Leszcz Kartograf
Szlachcic
- Wynik reakcji
- 3.984
Że mogą wj co najwyżej, jedziecie z nimiczekaj, a co powiesz na to, że oni mieli excele dzików i esów + oczywiście te ich wielkie Transfery ?
Że mogą wj co najwyżej, jedziecie z nimiczekaj, a co powiesz na to, że oni mieli excele dzików i esów + oczywiście te ich wielkie Transfery ?
+155 wiosek w 2 dni akcji podczas gdy połowa potencjału szła na burzeniu
Tymczasem Dżobi się cieszył z +28 na akcji na pierwszą linię xD
Jak dżobi się chwalił transferami to go od ścierw nie wyzywałeś. A wręcz przeciwnie przyklaskiwałeś mu, serduszkowałeś jego posty i cieszyłeś się z tych transferów wyśmiewając Dziki na FO i tworząc memy. Hipokryci z Was są niesamowici xDDDTak samo jak Ty Gołąbku zawsze będziesz z Ilu i tego nie zmienisz.. ale nie wysrywamy ci za każdym razem gdzie i jak chujowo grałeś. Może powinniśmy zacząć ?
Kompleks dżobiego nadal aktywny a myślałem że był tylko na 150 sw.
Samo chwalenie się transferami to przechodzi poziom ośmieszenia się na całe forum plemion. Ale widocznie lubisz być scierwem i jak ścierwo chcesz być traktowany. Żaden problem. Jestem w stanie postawić tezę. Że jeszcze wpierdol wylapiecie.
Tych też już kilka postawiliśmy, ale teraz czas na realizację.. i pamiętaj. Jesteś zbyt pewny Siebie Panie gołąb. A gwarantuje, jeszcze nie raz Cię ten świat zaskoczy.. i chciałbym tylko widzieć twoja minę po tym jak sam oberwiesz od tego co sam stosujesz.
Ogólnie na twoim miejscu nie szczycilbym się tak tymi chujowymi zagrywkami, ale porażki życiowe najwidoczniej tak właśnie mają.
Równie dobrze można powiedzieć, że nie trzeba być takim głupim jak druga strona i nie trzeba grać w ich grę, sprowadzając siebie samego do ich poziomu. Potem pójdziecie na kolejny świat i będziecie jak Dzobi, z którym nikt poważny nie chce rozmawiać, a jedynie jest traktowany jak worek do bicia, a na pewno nie ktoś wart uwagi i zachodu, jeżeli chodzi o jakąś dłuższą perspektywę gry razem.Jak dżobi się chwalił transferami to go od ścierw nie wyzywałeś. A wręcz przeciwnie przyklaskiwałeś mu, serduszkowałeś jego posty i cieszyłeś się z tych transferów wyśmiewając Dziki na FO i tworząc memy. Hipokryci z Was są niesamowici xDDD
A sytuację z transferami najlepiej podsumuje jeden cytat - "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie"
Może gram krócej niż Ty, bądź gorzej dobieram światy, ale mimo wszystko na tym świecie padła najmniejsza ilość kos ze wszystkich światów na których grałem. Dla przykładu na 179 od początku wojny było ok. 70 pojedynczych kos w obie strony koalicji (oczywiście nie licząc kos plemiennych, ale to całkowicie inna bajka). Na tym świecie z naszej strony padły 2 kosy - śmiechu i mixon. Ze strony Dżobiego nie liczyłem, ale pewnie coś koło 10-15 kos od początku gry oraz o wiele, wiele więcej prób o czym świadczy masa wiadomości rekrutacyjnych, które dostaliśmy od Reikuu. Napiszę to samo co pisałem wcześniej - to, że ktoś kto jest rozbierany lub rzuca kontem z powodu niezadowolenia rządów dziobaka i wrzuca zasta do przeciwnej koalicji to nie jest kosa. Kosa to świadome i zazwyczaj zaplanowane zrekrutowanie gracza z wrogiego plemienia. Nie znam plemienia, które by nie przyjęło zasta wrzuconego od wrogiego gracza, by choć w najmniejszym stopniu go wykorzystać opóźniając rozwój wroga (żeby chociaż poklinowac karety na rozbierane konto). I "trollowanie" czy też "śmieszkowanie" Bociana na temat okienka transferowego w tej kwestii nic nie zmienia. Prawda jest taka, że od początku gry dostaliśmy dziesiątki propozycji przejścia do nas graczy z wrogiej koalicji o czym może poświadczyć Ziomalek - nasz rekrutant i jak widać wszystkie takie oferty w porozumieniu z radą odrzucił (i chwała mu za to). Z kolei dyplomata dzików wypisywał do dziesiątek naszych graczy z nadzieją na ich zrekrutowanie. Wydaje mi się, że to świadczy o różnicy klas z obu stron. Oczywiście dało się wygrać ten świat bez tych 2 kos - na pewno satysfakcja byłaby wieksza, ale prawda jest taka, że jak chcielibyśmy wygrać w jakikolwiek sposób to zrobilibyśmy to już dawno temu... Kolejnym argumentem są tzw. krety. JN nie miało kreta w żadnym z wrogich plemion od początku gry. Dżobi miał od początku kretów u Dzików, Esy miały u nas po naszym wciągnięciu BDFów, a Dziki prawdopodobnie miały lub dalej mają kretów u nas.Równie dobrze można powiedzieć, że nie trzeba być takim głupim jak druga strona i nie trzeba grać w ich grę, sprowadzając siebie samego do ich poziomu. Potem pójdziecie na kolejny świat i będziecie jak Dzobi, z którym nikt poważny nie chce rozmawiać, a jedynie jest traktowany jak worek do bicia, a na pewno nie ktoś wart uwagi i zachodu, jeżeli chodzi o jakąś dłuższą perspektywę gry razem.
