Deleted User - 849153659
Guest
Eh i tłumacz chłopu.
Morale. Zacznijmy od tego. Kluczowy element gry.
To determinacja decyduje czy wygrywasz, czy dostajesz na dziąsło.
Nie to czy masz 1k wiosek więcej/mniej.
Czy TRD i Elite już nie miało szansy ugrać tego świata? Oczywiście, że mieli.
Ale jak to się może wydarzyć, skoro w Elite tendencja kasacyjna, w TRD wiadomo, od dawna żarli się między sobą.
Tylko Black Snow potrafi skutecznie zachęcać lub zniechęcać do gry.
Możesz się śmiać. Ale chciałeś poważnie, to piszę poważnie.
Nie wyobrażasz sobie i kiedy żarty, to żarty, ale tu Ci piszę teraz z ręką na sercu. Nie wyobrażasz sobie ile na każdym świecie dostaje ofert pokojowych od moich wrogów. Na tym również miałem, nawet podpisałem tu jeden układ.
Czasem w ramach oferty pokojowej dostaje nawet screeny z prywatnych grup.
Dzięki temu mam dużą wiedzę o tym co się dzieje.
Ludzie z danego plemienia i władze plemienia rozumieją, że zwycięstwo ma ewentualny smak tylko wtedy, gdy zostaje odpowiednio okraszone.
Co po zwycięstwie gdy plemię ma za przeproszeniem reputację gówna?
A wiesz doskonale jak potrafię skutecznie wyrobić tu opinię 'wątpliwym' zwycięzcom.
Druga sprawa, zgłoszenia.
Moją zawziętość poznały już nie dziesiątki a setki oszustów. 75% ludzi w tej grze zwłaszcza dochodzących do końcowych etapów, ma coś na sumieniu za co można wyrwać bana. A ja ciepliwie szukam, dopytuję i tropię a potem zgłaszam. Nawet nie notuję ile banów wyrwali oszuści, będący moimi wrogami.
To skuteczny element mojej walki - pomagam, albo jestem obojętny na danym świecie.
Mam pisać dalej, interesuje Cię to, czy wystarczy?
Bo już pomijam jak wielką robotę wykonuję, gdy na świecie jest duża liczba tworów.
To wszystko nie brzmi skromnie, ale miało być szczerze, nie skromnie.
Skromny jestem często, przez chwilę nie muszę
