DeletedUser
Guest
Kontynuacja może lepsza może gorsza rozwijania przeglądu plemiennego
Tym razem biorę pod uwagę dział dyplomacji.
Nie chcę obrażać nikogo, ale widać że przy tworzeniu dyplomacji autorom tej gry nie za bardzo chciało się tego szlifować. W związku z tym chciałbym zaproponować...
Pewną całkowitą reformę!
Powszechnie wiemy, że dyplomatyczny widok wygląda tak:
(zamazałem stosunki dla tych którzy mają za długi jęzor )
I ja jednego nie rozumiem wogóle!
PO CO ta dyplomacja? Możemy sobie zaznaczyć, że ktoś jest naszym sprzymierzeńcą, ale co my z tego mamy? Nie ma żadnej PEWNOŚCI na to, że to będzie korzyść obu stronna. Wg. mnie, kiedy już zakładamy jakikolwiek stosunek dyplomatyczny, powiedzmy Sprzymierzeńca, to lepiej by było, żebyśmy nie tylko my nie mogli naszych przyjaciół atakować, ale także oni nas. A jak im się zachce któregoś z naszych zaatakować, to prosze bardzo, niech zerwą sojusz!
Tak samo mogło by być z Paktem o nieagresji.
Nie chodzi mi też tylko o samo nieatakowanie.
Przede wszystkim chodzi mi, o tzw. warunki sojuszu.
Czyli:
Jeśli chcemy założyć sojusz z kimś, powinniśmy:
a) albo dawać surowce i pomagać w wojnach za protekcję;
b) działanie mikoryzy: obaj pomagamy sobie w wojnie z tymi samymi wrogami
Ale podsumujmy moje pomysły:
1. Nie kolorujemy sobie mapy ot tak sobie żeby nawet plemię o tym nie wiedziało, pytamy się drugiego plemienia o stosunek dyplomatyczny dopiero wtedy jest możliwość zaznaczenia obustronnego.
2. Żeby można było naprawdę powiedzieć że ktoś jest naszym sprzymierzeńcą trzeba współpracować
3. NIE MOŻNA ustanawiać stosunków dyplomatycznych w sytuacji:
a) ten, którego pytamy o przyjacielstwo, w stosunku wrogim ma jednego z naszych sprzymierzeńców (to by oszczędziło nieporozumień)
b) nie można ustanawiać wrogiego stosunku 5 DNI PO ZERWANIU PAKTU O NIEAGRESJI
c) nie można ustanawiać wrogiego stosunku 20 DNI PO ZERWANIU PRZYJACIELSTWA
4. Można atakować osoby z plemienia TYLKO wrogiego, sprzymierzeńca nie może atakować sprzymierzeńcy (jeśli wam to nie odpowiada, można zrobić inaczej: sprzymierzeńca który zaatakuje sprzymierzeńcę, AUTOMATYCZNIE jego plemię staje się wrogiem)
Może to trochę skomplikowane, przedstawię to wszystko na obrazku:
prezentacja Pomysłu 1 i 2:
(to są tylko przykładowe plemiona to że one tam są to nic nie sugeruje)
prezentacja Pomysłu 3:
(Dlaczego z nieznanych przyczyn? Ponieważ gdyby pisało np. że dlatego bo oni mają sojusz z tymi to by zdradziło sojusz!)
prezentacja Pomysłu 4:
Zalety:
+ Gra staje się ciekawsza, bardziej urozmaicona
+ Przyjacielstwo będzie prawdziwe i gwarantowane, nie podstawiane
+ W przypadku paktu o nieagresji nie będzie sytuacji "przygotowywania się na wojnę" ponieważ trzeba będzie odczekać 5 dni do zaatakowania
+ Unikniemy nieporozumień na temat "Nasi sprzymierzeńcy mają sojusz z naszym wrogiem!" itp.
Wady: (Przynajmniej te które znam)
+ W pewnym stopniu to zdradza sojusze obcego plemienia
+ Są pewne utrudnienia kiedy jest sprawa o zaatakowaniu sprzymierzeńca(np.kończy grę)
Wszystkie obrazy zrobione zostały przeze mnie w paincie.
