Ciężkie brzmienia

DeletedUser70054

Guest
Nutzz, wszystko ladnie pieknie, tylko ja bym muzyki klasycznej nie uznal za zboczenie. To raczej taka perełka :)
Ja w mojej tworczosci garsciami czerpia z muzyki klasycznej, jazzu i rocka progresywnego. Zresztą... pw na lascie masz
 

DeletedUser21561

Guest
Korgat, swoje wypowiedzi dostosowuję do ogółu osób mogących czytać dany temat. Muzykę klasyczną bardzo sobie cenię, bardziej niż każdą inną, nie jest jednak moją winą, iż w szeroko pojętym społeczeństwie pokutuje właśnie taki a nie inny obraz tego gatunku...

Jeszcze jedno - to że muzykę zwę 'masową', 'popularną', nie oznacza że jest całkowicie bezwartościowa - to tak jak z kiczem. Kicz jest niezbędny człowiekowi by mógł się odprężyć. Pomyślcie, jak długo wytrzymalibyście kontemplując głębię obrazów Pisacca czy Goi? Po kilku minutach zaczęłaby Wam pękać głowa (chyba że macie na tym punkcie fiksum dyrdum, ale to już inna sprawa), a po kilku godzinach zaczęlibyście tłuc głową w ścianę. Tak jak i ja. Dlatego na ścianach wieszamy sobie najczęściej proste obrazki - patrzymy - ot, łódka na morzu, wszystko pięknie.

Tak samo jest z muzyką. Niezbędne są gatunki, których bez uprzedniego przygotowania warsztatowego może słuchać szeroko pojęty ogół. Nie mówcie mi że jesteście w stanie dobę non stop słuchać brutal death metalu, bo nie uwierzę.

Ufff, ale się rozpisałem. Limit kazań na najbliższych kilka miesięcy wyczerpany ;)
 

DeletedUser

Guest
Hej,

Ja osobiście jestem fanem prawdziwego metalu. Za chwile wam wytłumaczę:)
Powstał gatunek nu metal. Ok, niektórzy grają fajnie. Ale taka prawda, że te zespoły są przesiąknięte komercją. Dzieciaki zachwycają się Slipknotem, a ja w tym zespole nieczego wielkiego nie widzę. Nie stworzyli żadnej rewolucji. Tak samo jest z rockiem w tych czasach. Powstają kapele, które grają tzw. rock alternatywny. Jak dla mnie to nic innego jak pop rock. Tylko ładniejsza nazwa, bardziej przygarniająca dzieciaków.
Słucham głównie thrashu, heavy, hard rocka, kilku kapel blackowych, rocka, classic rocka, southern rocka, czy muzyki podchodzącej pod pop(tutaj tylko Queen). KarolWoj - Hunter i Frontside to bardzo dobre polskie zespoły, ale jednak ja wolę słuchać zagranicznych wykonawców.
Chętnie podyskutuję na temat muzyki metalowej z kimś, kto nie uważa jej za darcie ryja. Jeśli tak uważacie proszę - nie piszcie do mnie.

PS Tak, uważam nu-metal za *****. SOAD to tak naprawdę nic nie znaczący zespół dla mas. Podoba mi się ich jedna, max 2 piosenki. Slipknot już lepiej, też za nimi nie przepadam, ale kilka piosenek nie jest takich złych. Nie umywają się oni do Slayera, Ironów, Megadeth, Sodom, Kreator, Anthraxu.
Oldschool, lata 80 to jest to. To co teraz tworzą te kapele to nie jest metal.
Aha, nie chwalcie jeśli słuchacie Linkin Parku i nie uważajcie ich za ciężkie brzmienie bo tak nie jest.

Pozdrawiam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser131486

Guest
Ja bardziej wolę rockowe kawałki, ale to ogólnie czego słucham:

Metallica
Soad
Nirvana
Rise Against
Blink 182
The Bravery
The Beatles
The Red Jumpsuit
AC/DC
Bullet For My Valentine
Buddy Holly
Elvis Presley
RHCP
The Prodigy (to nie ciężkie)
 

DeletedUser70054

Guest
Kacper2020, kocham Cię :*********
Masz lastfm?
http://www.lastfm.pl/user/Korgat

Thrash 'till Death!

