Dyskusja o sytuacji na świecie 185

Wynik reakcji
1.235
Czekajcie czyli podsumowując.

Radny/założyciel nie może wymagać oddania wsi frontowych od gracza i umożliwienia mu dalszej gry na zapleczu. Dobrze zrozumiałem ? XD
 

Cimsonn

Miecznik
Wynik reakcji
153
Czekajcie czyli podsumowując.

Radny/założyciel nie może wymagać oddania wsi frontowych od gracza i umożliwienia mu dalszej gry na zapleczu. Dobrze zrozumiałem ? XD


Właśnie cała zabawa polega na tym, że nie może wymagać... nie może wymagać oddania wiosek, nie może wymagać zastępstw wiszących, nie może wymagać pp na rzecz plemienia. Może zaproponować i poprosić ale nie stawiać warunki, a wiem to bo przekonałem się o tym kiedyś na własnej skórze ;) Tu chodzi o współpracę i zrozumienie z obydwy stron, wystarczy wyjść z propozycją odpowiednio ją argumentując.

@Lich King zbyt dosadnie ubrał to w słowa. Pisanie "gdyby nie my to by Cię tu nie było" można by było przypisać do każdego gracza, który przykładowo wygrał świat, bo gdyby nie inni nie byłoby go tu, wynika to po prostu z charakteru gry. No ale cóż bywa, a szkoda bo takie anomalie to tylko kolejna rysa a wizerunku ;)
 
Wynik reakcji
1.235
Właśnie cała zabawa polega na tym, że nie może wymagać... nie może wymagać oddania wiosek, nie może wymagać zastępstw wiszących, nie może wymagać pp na rzecz plemienia. Może zaproponować i poprosić ale nie stawiać warunki, a wiem to bo przekonałem się o tym kiedyś na własnej skórze ;) Tu chodzi o współpracę i zrozumienie z obydwy stron, wystarczy wyjść z propozycją odpowiednio ją argumentując.

Co w przypadku, gdy osoba do której kierowana jest prośba odmawia oddania wiosek? Skoro jest to gra strategiczna to trzeba fronty jakoś ułożyć. Przecież nikt nie każe tu grać. Nie pasują zasady - odejdź z plemienia, proste. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby swoim pracownikom musiał proponować wykonania czynności, skoro znają zasady współpracy.

To samo dotyczy tej wiadomości co Deckuś wrzucił. Typ nie chciał oddać wsi na froncie, nie spodobało mu się podejście Licha, oddał ją KnB. No i co z tego ? Nie pierwszy i nie ostatni raz taka sytuacja ma miejsce.

Bijecie kurwa aferę z dupy - serio.
 

Cimsonn

Miecznik
Wynik reakcji
153
Ale doskonale wiesz, że to nie chodzi o to. Przecież zawsze może być tak, że ktoś coś odmówi to subiektywna sprawa, tutaj chodzi o życzliwość. Nie sądzisz, że gdyby ubrał to w słowa coś w stylu:
"Witaj Przyjacielu, jako że twoja aktywność jest taka jaka jest, nie chcemy Cię zmuszać do wstawania po nocach, a wioska przydałaby się frontowcom.. (i wzmianka o wyminie)" coś w ten deseń ;) W perswazji nie chodzi o stawianie warunków tylko o konsensus, a jeśli ktoś napisał "Jestem założycielem i wszyscy muszą robić co każe" to osobiście postąpiłbym dokładnie jak samo jak ten gracz, który oddał wioskę przeciwnikom. Szanujemy i współpracujemy albo wspólna gierka traci sens. Wracając do pytania, jeśli ktoś odmawia to po prostu się te wioski bierze siłą, bo oczywiste jest dobro całego plemienia, niemniej jednak to nie była prośba, a warunek także wracamy do punktu wyjścia.
 

Cimsonn

Miecznik
Wynik reakcji
153
I jak możesz to trochę kultury i mniej przekleństw bo potem, ktoś odpowiedzialny za wygląd forum, kasuje posty i będzie to wyglądało jakby gadał sam z sobą ;)
 
Wynik reakcji
1.235
Ale przecież on to napisał, owszem niezbyt dobrze to zostało ubrane w słowa ale finalny efekt wiadomości jest taki sam.

Szacunek działa w dwie strony, jeśli ktoś poświęca swój czas by prowadzić jakąś ekipę do celu to nie zabierajmy takiej osobie tego czasu na tłumaczenia „dlaczego masz zejść z frontu”

Dostał możliwość gry na zapleczu, odmówił - proste.

Jak możesz to łącz posty i nie pisz jednego pod drugim, bo ktoś odpowiedzialny za wygląd tego forum pokasuje i będzie wyglądało ze gadam sam ze sobą
 
Wynik reakcji
2.102
Nie ty o tym decydujesz, ale jasne swoje zdanie wyrazić możesz ;)
Mogę na podstawie twojej przeszłości. Pamiętasz jak blaszke obrońcy chciałeś sobie sztucznie nabić, a sojusznik pomógł wrogowi, żebyś nie miał?xd wspaniały był to świat.
Twoje brudy można wyciągać godzinami, może kiedyś jak już będziesz wiedział gdzie razem graliśmy to cie ludzie, z którymi grasz pierwszy raz lepiej poznają;)
 
Wynik reakcji
1.235
Mogę na podstawie twojej przeszłości. Pamiętasz jak blaszke obrońcy chciałeś sobie sztucznie nabić, a sojusznik pomógł wrogowi, żebyś nie miał?xd wspaniały był to świat.
Twoje brudy można wyciągać godzinami, może kiedyś jak już będziesz wiedział gdzie razem graliśmy to cie ludzie, z którymi grasz pierwszy raz lepiej poznają;)

Mówisz o tych sojusznikach, których namawiałem żeby bić i nie zamykać z Nimi świata ?

Z całym szacunkiem do Ciebie ale akurat w tej sytuacji było ważniejsze zamknięcie świata niż tłuczenie się o blaszkę obrońcy z debilami. Aczkolwiek przyznaje, moja ulubienica Anna zasłużyła w pełni na nią
 

Lich King

Topornik
Wynik reakcji
267
Mogę na podstawie twojej przeszłości. Pamiętasz jak blaszke obrońcy chciałeś sobie sztucznie nabić, a sojusznik pomógł wrogowi, żebyś nie miał?xd wspaniały był to świat.
Twoje brudy można wyciągać godzinami, może kiedyś jak już będziesz wiedział gdzie razem graliśmy to cie ludzie, z którymi grasz pierwszy raz lepiej poznają;)

Ja chciałem sobie nabić sztucznie blaszkę ? Ty masz coś z głową czy tylko udajesz klauna? Każdy kto tam grał doskonale wie jak było. Owszem miała być sztucznie nabijana, ale na pewno nie na mnie, po tym co napisałeś nie uwierzę w żadne Twoje słowo, widzę nie masz się do czego doczepić to desperacko wracasz do świata, który był masę czasu temu z całkowicie innym składem rady.
 
Do góry