych wymaganych reakcji. Już dziś albo jutro ukaże się demaskacja kolejnego z tajnych agentów Speed.
Bądźcie czujni!!
A tymczasem chciałbym wrócić do jednego z pierwszych ujawnionych agentów tj. gracza Warzywa z Obrzeży w półświatku bociarskim znanym bliżej pod pseudonimem Lokers.
Korzystając z chwili czasu i dobrej okazji chciałbym państwu przybliżyć sylwetkę tego pożalsięboże Agenta.

___________________________________________________________________
Tym razem pod lupę bierzemy gracza o enigmatycznym pseudonimie Warzywa z Obrzeży. Czy można wierzyć, że jego działania są przypadkowe? Oto fakty, które skłaniają do przemyśleń.

Warzywa z Obrzeży od trzech ostatnich światów związany były nierozerwalnie z plemieniem Speed. Nasze źródła informują, że nie tylko współgrał z nimi, ale również uczestniczył w tajnych zjazdach plemiennych, których lokalizacja ukrywana jest przed ogółem. Jakie tajemnice kryją te spotkania? Jaki wpływ miały one na losy dotychczasowych bitew?

Jednak najbardziej zaskakującym dowodem na jego związki z Speed jest fakt posiadania koszulki tego plemienia, której – jak donoszą informatorzy – nie prał od chwili, gdy dotknął jej sam keymil. Czy można jeszcze bardziej otwarcie deklarować swoje przywiązanie do plemienia przeciwników?

Dodatkowo, podczas ostatniego zlotu Speed, Warzywa z Obrzeży odpadł jako pierwszy w podczas konsumpcji, przez co, zgodnie z tradycją, przegrana zmusiła go do wykonania misji szpiegowskiej w szeregach innego plemienia. Czy to tylko niewinny zakład, czy perfidnie zaplanowana gra, mająca na celu infiltrację i sabotaż?

Zastanówcie się, drodzy wojownicy, czy ktoś, kto dwa razy z rzędu triumfował z Speed, nagle bez żadnego powodu zmienia barwy i dołącza do plemienia Ares. Czy można to nazwać przypadkiem? Czy nie jest to zbyt wygodne, by być prawdziwym?

Zapraszam do dyskusji i dzielenia się waszymi przemyśleniami. Czy ktokolwiek z was wierzy jeszcze w "przypadkowość" działań Warzyw z Obrzeży?
Aresy wiecie co z nim robić !!!
Czekam na wasze komentarze i jeszcze raz apeluję o czujność. Razem możemy chronić świat 200 przed zewnętrznymi wpływami i tajemniczymi agentami plemienia SPEED.
Trzeba wstrzymać wszystkie ataki do wyjaśnienia sytuacji. Proponuję by IT ta Girka czy Bierdka zatrzymała bitwę na czas wyjaśnienia kim jest agent warzywa obrzeży
 
Wynik reakcji
538
Dwóch gagatków wypisuje do ludzi że poratują zastem na akcji i żeby bloka nie było to na te konta można wrzucać
Jeden z nich był na zaście u Maxena czyli to konta wITAM/TI

Wpierdol dzisiaj obskoczyliście i już trzeba śmieciarskie zagrywki stosować ?

View attachment 64973View attachment 64974
Na froncie nic nie pokazujesz, to chociaz na FO sobie powalcz.. słusznie
 
Wynik reakcji
2.695
Z racji uzyskania kolejnych wymaganych reakcji. Już dziś albo jutro ukaże się demaskacja kolejnego z tajnych agentów Speed.
Bądźcie czujni!!
A tymczasem chciałbym wrócić do jednego z pierwszych ujawnionych agentów tj. gracza Warzywa z Obrzeży w półświatku bociarskim znanym bliżej pod pseudonimem Lokers.
Korzystając z chwili czasu i dobrej okazji chciałbym państwu przybliżyć sylwetkę tego pożalsięboże Agenta.

___________________________________________________________________
Tym razem pod lupę bierzemy gracza o enigmatycznym pseudonimie Warzywa z Obrzeży. Czy można wierzyć, że jego działania są przypadkowe? Oto fakty, które skłaniają do przemyśleń.

Warzywa z Obrzeży od trzech ostatnich światów związany były nierozerwalnie z plemieniem Speed. Nasze źródła informują, że nie tylko współgrał z nimi, ale również uczestniczył w tajnych zjazdach plemiennych, których lokalizacja ukrywana jest przed ogółem. Jakie tajemnice kryją te spotkania? Jaki wpływ miały one na losy dotychczasowych bitew?

Jednak najbardziej zaskakującym dowodem na jego związki z Speed jest fakt posiadania koszulki tego plemienia, której – jak donoszą informatorzy – nie prał od chwili, gdy dotknął jej sam keymil. Czy można jeszcze bardziej otwarcie deklarować swoje przywiązanie do plemienia przeciwników?

Dodatkowo, podczas ostatniego zlotu Speed, Warzywa z Obrzeży odpadł jako pierwszy w podczas konsumpcji, przez co, zgodnie z tradycją, przegrana zmusiła go do wykonania misji szpiegowskiej w szeregach innego plemienia. Czy to tylko niewinny zakład, czy perfidnie zaplanowana gra, mająca na celu infiltrację i sabotaż?

Zastanówcie się, drodzy wojownicy, czy ktoś, kto dwa razy z rzędu triumfował z Speed, nagle bez żadnego powodu zmienia barwy i dołącza do plemienia Ares. Czy można to nazwać przypadkiem? Czy nie jest to zbyt wygodne, by być prawdziwym?

Zapraszam do dyskusji i dzielenia się waszymi przemyśleniami. Czy ktokolwiek z was wierzy jeszcze w "przypadkowość" działań Warzyw z Obrzeży?
Aresy wiecie co z nim robić !!!
Czekam na wasze komentarze i jeszcze raz apeluję o czujność. Razem możemy chronić świat 200 przed zewnętrznymi wpływami i tajemniczymi agentami plemienia SPEED.
1. Koszulka była prana już kilkukrotnie a nawet i prasowana. Przez przypadek nawet żelazko odrobinkę urwało logo plemion przy napisie speed, ale na pierwszy rzut oka nie widać xd
2. Na ostatnim zlocie w którym uczestniczyłem elegancko wytrzymałem praktycznie do końca.
3. Nie jestem kretem. Miałem tego świata nie grać, ale coś mnie jednak podkusiło i po 2 tygodniach od rozpoczęcia świata zacząłem i wylądowałem w aresach ;d
 
Do góry