DżonRamboKokoDżambo, jedyny dobry zespol z Twojej listy grajacy ciezka muzyke to Metallica. Ale to stare albumy.

@edit
A nie, nie zauwazylem AC/DC. O Beatlesach i Buddy Hollym nie mowie, bo to nie jest ciezka muzyka
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
hehehehe,nie,nie :)

Ja mam bardzo podobną listę..

Nirvana
Metallica
AC/DC
SoaD
Apocalyptica
To moje ulubione zespoły.
 

DeletedUser21561

Guest
Gdybym był uszczypliwy, to jako słuchacz brutal death metalu na czele z Nile, Six Feet Under, Crionics, Hate czy Cannibal Corpse stwierdziłbym, że to wy słuchacie **** dla nastolatków i przy mojej muzyce by Wam gacie spadły. Cóż, jest to tok rozumowania dokładnie taki sam jak Wasz.
Ciekaw jestem od czego zaczęliście swoją przygodę z metalem :rolleyes:
 

DeletedUser

Guest
Przez wiele lat gardziłem metalem, nie trawiłem go. Jakiś czas temu natknąłem się na folk-metal, bodajże Otyg był tą pierwszą kapelą i ich utwór Trollslottet, fajne brzmienie ale do dziś zastanawiam się czy to jest metal czy nie... chyba jednak nie ;) Cóż, zacząłem wgłebiać się bardziej w ten podgatuek i utwory zespołów typu Finntroll, Korpiklaani, In Extremo, Folkearth często dodaję do playlisty. Z tradycyjnego metalu to jedynie Rammstein. Aaaa...i tak nic nie przebije moich ulubionych Elektrycznych Gitar :D
 

DeletedUser70054

Guest
W ktorym miejscu Rammstein jest tradycyjnym metalem? : O
Nie mowie ze jest zly, ale ja bym tego zespolu tradycyjnym metalem nie nazwal
 

DeletedUser

Guest
OK...industrial metal wd.wikipedii, ale czy cymś znaczącym się różni od innych metalowych zespołów? Moim zdaniem- nie i dlatego ja będę go uważał za tradycyjny metal tyle, że może bardziej hmm...elektroniczny? ;p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Co rozumiesz przez okreslenie "miejski metal" ?

Muzykę, która bardzo mało już ma wspólnego z protoplastami takimi jak Metallica, czy Slayer. Dla przykładu Korn, Linkin Park właśnie czy P.O.D. A w Polsce Sweet Noise.
Przy czym zaznaczyć muszę, iż nie uważam gatunku za gorszy - bo określenie ,,miejski metal" bywa często uznawane za pogardliwe, według mnie niesłusznie.




Co do Slipknota, LP, i tym podobnych zespołów - jestem im wdzięczny za to ze są. Jestem pewien że gdyby nie one, rozwój mojego gustu muzycznego, oraz większości osób słuchających podobnej muzyki potoczyłby się zupełnie inaczej.

Wszystko jest dla ludzi, jednemu podobają się takie gatunki drugiemu inne. Nie wiem dlaczego miałbym uznawać jakiś za gorszy. Tylko dlatego że za nim nie przepadam? Nieee... Jeśli już, to posunąłbym się to stwierdzenia, że wszyscy słuchamy g***a i jedyną słuszną muzyką jest ta wymagająca wieloletniego doskonalenia się i prawdziwego kunsztu twórczego - muzyka klasyczna, poważna. Tej jednak, o dziwo słucha mało kto. Ironia? :rolleyes:

Tyle z mojej strony

Gdybym był uszczypliwy, to jako słuchacz brutal death metalu na czele z Nile, Six Feet Under, Crionics, Hate czy Cannibal Corpse stwierdziłbym, że to wy słuchacie **** dla nastolatków i przy mojej muzyce by Wam gacie spadły. Cóż, jest to tok rozumowania dokładnie taki sam jak Wasz.
Ciekaw jestem od czego zaczęliście swoją przygodę z metalem :rolleyes:

Nuttz może nazbyt często się nie wypowiada - ale jak już coś rzeknie, to tylko przyklasnąć mi wypada. Słuchacz Nile (którego sam nie słucham poza Sacrophagusem) powie, że Metallica/Slayer/Nirvana to czysta komercha, rock dla dzieci. Natomiast wielbiciel wspomnianych za komercyjnych uzna System Of A Down, Korna i Slipknota i przy okazji wyśmieje Linkin Park. Kruca, jakby te zespoły dało się ze sobą porównać.... Jakby Metallica nie zarabiała na sprzedaży swoich płyt....

