Ej, a weź pochwal się znowu firmą tatusia pls???
Zaslyzony lakiernik, wzial kredyt na dom i go splacil
przed emerytura
az mi grzyb wyrasta z bolow siedzenia
Starasz się w każdym możliwym wątku a wszyscy, dosłownie wszyscy, olewają Cię cieplutkim moczem
Śmieszne
co sie niby staram baranie? XD no co?
podpowiedz: nie wiesz, ani tego ani niczego innego xD
a dziamgasz xD
wydziamgaj autostopem kierunek na most i skocz lepiej
menel bylby lepszym trollem od ciebie, a nie ma mozgu
wyvelkocz tu ladnie co myslisz na ten temat xD
Bla bla bla, weź słownik do ręki hcgajhahaha czy jaki Ty tam login miałeś.
Tak jak na tamtym koncie każdy Cię olewa mimo starań zwrócenia na siebie uwagi.
Piękne
tak tak jak zawsze pleciesz steki bzdur niepokryte prawda i masz ztego radoche
bardzo to wzruszajace jak i cale twoje zycie xD
a teraz zrob juz ten wypad ofermo
nie chce mi sie czytac tego twojego scieku
To pal wrotki, po diabła tu przylazłeś? Nikt Cię tu nie chciał
Nie chce mi się szukać posta z usuniętego konta, niech ci będzie że tatuś wcale tego nie sfinansowałNigdzie się czymś takim nie chwaliłem, wręcz przeciwnie. Pisałem, że pomysł mój i siostry.
Nie chce mi się szukać posta z usuniętego konta, niech ci będzie że tatuś wcale tego nie sfinansował
Nie ma się z czego śmiać, konkurencja na rynku stale rośnie.
Każdy dzień roboczy rozpoczyna się dreszczykiem emocji oraz fundamentalnymi pytaniami:
Czy to już dziś, na moim ulubionym odcinku taśmy zastanę bardziej wydajny zamiennik?
Czy koreański oficjel podziękuje mi za lata ciężkiej pracy?
Całe życie w nerwach i ciągłej niepewności… strasznie to musi szargać psychikę, bez dwóch zdań.
View attachment 60664
Nudny zaczynasz się robić, od pół roku szczekasz o tym samym, nawet zaczynasz lizać tyłki tylko żeby potwierdzić swoją wersję.
Ale ważne że tatuś pomaga finansowo i możesz zgrywać ważniaka na forum
Pamiętasz jak udawałeś lakiernika? Ja pamiętam
Udowadniasz przychlascie jedynie że nie masz pojęcia gdzie i jak pracuje.Nie ma się z czego śmiać, konkurencja na rynku stale rośnie.
Każdy dzień roboczy rozpoczyna się dreszczykiem emocji oraz fundamentalnymi pytaniami:
Czy to już dziś, na moim ulubionym odcinku taśmy zastanę bardziej wydajny zamiennik?
Czy koreański oficjel podziękuje mi za lata ciężkiej pracy?
Całe życie w nerwach i ciągłej niepewności… strasznie to musi szargać psychikę, bez dwóch zdań.
View attachment 60664
Nie ma się z czego śmiać, konkurencja na rynku stale rośnie.
Każdy dzień roboczy rozpoczyna się dreszczykiem emocji oraz fundamentalnymi pytaniami:
Czy to już dziś, na moim ulubionym odcinku taśmy zastanę bardziej wydajny zamiennik?
Czy koreański oficjel podziękuje mi za lata ciężkiej pracy?
Całe życie w nerwach i ciągłej niepewności… strasznie to musi szargać psychikę, bez dwóch zdań.
View attachment 60664
Udowadniasz przychlascie jedynie że nie masz pojęcia gdzie i jak pracuje.
Już nie raz ci pisałem że jesteś zwykłym śmieciem z kompleksem pudziana, ale czego się spodziewać po dzieciaczku z jutra.