To chyba pierwszy taki świat, który obserwują inne ekipy, patrząc na paraolimpiadę, gdzie jedna i druga strona przez cały świat cieszy się z kos, wrzucania ludzi do innych ekip, posiadania komend, czy 'okienek transferowaych'. Pamiętajcie, żeby na koniec dać transferowym blaszkę i specjalny wpis w profilu, a na nowym świecie nie zapomnijcie o narracji, że nowy świat to nowa karta, a to, co robiliście na świecie 189 to nie była wasza wina tylko Dzobiego, wy jesteście czyściutcy.
Skoro tak to definiujesz, to dlaczego od początku mojego wypowiedzenia nazywałeś mnie kosiarzem?Kosa to świadome i zazwyczaj zaplanowane zrekrutowanie gracza z wrogiego plemienia.
Tutaj proszę nie przekazywać ludziom błędnych informacji. Reeiku nigdy nie był dyplomatą Dzików, a ja nie rozpisywałem po Waszych ludziach z hejkami i to ja od degradacji patiska jestem przedstawicielem tego stanowiska.Z kolei dyplomata dzików wypisywał do dziesiątek naszych graczy z nadzieją na ich zrekrutowanie.
Rzadko się wypowiadam na forum(chociaż ostatnio częściej) wole raczej czytać ale jedno co wam muszę przyznać to fakt ze potraficie znaleść zatrważającą ilość argumentów negujących to ze wygrywamy lub tez argumentów ze wy wcale nie przegrywacie i w sumie to jest ok xDróżnica wiosek jak pisałeś wiele stron temu jest widoczna, ale zapewne masz świadomość tego zarówno Ty jak i zresztą My że znaczna część tego nie oddaje 100 procentowej produktywności, odjąć też można konta które chcąc nie chcąc będziecie musieli poprzejmować przy redukcji ilości członów.
Odjąć konta i wioski nieaktywnych graczy.. więc potencjał traci. Przecież na 8 członów (tak nadal macie 8, tak tak wiem, powoli zmniejszane xd).
Te 5000 to na ten moment jest nic.
Ale, jakby tak poprawić stan faktyczny tej ilości, ogarnąć większą produktywność, to już robi się mały kłopot dla przeciwnika.
Nie ukrywam Ciekawie jest.
mamy pisać że wygrywacie? xdRzadko się wypowiadam na forum(chociaż ostatnio częściej) wole raczej czytać ale jedno co wam muszę przyznać to fakt ze potraficie znaleść zatrważającą ilość argumentów negujących to ze wygrywamy lub tez argumentów ze wy wcale nie przegrywacie i w sumie to jest ok xD
no a po co sie okłamywać ?mamy pisać że wygrywacie? xd
Nie no, ogólnie to jesteśmy tą stroną przegrywającą.. jednak mimo wszystko sam musisz przyznać, że cały pierdolnik z ogarnięciem tych wiosek dopiero przed wamiRzadko się wypowiadam na forum(chociaż ostatnio częściej) wole raczej czytać ale jedno co wam muszę przyznać to fakt ze potraficie znaleść zatrważającą ilość argumentów negujących to ze wygrywamy lub tez argumentów ze wy wcale nie przegrywacie i w sumie to jest ok xD