A prawda taka, że każdy słuchający metalu najpierw w jakiejkolwiek formie zetknął się z rockiem czy lżejszą od metalu muzyką, co nie jest oczywista niczym złym - wszak jeśli szukać nie będziemy, to i nie znajdziemy.

Komercha? Ludzie Drodzy... Idąc tym tropem, nie ma niczego niekomercyjnego - bo czy wspomniana Metallica na płytach nie zarabia? Muzyka się zmienia, zmieniają się style i gusta - wiem po sobie. Szanuję ,,old-schoolowych" metalowców, ale nic szczególnego nie widzę w tej muzyce. Nie rozumiem popularności Nothing Else Matters, dla mnie piosenka prawie że jak każda - bardzo dobra, ale bez nadzwyczajnych cudów. The Unforgiven - to było coś, czy Whiskey W Słoiku - ale to nudzi po kilku przesłuchaniach. Tej muzyce brak tego czegoś, co ma własnie Korn, Linkin Park - choc to moje zdanie, nieobiektywne, determinowane przez gusta muzyczne.
Natomiast SOAD - przy ,,X", Deer Dance czy ATWA poprostu mnie roznosi. Kompletna różnorodność w piosenkach zespołu - od skocznego, wg mnie nawet folkowego brzmienia w X po bardziej ,,cywilizowane", uładzone utwory jak Toxicity... SOAD jest zespołem, jakiego nie było i nie będzie moim zdaniem, a rzeczy wielkie charakteryzują się tym że nikt nie przejdzie obok nich obojętnie - jedni ich kochają, natomiast inni nienawidzą.
Rzecz tylko i wyłącznie gustu - jeden woli wyjechanego w kosmos Maybacha, drugi lordowskiego Rolls-Royce`a. A ujmowanie innym gatunkom muzyki nie sposób nazwać niczym innym, niż tylko ignoranctwem.

A jak już o gustach mówimy:
Symfoniczny metal: Epica wraz z Nightwishem na czele, niżej Therion i After Forever oraz Apocaliptica.
Death metal: Behemoth z legendarną już ,,At the left hand o God", i Sacrophagus od Nile`u.
Melodic metal: Amon Amarth.
Folk metal: fińskie Koorpiklani i rodzimy Radogost.
Alternatywny metal: oczywiście SOAD. ( nie wspominam o Kabanosie, bo to już alernatywa alternatywna alernatywy etc.... Bardzo ambitna muzyka, wbrew pozorom :)).
Nu-metal: wszystkiego po trochu, SN P.O.D. Linkin Park i reszta.
I wiele innych zespołów, których teraz nie pamiętam.
Warto wspomnieć także o punkrockowcach z Green Day, hardrockowcach z Lordi. Natomiast jeśli chodzi o punk, Blade Loki z ,,No Pasaran", ale pewnie niewielu kojarzy bo to lokalna kapela .





A i tak pogodził nas Małysz :)
Cieszmy się, metalowcy, rockowcy, miłośnicy popu i muzyki elektronicznej - gdy brat nasz na szczyty wchodzi!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser70054

Guest
No i to lubie ;)

A tak po mojemu, zeby sie przyczepic, NEM raczej nie jest kawalkiem oldschoolowych metalowcow :p
Ja tez nie widze w tym nic niezwyklego
 

DeletedUser37348

Guest
...Warto wspomnieć także o punkrockowcach z Green Day...
Tyle u nich punka co black metalu u Peji ;) Ot taka sobie muzyczka :)

Metalu jako takiego słucham niezbyt dużo, czasem Sabaton przy grze w UT, bardziej podchodzi mi Oi (All Bandits, Contra Boys, Awantura, Lumpex, Junkers, z zagranicznych w sumie tylko Kill Baby Kill), okraszony odrobiną tożsamościowej i RACu, choć jak coś innego ciekawego wpadnie mi w łapki to potrafię jedną płytkę męczyć tygodniami bez przerwy :) Ostatnio nawet Vanilla Ninja się u mnie w głośnikach pojawiła ;)
 
Do góry