Janki to najlepsze chłopaki
Krimek miał na stole ofertę przedłużenia PoN to olał i podpisał Sojusz z Ciszą i pojechał sobie na Narty i nie było z nim kontaktu.
Mógł powiedzieć że nie przedłuża i widzimy się na froncie a zachował się jak pozer.
W wojsenach też dobre chłopaki sa tylko trafili ćwiartka na wojsen i ichna radę która nie potrafi antycypować i oceniać sytuacji na świecie mimo tylu przegranych swiatow. Wasi gracze z rekrutacji w większości są tam z przymusu bo wyjścia nie mieli żeby normalnie sobie poklikać.
Nigdy nie grałem dla blachy a tylko ForFun czasami z mniejszym bądź większym zaangażowaniem. Blacha nie zmieni tego że będę czuł się bardziej dowartościowany i myślę że wielu moich graczy myśli podobnie.
Mógłbym zagrać jako szaraczek tylko zawsze koniec końców ląduje w jakiejś radzie która potrzebuje pomocy.
Pomagasz ale mimo to nadal irytuje cię że sam nie jesteś w stanie ogarnąć wszystkiego sam bo resztą rady nie ogarnia swoich obowiązków i wszystko się sypie i idziesz na nowy świat ogarnąć coś po swojemu.
Taka właśnie mam radę której na poprzednich światach nie podobał się sposób zarządzania plemieniem i wbili tutaj zrobić coś po swojemu i do tej pory ten eksperyment funkcjonuje.
wojsen zapewne jest na etapie dobierania radnych ale mimo to nie będzie to funkcjonować tak jak powinno bo do wymiany jest cała rada i jeden dodatkowy radny z zapałem nic nie zmieni. Morale będą padać waszym gracza którzy wbili na wstępnym po łatwa blachę i zaczną warzywic. Gracze zaczną kończyć i będzie problem z rozbiorkami a tu front trzeba pchać. My sobie będziemy klikać ForFun a wy skakać sobie do gardeł czas pokaże jakie będą tego efekty.