Tym razem biorę pod uwagę dział dyplomacji.
Nie chcę obrażać nikogo, ale widać że przy tworzeniu dyplomacji autorom tej gry nie za bardzo chciało się tego szlifować. W związku z tym chciałbym zaproponować...
Pewną całkowitą reformę!
Powszechnie wiemy, że dyplomatyczny widok wygląda tak:
(zamazałem stosunki dla tych którzy mają za długi jęzor )
I ja jednego nie rozumiem wogóle!
PO CO ta dyplomacja? Możemy sobie zaznaczyć, że ktoś jest naszym sprzymierzeńcą, ale co my z tego mamy? Nie ma żadnej PEWNOŚCI na to, że to będzie korzyść obu stronna. Wg. mnie, kiedy już zakładamy jakikolwiek stosunek dyplomatyczny, powiedzmy Sprzymierzeńca, to lepiej by było, żebyśmy nie tylko my nie mogli naszych przyjaciół atakować, ale także oni nas. A jak im się zachce któregoś z naszych zaatakować, to prosze bardzo, niech zerwą sojusz!
Tak samo mogło by być z Paktem o nieagresji.
Nie chodzi mi też tylko o samo nieatakowanie.
Przede wszystkim chodzi mi, o tzw. warunki sojuszu.
Czyli:
Jeśli chcemy założyć sojusz z kimś, powinniśmy:
a) albo dawać surowce i pomagać w wojnach za protekcję;
b) działanie mikoryzy: obaj pomagamy sobie w wojnie z tymi samymi wrogami
Ale podsumujmy moje pomysły:
1. Nie kolorujemy sobie mapy ot tak sobie żeby nawet plemię o tym nie wiedziało, pytamy się drugiego plemienia o stosunek dyplomatyczny dopiero wtedy jest możliwość zaznaczenia obustronnego.
2. Żeby można było naprawdę powiedzieć że ktoś jest naszym sprzymierzeńcą trzeba współpracować
3. NIE MOŻNA ustanawiać stosunków dyplomatycznych w sytuacji:
a) ten, którego pytamy o przyjacielstwo, w stosunku wrogim ma jednego z naszych sprzymierzeńców (to by oszczędziło nieporozumień)
b) nie można ustanawiać wrogiego stosunku 5 DNI PO ZERWANIU PAKTU O NIEAGRESJI
c) nie można ustanawiać wrogiego stosunku 20 DNI PO ZERWANIU PRZYJACIELSTWA
4. Można atakować osoby z plemienia TYLKO wrogiego, sprzymierzeńca nie może atakować sprzymierzeńcy (jeśli wam to nie odpowiada, można zrobić inaczej: sprzymierzeńca który zaatakuje sprzymierzeńcę, AUTOMATYCZNIE jego plemię staje się wrogiem)
Może to trochę skomplikowane, przedstawię to wszystko na obrazku:
prezentacja Pomysłu 1 i 2:
(to są tylko przykładowe plemiona to że one tam są to nic nie sugeruje)
prezentacja Pomysłu 3:
(Dlaczego z nieznanych przyczyn? Ponieważ gdyby pisało np. że dlatego bo oni mają sojusz z tymi to by zdradziło sojusz!)
prezentacja Pomysłu 4:
Zalety:
+ Gra staje się ciekawsza, bardziej urozmaicona
+ Przyjacielstwo będzie prawdziwe i gwarantowane, nie podstawiane
+ W przypadku paktu o nieagresji nie będzie sytuacji "przygotowywania się na wojnę" ponieważ trzeba będzie odczekać 5 dni do zaatakowania
+ Unikniemy nieporozumień na temat "Nasi sprzymierzeńcy mają sojusz z naszym wrogiem!" itp.
Wady: (Przynajmniej te które znam)
+ W pewnym stopniu to zdradza sojusze obcego plemienia
+ Są pewne utrudnienia kiedy jest sprawa o zaatakowaniu sprzymierzeńca(np.kończy grę)
Wszystkie obrazy zrobione zostały przeze mnie w paincie.
Ostatnio edytowane przez moderatora: