100 i 150 miały 1.0 i 1.2 chyba
Lepsze jest to niż wysyłanie co tydzień kilku tysięcy ataków z rozpiski na światach 2.0
Bo patrząc na to że off idzie max 4 dni na tych światach to masz 4 dni wysyłki dzień akcji 1 albo 2 dni przerwy i kolejna wysyłka
Tam nie robisz nic sam
Ofy zebrane z przeglądu przez skrypt
Akcja rozpisana przez zewnętrzny program
Debilooporna stronka z rozpiska
I jedyne co robią sami ludzie to przygotowują obronę z czym jest problem. Bo są przyzwyczajeni że wszystko jest robione za nich
Rzeczywiście skill lvl expert
I daj leszcze ms to będziesz miał wszystko na 1 ms dograne XD
kolego to nie jest prezentacja w powerpoincie na informatyke w podstawówce, możesz pisać normalniePropozycja od hyzia:
- Dużo barbek ( żeby ten świat był na dużej liczbie kontynentów ( 1 gracz 30 barb XD )
- bez farmy ( po co boty na farmienie jak będą boty na wysyłanie i klinowanie)
- brak ms
- brak wieży/ kościoła i innych udziwnień ( chodż na kościół jeszcze jeszcze )
- tech proste zbadane/nieznadame
- rycerz jak za starych czasów ogień olimpijski itp ( katasy w strachu ouuuaaa )
- prędkość świata ( nie ma to być arkadia więc proponuje jakieś 2.0)
- można podkręcić produkcję surki
- pewnie powrót wielu plemion będzie więc limit graczy bym celował gdzieś w 80-100
- pałac jeden normane monetki
- wioski bonusowe ? komuś potrzebne ? dla mnie bez różnicy przewagi nie zrobią chyba, że skala będzie podkręcona
- wsparcie tylko dla plemienia wsparcie wraca po opuszczeniu, nie można dla nowego przez X dni wysłać
chyba tyle podoba się daj odpowiednią reakcje i odwortnie jeśli nie
No i widzisz tutaj jest ten ból bo jak na 1.0 ktoś ci ustrzeli offa w defie to masz 2 tygodnie czekania na 2.0 po 3 dniach masz już połówkę offa i możesz to wysłać jako ofo szlachta na akcjeJak chcesz grać na wolnym nudnym świecie to zacznij na arkadii, tam też pewnie jest jedna akcja w miesiącu i miesiąc czekania aż off się odbuduje i nawróci
Na s152 to ludzie chyba wtedy pobili rekordy zagęszczania multikontami xD Na terenie jazdy to zielonej plamki nie było na mapie.Ja tylko pragnę przypomnieć, że świat 150 posiadał mniejszą liczbę wiosek na świecie niż świat 152 bez farmy. Tyle, że na świecie 152 nie zwiększano liczby wiosek barbarzynskich, żeby kontynentów było więcej i nie było takiej reklamy jak na 150
Kolego, nikt się z Tobą nie zgadza poza paroma bociarzami grającymi farmę, Ty to nie wiem skąd te fronty mityczne znasz na bezfarmie ale każdy poważniejszy gracz który wyczytał, że na prędkości 2 nie ma diodowania już Cię wyśmiał.Co tam panie lucznik do mnie szczekasz? Bo nie slysze w koronie szlachcica.
Nie, mi chodzi o to ze na predkosci 1 inicjatywa gracza jest bardzo wazna i o wiele bardziej znaczaca, bo okres miedzy akcjami jest wiekszy co sprawia ze gracze sie musza wykazac swoja inicjatywa by najlepiej pchac front.
A na 2 to nie ma takiego znaczenia, bo dopoki front nie jest totalnie przelamany i wioski masowo wpadaja bez akcji to w sumie to czy przejmiesz 3 wioski rano czy nie nie ma takiego znaczenia jak na akcji ze 150 zmieni wlasciciela.
Tak samo co z tego ze zburzysz 2 linie fejkomatem z burzakami albo dla ambitnych lokalna akcje burzaca jak to sie odbuduje po paru dniach xD
Na predkosci 1 graja sami wojownicy, a na 2 mozna spotkac osoby co wygrywaja masowo swiaty a na pierwszej duzej akcji w nich jest rzut kontem xD
A wam to juz widze absolutnie brakuje argumentow jak zamiast odpowiadac na moje plujecie ad personam
No i takiego zdania plemiona team powinien sie trzymać. Nie jakichś jutrzaków@Świetlisty Władca
I tak i nie. Glowny problem 2.0 jest taki ze mnozy sile masy jeszcze razy dwa co za tym idzie zaczyna sie syfiasta gra na x czlonow z przyjaciolmi i funflami z sojuszy/ponow. Tu tez moge dodac ze 2.0 nie wybacza bledow - popelnisz jeden najczesciej wtedy odpadasz bo nie ma jak nadrobic . Te swiaty sa zwyczajnie za szybkie i nie rozumiem jarania sie graniem na takich. 1.5 to optymalna/idealna predkosc i tego sie powinna ta gra trzymac.
