Oj Black każdy kto grał w P wie jak gra tam wygląda zawsze jest walka z każdym od początku
Krety są wszędzie nawet gdy P nie gra sam nigdy dla nikogo nie kretowalem i tego nie uznaję lecz ta gra jest ponoć grą strategiczną i krety niestety zawszę będą częścią strategii wszędzie po prostu jedni umia to wykorzystać a inni nie
Sam kibicowales tu mAG i gdzie oni są P pokazało więcej walcząc z każdym niż mag mając większość dominacji i tak wiem powiecie że grali sami na dwa plemiona ale tracąc ponad 100 wiosek w pierwszej akcji pokazali jak słaby poziom tam jest
I choć gram w KEY wiem że gdyby P inaczej ułożyło dyplomację żadne z plemion nie miało by podjazdu bo zawsze jest tam wiele osób które potrafią w pojedynkę trzymać front
A gadanie kto jest lepszy jest śmieszne nigdy się tego nie dowiemy bo ta gra tak się skurczyła że grają te same osoby co świat w innej ekipie więc tak naprawdę każda ekipa ma tych samych grajków liczy się dyplomacja i ten kto lepiej ja rozegra niestety ale tak jest kiedyś było inaczej bo i światy były większe
Można rzeczowy post napisać, bez obrażania? Można, brawo.
Inną kwestią jest to, że napisałeś masę bzdur.
1) Tak, walka z wszystkimi od początku. Zwłaszcza, gdy ustawiasz się na jUTRO, odgrażasz im się ile można a potem lecisz klęknąć błagając o pona. Nikt takiego frajerstwa nie zrobił jak Pee
2) Nie rozmawiam o kretach. Kret ma to do siebie, że sprzedaje jakieś tam info które zdobędzie, ale w pewnym momencie i tak zostaje znaleziony i rozebrany zanim wyrządzi większe szkody. W większości przypadków. Poza tym, gdy wiesz, że jest, można zabezpieczyć informacje o akcjach itd.
I tak, można uznać to za element gry.
Ja piszę jednak o czymś innym.
O kosownikach.
O łajzach, które dogadują się z Pee, że o północy zrobią transfer i nie tylko załamują linię frontu, ale też walą w swoich byłych kolegów i ich puste wioski. Dranie.
A jedynie takimi sposobami Pee potrafi przełamywać fronty. To nie jest element gry. To frajerstwo z którego Pee korzystało od zawsze.
3) No tak, Mag pokazało ile Pee jest warte. Ciężko się nie zgodzić. Zwiewali, aż się kurzyło.
@Kanarinios. pierwszy.
4) No dokładnie tak, inaczej układając dyplomację Pee by pewnie wygrało.
Przecież znowu się z Tobą zgadzam XD
Bo Ci nędznicy potrafią jechać jedynie na kosownikach i oszustwach dyplomatycznych