A co do ciebie - jasne ze jest diodowanie, ale nie daje az tak duzej przewagi. Bo jezeli wbijesz 3 diody w tydzien zalozmy (optymistycznie), a akcja robiona co 6/7 dni wbija i przejmuje 100 wsi, to jaki uzytek masz z tych paru diodek? Troche psuja teren, moze ktos sie zdenerwuje ale tak w sumie na wynik wojny nie maja zadnego znaczenia. Cala inicjatywa pojedynczego gracza nie ma. Jak ktos wygrywa to wygralby bez nich, jak ktos przegrywa to pewnie przeciwnik sonie tam rzuci 30 offow za pare akcji, albo samo plemie stwierdzi ze nie ma co tego trzymac. Wszystko centralnie sterowane, to tutaj dziala.Kolego, nikt się z Tobą nie zgadza poza paroma bociarzami grającymi farmę, Ty to nie wiem skąd te fronty mityczne znasz na bezfarmie ale każdy poważniejszy gracz który wyczytał, że na prędkości 2 nie ma diodowania już Cię wyśmiał.
Właśnie to, że jest wyższa prędkość WZMAGA diodowanie, bo możesz stracić offa, bo połówką z grubasami dasz radę coś ustrzelić na akcji, mrożenie trwa dobę-góra dwie, a akcję robi się raz na tydzień, poza tymi trzema dniami masz jeszcze pół tygodnia na diodowanie zanim się zacznie kolejne mrożenie.
Nic mnie w tej grze nie wyczerpało tak bardzo jak bezfarma 2.0 na 158 gdzie pół bonusu nocnego musiałem się przeklikiwać przez pół plemienia, które to pół smacznie spało, żeby Forza mi nie wpakowała kolejnej diody. To, że mnie tak tamten świat wyczerpał to właśnie jest wskaźnik skilla, pomijając, że na tamtym świecie zwycięzca dostał w prezencie od RNG całą ćwiartkę, to był to świat szybki, na którym faktycznie broniąc się w przewadze dało się coś ugrać, bo najszybsza zagroda deffa nie robiła się trzy tygodnie tylko 11 dni. Lubisz jak gra nie wybacza Ci, że zaryzykowałeś i na szczęściu przeciwnik Ci wybił tyle deffa, że nie ma szans się bronić? Bo ja wolę mieć mimo to szansę nadrobić aktywnością. Inaczej jaki jest cel, żeby dowolny bambik wchodził na ten serwer, skoro rozjedzie go farmiący kuzynów przeciwnik? Early game przez to jest TRUDNIEJSZY dla gracza i pozostawia więcej pola do nieuczciwości i kombinowania niż bezfarma.
Zgadzam się. Jedynie to że 2.0 nie wybacza błędów. Właśnie imo szybsze światy więcej wybaczają. Nie ma znaczenia czy Cię zburzą, czy stracisz off, deff. Bo zaraz to odbudowujesz. Tak samo można spamować offami bez myślenia. Można zawalić akcje bo przecież zaraz kolejna. Można zawalić obronę bo przecież szybko mogą Cię zastąpić na froncie albo szybko idzie się odkuć. Tak samo odbudowywanie konta czy nadrabianie jest szybkie. Mam wrażenie że troszkę bardziej chodzi o czas. Bo szybszy świat wymaga go zdecydowanie więcej (zamiast myślenia, doświadczenia etc). I o ile dla kont gdzie siedzi kilka osób to jest spoko to dla osób grających single albo nawet Duo gdzie mają mniej czasu jest to bardzo męczące. Ludzie odpadają bardziej z powodu braku czasu, zbyt mało czasu czy przewagi przeciwnika niż ze względu na gorsze umiejętności. Jeszcze co do konserwacji. Światy trwają coraz krócej. Konsekwencje przegranej na szybkich światach są mniejsze bo rozgrywka trwa już zamiast lat miesiące. Odpuści się na jednym zaraz jesteś w grze o wygraną na kolejnym. Przez co ciężko o dobre wojny bo ludzie jak mogą to kosuja a jak nie mogą to przeskakują na kolejny świat. Sporo też osób wybiera jak najlatwiejsze zdobywanie blaszek i dołącza do faworytów bo przecież kilka miesięcy i mają blaszkę. W faworytach nawet często bez "spocenia się".@Świetlisty Władca
I tak i nie. Glowny problem 2.0 jest taki ze mnozy sile masy jeszcze razy dwa co za tym idzie zaczyna sie syfiasta gra na x czlonow z przyjaciolmi i funflami z sojuszy/ponow. Tu tez moge dodac ze 2.0 nie wybacza bledow - popelnisz jeden najczesciej wtedy odpadasz bo nie ma jak nadrobic . Te swiaty sa zwyczajnie za szybkie i nie rozumiem jarania sie graniem na takich. 1.5 to optymalna/idealna predkosc i tego sie powinna ta gra trzymac.